Powrot do utraconej formy ;)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
11.6.2012
6 km tempo 5:07 tętno 143 ciepło koło 30
12.6.2012
Rozgrzewka 2 km tempo 5:00tętno 139
8x400 po 73 sec przerwa 2 min
Wystudzenie 5 km tempo ponad 6:00
Więc tak dalej jestem prsemeczony potrzebuje jeszcze wiecej luZu na rozbieganiach puls za wysoki biega sie jeszcze cieżko nogi już doszły do siebie ale serce jeszcze nie
Gdy biegalem 400 lekkie zawroty głowy ogólny brak siły Wymeczone były. Te 400 setki do końca tyg krociutkie rozbiegania postaram sie wypoczywac na maxa dorzuce wiecej sprawności
Skoro organiZm nie jest gotowy na orke to nic na to nie mogę poradzić trzeba czekać
6 km tempo 5:07 tętno 143 ciepło koło 30
12.6.2012
Rozgrzewka 2 km tempo 5:00tętno 139
8x400 po 73 sec przerwa 2 min
Wystudzenie 5 km tempo ponad 6:00
Więc tak dalej jestem prsemeczony potrzebuje jeszcze wiecej luZu na rozbieganiach puls za wysoki biega sie jeszcze cieżko nogi już doszły do siebie ale serce jeszcze nie
Gdy biegalem 400 lekkie zawroty głowy ogólny brak siły Wymeczone były. Te 400 setki do końca tyg krociutkie rozbiegania postaram sie wypoczywac na maxa dorzuce wiecej sprawności
Skoro organiZm nie jest gotowy na orke to nic na to nie mogę poradzić trzeba czekać
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
Ciekawy artykuł http://www.zdrowylink.pl/przetrenowanie ... i-leczenie
75% objawów pasuje w moim przypadku a zdanie "Przetrenowanie da o sobie znać także w wynikach badania krwi. Spadek poziomu hemoglobiny, erytrocytów i hematokrytu już jest sygnałem, że wymęczyliśmy organizm. "
To wyjaśnienie wszystkiego niestety intensywny trening i dwie prace 7 dni w tyg nie ida w parze i kiedyś org powie stop
75% objawów pasuje w moim przypadku a zdanie "Przetrenowanie da o sobie znać także w wynikach badania krwi. Spadek poziomu hemoglobiny, erytrocytów i hematokrytu już jest sygnałem, że wymęczyliśmy organizm. "
To wyjaśnienie wszystkiego niestety intensywny trening i dwie prace 7 dni w tyg nie ida w parze i kiedyś org powie stop
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
13.6.2012
9 km tempo 5:30 staram sie nie biegac odpoczywać ale praca wymusza na mnie aktywność
14.6.2012
Rower do pracy 20 km z pracy 30 km w sumie 50 km starałem sie spokojnie ale jesli ktoś mnie wyprzedza włącza mi sie rywalizacja i zaraz zaczynam go gonić jesli chodzi o samopoczucie to za mało spie i nic nie mogę na to poradzić tak jest wiem ze przez to mój powrót do 100% dyspozycji sie wydluzy no ale pewnych rzeczy nie jestem w stanie zmienić , duzo rzeczy mi sie wyjaśniło ostatnio teraz wszystko jest oczywiste ta moja niemoc na maratonie to było przetreniwanie i wyleczenie plan był bardzo dobry tyle ze do tego planu trzeba duzo wypoczynku wydawało mi sie ze jedt ok lekcewazylem symptomy i na maratonie dostałem lekcje nie mogłem zrozumieć skad ta niemoc na starcie i to wysokie tętno żałuje ze nie zrobiłem wtedy badań krwi , większość biegaczy amatorów ma problem z motywacja hpa mam jej chyba za wiele bo zawsze myśle ze mozna wiecej muszę nauczyć sie hamować i wyczuć organizm , nigdy mi sie nie zdążyło nie iść na trening mimo ze czułem sie zmęczony , zakladalem buty i jazda teraz bedzie inaczej , za duzo godzin pracuje ,trening moze bedzie łagodniejszy postęp moze wolniejszy ale nigdzie mi sie nie spieszy ważne aby biegac cały czas i unikać niepotrzebnych przerw , dzis pewnie zrobię mały rozruch jutro sobota ma byc bardzo gorąco pojadę chyba za miasto popływac kajaczkiem , znajomi wyciągają mnie na plaże ale dla mnie lezenie na piachu i picie piwa to żaden odpoczynek wole trochę powioslowac i odpocząć na wodzie
9 km tempo 5:30 staram sie nie biegac odpoczywać ale praca wymusza na mnie aktywność
14.6.2012
Rower do pracy 20 km z pracy 30 km w sumie 50 km starałem sie spokojnie ale jesli ktoś mnie wyprzedza włącza mi sie rywalizacja i zaraz zaczynam go gonić jesli chodzi o samopoczucie to za mało spie i nic nie mogę na to poradzić tak jest wiem ze przez to mój powrót do 100% dyspozycji sie wydluzy no ale pewnych rzeczy nie jestem w stanie zmienić , duzo rzeczy mi sie wyjaśniło ostatnio teraz wszystko jest oczywiste ta moja niemoc na maratonie to było przetreniwanie i wyleczenie plan był bardzo dobry tyle ze do tego planu trzeba duzo wypoczynku wydawało mi sie ze jedt ok lekcewazylem symptomy i na maratonie dostałem lekcje nie mogłem zrozumieć skad ta niemoc na starcie i to wysokie tętno żałuje ze nie zrobiłem wtedy badań krwi , większość biegaczy amatorów ma problem z motywacja hpa mam jej chyba za wiele bo zawsze myśle ze mozna wiecej muszę nauczyć sie hamować i wyczuć organizm , nigdy mi sie nie zdążyło nie iść na trening mimo ze czułem sie zmęczony , zakladalem buty i jazda teraz bedzie inaczej , za duzo godzin pracuje ,trening moze bedzie łagodniejszy postęp moze wolniejszy ale nigdzie mi sie nie spieszy ważne aby biegac cały czas i unikać niepotrzebnych przerw , dzis pewnie zrobię mały rozruch jutro sobota ma byc bardzo gorąco pojadę chyba za miasto popływac kajaczkiem , znajomi wyciągają mnie na plaże ale dla mnie lezenie na piachu i picie piwa to żaden odpoczynek wole trochę powioslowac i odpocząć na wodzie
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
15.06.2012
8 km delikatnie tempo powyżej 5:00 potem trochę brzuszkow trochę ćwiczeń na plecy
16.6.2012
80 min kajaczek poplywal troszkę po tych jeziorkach i powiem tak dla kolesia z Mazur to te amerykanskie jeziora to syf no ale lepsze to niż nic było nawet ok po powrocie do domu udalem sie na basen 500 m zabka 500 kraul 250 m na plecach i sprobowalem tego co robi Karol (kszor) przeplynolem cała długość basenu bez rak nie wiem czy zrobiłem dokładnie to co on ręce miałem wzdłuż ciała pracowały tylko nogi
Co do meczu to nie oglądałem no coz przegraliśmy podobno kondycujnie byliśmy kiepscy i ktoś tam mówił ze zawodnicy byli zajechani hmm moze
Miałem wypić 40 letniego singiel Malta Glenfarclas jak przejdą nie przeszli ale szklaneczke sobie strzele whisky stoji od dawna a ze teraz nie trenuje mocno a właściwie stałe to skusze sie
8 km delikatnie tempo powyżej 5:00 potem trochę brzuszkow trochę ćwiczeń na plecy
16.6.2012
80 min kajaczek poplywal troszkę po tych jeziorkach i powiem tak dla kolesia z Mazur to te amerykanskie jeziora to syf no ale lepsze to niż nic było nawet ok po powrocie do domu udalem sie na basen 500 m zabka 500 kraul 250 m na plecach i sprobowalem tego co robi Karol (kszor) przeplynolem cała długość basenu bez rak nie wiem czy zrobiłem dokładnie to co on ręce miałem wzdłuż ciała pracowały tylko nogi
Co do meczu to nie oglądałem no coz przegraliśmy podobno kondycujnie byliśmy kiepscy i ktoś tam mówił ze zawodnicy byli zajechani hmm moze
Miałem wypić 40 letniego singiel Malta Glenfarclas jak przejdą nie przeszli ale szklaneczke sobie strzele whisky stoji od dawna a ze teraz nie trenuje mocno a właściwie stałe to skusze sie
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
18.6.2012
Wyjście na trening w południe udalem sie do lasu temp 35 w cieniu piekło początek niezłe potem to juz horror tempo pieyzej 5:00 puls 150;)
Całość 16 km za duzo ale oddalony byłem od domu i musiałem wrócić na koniec kilka przebiezek Puls przy tempie 3:50 182 za gorąco bylo
Wyjście na trening w południe udalem sie do lasu temp 35 w cieniu piekło początek niezłe potem to juz horror tempo pieyzej 5:00 puls 150;)
Całość 16 km za duzo ale oddalony byłem od domu i musiałem wrócić na koniec kilka przebiezek Puls przy tempie 3:50 182 za gorąco bylo
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
19.6.2012
Rozgrzewka 4 km i potem siła nóg różnego rodzaju cwiczenia w sumie 50 min
20.6.2012
Megaaaa zakwasy nóg ledwo chodziłem:)
9 km tempo 5:10 tętno 149 bardzo ciepło 35 cieżko sie bieglo czekam aż zacznie sie normalne bieganie jakoś wolno sie regeneruje mój organizm a moze za duzo mu doje obciążeń w tym stanie
Rozgrzewka 4 km i potem siła nóg różnego rodzaju cwiczenia w sumie 50 min
20.6.2012
Megaaaa zakwasy nóg ledwo chodziłem:)
9 km tempo 5:10 tętno 149 bardzo ciepło 35 cieżko sie bieglo czekam aż zacznie sie normalne bieganie jakoś wolno sie regeneruje mój organizm a moze za duzo mu doje obciążeń w tym stanie
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
21.6.2012
Wczoraj nic całkowicie nic no moze poza pompkami było ich 80 miałem iść na basen ale po pracy polozylem sie na chwile i tak do 9 zeszło potem cos tam zjadłem i postanowiłem ze nic nie będę robił choć kusilo mnie strasznie
Dzis czyli piątek bedzie lekkie bieganie 10-12 km ale za to jutro
Wybieram sie tu http://www.starvedrockstatepark.org/sta ... nd-trails/
13 mil ścieżek po kamieniach , kanionach schodach podobno jedt całkiem ok to nie są gory no ale jak sie nie ma co sie lubi to sie bierze bla bla. Bla ;)domyślam sie ze nie da radę wszystkiego przebiec bo bedzie wąsko bo bedą inni ludzie ale gdzie będę mógł tam trochę poszaleje podobno fajne miejsce duzo ciekawych widoków wodospady itp zrobię jakies fotki moze wrzuce na blog , oczywiscie jadę sam nikt normalny w ładna pogodę nie lata po lesie cały dzien większość idzie na plaże no coz ja wole cos takiego dojazd tam to około
2 h ale mam nadzieje ze bedzie warto
Wczoraj nic całkowicie nic no moze poza pompkami było ich 80 miałem iść na basen ale po pracy polozylem sie na chwile i tak do 9 zeszło potem cos tam zjadłem i postanowiłem ze nic nie będę robił choć kusilo mnie strasznie
Dzis czyli piątek bedzie lekkie bieganie 10-12 km ale za to jutro
Wybieram sie tu http://www.starvedrockstatepark.org/sta ... nd-trails/
13 mil ścieżek po kamieniach , kanionach schodach podobno jedt całkiem ok to nie są gory no ale jak sie nie ma co sie lubi to sie bierze bla bla. Bla ;)domyślam sie ze nie da radę wszystkiego przebiec bo bedzie wąsko bo bedą inni ludzie ale gdzie będę mógł tam trochę poszaleje podobno fajne miejsce duzo ciekawych widoków wodospady itp zrobię jakies fotki moze wrzuce na blog , oczywiscie jadę sam nikt normalny w ładna pogodę nie lata po lesie cały dzien większość idzie na plaże no coz ja wole cos takiego dojazd tam to około
2 h ale mam nadzieje ze bedzie warto
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
22.6.2012
Miało byc lekkie wolne rozbieganko wyszło szybkie i dłuższe gdy wbiegalem do lasy spotkałem kolegę i z nim pociagnalem on biegł 16 km więc ok tempo jak na mój teraźniejszości poziom trochę szybkie 4:30-4;40 i do tego rozmowa pierwszy raz robiłem trening z kimś i rozmawiałem mimo ze tętno było 150-155 dało radę trening zlecial momentalnie
23,6.2012
Tak jak mówiłem wybrałem sie za Chicago (95 mil) do parku pobiegac , widoki fajne trochę ludzi było mijejcami trzeba było sie przeciskac duzo podbiegow zabiegów niektóre bardzo strome inne mniej miałem cały czas włączony zegarek nawet jak robiłem przerwę aby zrobic fotkę czy cos , trasa świetna miedzy stymulacji kanionami drewniane schody których była masa tam gdzie dało radę omijalem je ale gdzie niegdzie nie dało rady wyszło wszystkiego 23 km tempo 8:15 tętno 135 mam zdjecia poNiej moze wrzuce ale nie oddają one klimatu jaki tam był , na nogach miałem salomony zdały egzamin 3 litry powerade i 3 batoniki clife:) była duża wilgoć po godzinie byłem już cały mokry , cały w piachu kurzu wróciłem szczęśliwy do domu było warto mimo ze pojechałem sam
Miało byc lekkie wolne rozbieganko wyszło szybkie i dłuższe gdy wbiegalem do lasy spotkałem kolegę i z nim pociagnalem on biegł 16 km więc ok tempo jak na mój teraźniejszości poziom trochę szybkie 4:30-4;40 i do tego rozmowa pierwszy raz robiłem trening z kimś i rozmawiałem mimo ze tętno było 150-155 dało radę trening zlecial momentalnie
23,6.2012
Tak jak mówiłem wybrałem sie za Chicago (95 mil) do parku pobiegac , widoki fajne trochę ludzi było mijejcami trzeba było sie przeciskac duzo podbiegow zabiegów niektóre bardzo strome inne mniej miałem cały czas włączony zegarek nawet jak robiłem przerwę aby zrobic fotkę czy cos , trasa świetna miedzy stymulacji kanionami drewniane schody których była masa tam gdzie dało radę omijalem je ale gdzie niegdzie nie dało rady wyszło wszystkiego 23 km tempo 8:15 tętno 135 mam zdjecia poNiej moze wrzuce ale nie oddają one klimatu jaki tam był , na nogach miałem salomony zdały egzamin 3 litry powerade i 3 batoniki clife:) była duża wilgoć po godzinie byłem już cały mokry , cały w piachu kurzu wróciłem szczęśliwy do domu było warto mimo ze pojechałem sam
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
Powoli wracam samopoczucie wreszcie od prawie miesiąca dzis jest pierwsza klasa
Planuje wypad w gory w połowie sierpnia oczywiscie kolorado mam taki cel wejsc na Mount Elbert (4400 m) droga w jedna stronę to około 4 mile(6,4) przewyzszenie 1400 m nie wiem czy podolam:) nie chodziłem po gorach z 10 lat no ale w końcu oś biegania nogi mam dość silne więc myśle ze powinienem dać radę zapoznalem sie z warunkami często w sierpniu leży tam śnieg także roznica jedt duża , tak jak kiedyś pisałem zatrzymać planuje sie w miejscowości Leadville( położona na wysokosci 3200 m) fajne miejsce duzo szlaków ) na Mt Elbert nie mam zamiaru biec ale są tam szlaki gdzie marszobiehi bedzie mozna uskuteczniac szczerze to już nie mogę sie doczekać aby tylko udało sie wyjechać staram sie zebrać ludzi ale jakoś mało chętnych na łączenie po takich gorach , jesli nikt nie bedzie chciał jechac jadę sam ,tu trochę info jesli ktoś ma ochotę i zna ang
http://www.summitcountyexplorer.com/HIK ... 0Trail.htm
Planuje wypad w gory w połowie sierpnia oczywiscie kolorado mam taki cel wejsc na Mount Elbert (4400 m) droga w jedna stronę to około 4 mile(6,4) przewyzszenie 1400 m nie wiem czy podolam:) nie chodziłem po gorach z 10 lat no ale w końcu oś biegania nogi mam dość silne więc myśle ze powinienem dać radę zapoznalem sie z warunkami często w sierpniu leży tam śnieg także roznica jedt duża , tak jak kiedyś pisałem zatrzymać planuje sie w miejscowości Leadville( położona na wysokosci 3200 m) fajne miejsce duzo szlaków ) na Mt Elbert nie mam zamiaru biec ale są tam szlaki gdzie marszobiehi bedzie mozna uskuteczniac szczerze to już nie mogę sie doczekać aby tylko udało sie wyjechać staram sie zebrać ludzi ale jakoś mało chętnych na łączenie po takich gorach , jesli nikt nie bedzie chciał jechac jadę sam ,tu trochę info jesli ktoś ma ochotę i zna ang
http://www.summitcountyexplorer.com/HIK ... 0Trail.htm
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
25.6.2012
12 km tempo 5:07 tętno 142
12 km tempo 5:07 tętno 142
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
26.6.2012
12 km tempo 5:14 tętno 141
27.6.2012
7 km tempo 4:22 tętno 165 z rana mało czasu tak tylko aby sie rozruszać
12 km tempo 5:14 tętno 141
27.6.2012
7 km tempo 4:22 tętno 165 z rana mało czasu tak tylko aby sie rozruszać
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
28.6.2012
Zbliża sie lipiec a co za tym idzie piekarnik chicagowki dzis
W tej chwili czyli o 12:04 po południu 39 stopni odczuwalna 42 dziękuje Do widzenia
Zbliża sie lipiec a co za tym idzie piekarnik chicagowki dzis
W tej chwili czyli o 12:04 po południu 39 stopni odczuwalna 42 dziękuje Do widzenia
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
29.6.2012
60 pompek basen 80x25 zabka rozgrzewka poNiej cos tam rzezbilem z kraulem w sumie ok jeszcze tydzień luzu mało biegania pare zabiegów u chinki masazysti nastawiam mnie prostuje iglami kuje:) napisze wiecej jak to skończę czy warto było czy nie
60 pompek basen 80x25 zabka rozgrzewka poNiej cos tam rzezbilem z kraulem w sumie ok jeszcze tydzień luzu mało biegania pare zabiegów u chinki masazysti nastawiam mnie prostuje iglami kuje:) napisze wiecej jak to skończę czy warto było czy nie
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
30.6.2012
Podsumowanie czerwca 172 km;))) piekny przebieg bardzo luźny miesiąc no ale taki miał byc wnioski takie wcale nie czuje sie jakis super wypoczety najlepiej sie czułem rok temu o tej porze gdy Szykowalem sie na maraton i biegalem po 400-500 miesięcznie cos tam powoli zacznę trenowac ale bedzie to wprowadzenie narazie wolne wybiegania i raz w tyg cos szybszego jakis drugi zakres jutro kolejna wizyta u Chinki zobaczymy po pierwszym razie było zaskakująco dobrze cieżko powiedzieć czy to jej Zasluga czy to odpuszczenie w treningach pozwala na szybsza regenerację a moze jedno i drugie grunt ze jest trochę lepiej mówię cały czas o moim kulszowym problem pojawił sie w połowie marca biegalem z tym i zawodu i treningi tragedi nie było no ale trwa to za długo i korzystając z tego ze i tak mam takie roztrenowanie i odpoczynek postanowiłem sie tym zając , rozsciaganie nie wiele dawało a robiłem to solidnie i w różnych układach nie wiem czy jedt to przykurcz grupy miesni kulszowa golenioeyvh czy tez gdzieś docisniety jest nerw bólów plecow nie mam no chyba ze dam i'm konkretnie w kosc w każdym bądź razie gdy Chinka wbila mi igly(akupunktura) a następnie zrobiła głęboki masaż bol sie znacząco zmniejszył i zakres ruchu powiększył myśle ze znalazła te punkty najbardziej pospinane no zobaczymy nara ue mówiła abym nie biegał i nie jeździł na rowerze znam z doświadczenia ten temat ide do niej jeszcze 2 razy jesli bol przejdzie to ok jak nie to nawet sobie głowy nie będę Zawracal
Chce już wrócić do normalnych treningow i najchętniej dwa razy dziennie rano delikatne truchtaniu 5-6 km i po południu cos wiecej 12-16km za tydzień robię krew ponownie to mi pozwoli ocenić czy już cos sie ruszyło czy dalej organizm potrzebuje kekkiego treningu co do planów startowyxh to zobaczymy jak bedzie szedł trening ale główne starty i tak pewnie jesień październik listopad
Podsumowanie czerwca 172 km;))) piekny przebieg bardzo luźny miesiąc no ale taki miał byc wnioski takie wcale nie czuje sie jakis super wypoczety najlepiej sie czułem rok temu o tej porze gdy Szykowalem sie na maraton i biegalem po 400-500 miesięcznie cos tam powoli zacznę trenowac ale bedzie to wprowadzenie narazie wolne wybiegania i raz w tyg cos szybszego jakis drugi zakres jutro kolejna wizyta u Chinki zobaczymy po pierwszym razie było zaskakująco dobrze cieżko powiedzieć czy to jej Zasluga czy to odpuszczenie w treningach pozwala na szybsza regenerację a moze jedno i drugie grunt ze jest trochę lepiej mówię cały czas o moim kulszowym problem pojawił sie w połowie marca biegalem z tym i zawodu i treningi tragedi nie było no ale trwa to za długo i korzystając z tego ze i tak mam takie roztrenowanie i odpoczynek postanowiłem sie tym zając , rozsciaganie nie wiele dawało a robiłem to solidnie i w różnych układach nie wiem czy jedt to przykurcz grupy miesni kulszowa golenioeyvh czy tez gdzieś docisniety jest nerw bólów plecow nie mam no chyba ze dam i'm konkretnie w kosc w każdym bądź razie gdy Chinka wbila mi igly(akupunktura) a następnie zrobiła głęboki masaż bol sie znacząco zmniejszył i zakres ruchu powiększył myśle ze znalazła te punkty najbardziej pospinane no zobaczymy nara ue mówiła abym nie biegał i nie jeździł na rowerze znam z doświadczenia ten temat ide do niej jeszcze 2 razy jesli bol przejdzie to ok jak nie to nawet sobie głowy nie będę Zawracal
Chce już wrócić do normalnych treningow i najchętniej dwa razy dziennie rano delikatne truchtaniu 5-6 km i po południu cos wiecej 12-16km za tydzień robię krew ponownie to mi pozwoli ocenić czy już cos sie ruszyło czy dalej organizm potrzebuje kekkiego treningu co do planów startowyxh to zobaczymy jak bedzie szedł trening ale główne starty i tak pewnie jesień październik listopad
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci