Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mam nadzieję. Nie napinam się na żaden wynik, po prostu chcę, żeby jakieś minimum przyjemności z tego było.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Na zawodach będzie OK, zwłaszcza jak biegniesz bez napinki
Odpocznij teraz, daj szansę superkompensacji i będzie git.

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ile ja bym dała za partnera do biegania... 

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
LadyE pisze:na razie zachwycily mnie jedynie wizualnie
przymierzac raczej nie bede. chcialabym je miec ale niekoniecznie tyle za nie placic![]()



Ja zapłaciłem 261 zł ale obiektywnie patrząc to nie są więcej warte niż jakieś 100-130 zł...
Ale wiesz LadyE, czego się nie robi by być... fajnym

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ooooo, na to to bym nie liczyłastrasb pisze:Czwartek 28/06/2012
Przyjemnie, tylko nieco mnie przeraziło, że o tak wczesnej porze było już tak ciepło. Mam nadzieję, że w górach będzie chłodniej.

- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Zoltar - czyżby dopadła cię choroba zwana minimalizmem?
Strasb - trzymam kciuki za formę. Tylko patrz dziewczyno tym razem pod nogi
Strasb - trzymam kciuki za formę. Tylko patrz dziewczyno tym razem pod nogi

- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Martyna, ja się dalej będę łudzić, że w Chamonix upał chociaż zaczyna się nieco później.
Robbur, złota rada, nic tylko zastosować.

Robbur, złota rada, nic tylko zastosować.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, chyba takrobbur pisze:Zoltar - czyżby dopadła cię choroba zwana minimalizmem?


Choroba ta najpierw zaatakowała mi portfel, później przeniosła się na stopy a na końcu, podobnie jak w innych tego typu przypadkach wyżre mi mózg...

Ten ostatni etap choroby poznacie niechybnie po tym, że zacznę cytować bezkrytycznie teksty reklamowe firm produkujących tego typu buty... traktując je jako prawdę (mi) objawioną.
Bo za prawdę powiadam Wam, błogosławieni ci, którzy nie widzieli a uwierzyli.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Melduję, że cel wykonany, przebiegłam skutecznie paczając pod nogi i pomimo że jak na 200m przed metą trzeba było zrobić pętlę z podbiegiem na górce, to miałam ochotę kogoś udusić, to ten start był nowym przyjemnym doświadczeniem. A to był dopiero początek świetnego dnia! Relacja jutro, dziś padam.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Melduję, że raport został przyjęty. Gratuluję i życzę dalszych postępów w biegach górskich
ps. u nas nie-biegowo, w Warszawie o 5 rano było 22 st. C., teraz jest ok 35 w cieniu

ps. u nas nie-biegowo, w Warszawie o 5 rano było 22 st. C., teraz jest ok 35 w cieniu

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Brawo Strasb! Teraz czekamy na relację 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mówisz - masz. 

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Świetna relacja, na zdjęciach widać, że jesteś nieco zmęczona
Szacun i wielkie gratulacje! 


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Warto było czekać na taką piękną relację z boskimi zdjęciami... Jezu... to zdjęcie ze stadionu z górami w tle... zazdroszczę tego ojjjj (przepraszam za wyrażenie) ZAJEBISTE!!!
Kurczę a czamu ci ludzie tak wprowadzali w błąd że zaraz koniec i zaraz meta a mety ni ma i ni ma. Jak komuś takiemu uwierzysz, to wiadomo, że przyspieszasz, a potem, jak się okazuje, że to nie koniec, no to wiadomo, że brak sił następuje.
Ale dałaś czadu kurde! No to co, uznajesz, że pokazałaś "pa"-górkom?
Gratuluję!!
A zrobisz focię tego dziwnego medalu? Plisss...
Tymczasem czytam i oglądam jeszcze raz!

Kurczę a czamu ci ludzie tak wprowadzali w błąd że zaraz koniec i zaraz meta a mety ni ma i ni ma. Jak komuś takiemu uwierzysz, to wiadomo, że przyspieszasz, a potem, jak się okazuje, że to nie koniec, no to wiadomo, że brak sił następuje.
Ale dałaś czadu kurde! No to co, uznajesz, że pokazałaś "pa"-górkom?

Gratuluję!!
A zrobisz focię tego dziwnego medalu? Plisss...

Tymczasem czytam i oglądam jeszcze raz!