Witajcie dzisiaj postanowiłem zakupić buty do biegania i ogólnie od wakacji zacząć biegać.
Mam 16 lat, wzrostu 183cm, waga 90 kg, kondycji to ja w ogóle nie posiadam, przy lekkim wysiłku odrazu oddycham ustami bo poprzez nos się najnormalniej dusze no to chyba tyle teraz pytanka:
Kupiłem buty nike dart 9 będą dobre dla mnie?
Zauważyłem, że w lewym bucie stopa jest jakoś dziwnie przechylona w prawo, w prawym jest jak powinno co to może być?
Czy wystarczy jakaś zwykła bawełniana bluzka, zwykła woda np. muszynianka?
Ile biegać i jak (tak na sam początek żeby się nie zniechęcić)?
Czy w ogóle nie mam przeciwwskazań do biegania?
Będę biegał rankiem 4/6 rano (zależy jak wstanę :P) po terenie nierównym właściwie to taka polna droga wiec dużo kamyczków i innych małych "bonusików" które znajda się w mojej podeszwie, to chyba na tyle.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam Michoo
Pytanie od początkujacego
- jack73
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice ;)
co do butów to Ci nie pomogę bo tych Twoich nie miałem na nogach 
na "miękkim" terenie to buty nie są aż tak ważne, chyba ważniejsze chęci
i zapał - bez tego słomianego
jak nie masz kondycji to weź pierwszy z brzegu plan treningowy dla początkujących, masz wątki
na tym forum i spróbuj - nie trzeba filozofii do tego,
wody to ja osobiście w trakcie nie piję - chodzi o takie bieganie po 30min.
, natomiast
muszynianka jest całkiem ok, jeżeli chodzi o skład
używam też na rowerze, rajdach itp.
w czym biegać to chyba na początku to też sprawa drugorzędna, ja tam używam
jakiś "oddychających sztucznych tworzyw" co ma tą zaletę, że nie czujesz mokrego
na plecach, ale z drugiej strony jak się wciągniesz to zawsze możesz sobie dokupić,
to tez nie jest istotne żeby zacząć (wyższy komfort)
ja biegam tylko po terenie, na początku miałem trochę problemów z mięśniami bo
mam mocno pofałdowaną trasę, ale plus tego jest taki, że organizm się szybko przyzwyczaja
kamyki, korzenie, błoto, strumyki, kładka drewniana - lubię to bo nie jest nudno, więc
tu masz komfort i nie musisz klepać asfaltu czy betonu
tak na marginesie, jakbym miał nowe buty to bym je poszedł tego samego dnia sprawdzić
w terenie
dlaczego jeszcze czekasz?
idź od razu, zrób 2 min. biegu, 2 min. marszu i tak
nabij ze 30-40 min., tylko bardzo wolnym tempem - nie czekaj ...
a forum czytaj bo tu skarbnica wiedzy i masa doświadczenia

na "miękkim" terenie to buty nie są aż tak ważne, chyba ważniejsze chęci
i zapał - bez tego słomianego

jak nie masz kondycji to weź pierwszy z brzegu plan treningowy dla początkujących, masz wątki
na tym forum i spróbuj - nie trzeba filozofii do tego,
wody to ja osobiście w trakcie nie piję - chodzi o takie bieganie po 30min.

muszynianka jest całkiem ok, jeżeli chodzi o skład

w czym biegać to chyba na początku to też sprawa drugorzędna, ja tam używam
jakiś "oddychających sztucznych tworzyw" co ma tą zaletę, że nie czujesz mokrego
na plecach, ale z drugiej strony jak się wciągniesz to zawsze możesz sobie dokupić,
to tez nie jest istotne żeby zacząć (wyższy komfort)
ja biegam tylko po terenie, na początku miałem trochę problemów z mięśniami bo
mam mocno pofałdowaną trasę, ale plus tego jest taki, że organizm się szybko przyzwyczaja
kamyki, korzenie, błoto, strumyki, kładka drewniana - lubię to bo nie jest nudno, więc
tu masz komfort i nie musisz klepać asfaltu czy betonu
tak na marginesie, jakbym miał nowe buty to bym je poszedł tego samego dnia sprawdzić
w terenie

idź od razu, zrób 2 min. biegu, 2 min. marszu i tak
nabij ze 30-40 min., tylko bardzo wolnym tempem - nie czekaj ...
a forum czytaj bo tu skarbnica wiedzy i masa doświadczenia

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 cze 2012, 18:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko jest taki "mały" problem u mnie wlasciwie to ja owoców i warzyw nie jem od kiedy pamiętam.Po prostu jest mi od nich niedobrze np. po zjedzeniu truskawki całą zawartość mojego żołądka byla na ziemi, lub od samego zapachu pomidora mam odruchy wymiotne. Kiedyś jadłem dużo, a nawet bardzo duzo, teraz jem mniej ale tylko mięso i to tez nie kazde mięso, najgorzej to jest u mnie z rybami i wątróbka bo musze wychodzić z domu jak tylko poczuje "zapach" ryby lub wątróbki.
Z lewym butem/stopa mam ciagle ten problem tylko, że jak próbuje ja ustawić tak jak być powinna to
w tym zaznaczonym miejscu(niestety nie wiem która cześć stopy się tam znajduje) czuje uciskanie, które nawet na spacerku 1km strasznie boli. Co to może być mam coś nie tak z lewa stopa? czy po prostu muszę się przyzwyczaić do takich butów bo zawsze w halówkach chodziłem.
Z lewym butem/stopa mam ciagle ten problem tylko, że jak próbuje ja ustawić tak jak być powinna to

- jack73
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice ;)
zdalnie trudno wyrokować, może buty też masz źle dobrane (pamiętaj, że muszą być ciut większe
niż do normalnego chodzenia i mierzone najlepiej pod koniec dnia jak stopa jest lekko napuchnięta),
bo w jakąś wadę fizyczną buta to raczej wątpię (idź na wszelki wypadek do sprzedawcy i zobacz
na innej sztuce - przecież nie zaszkodzi a wiesz już co Ci przeszkadza, piszesz że jest różnica pomiędzy
sztukami co nie powinno być widoczne/odczuwalne aż tak bardzo,
zdejmij wkładkę i obejrzyj dokładnie tego lewego)
w każdym razie jak po "miękkim" terenie sobie biegasz to ten but nie powinien mieć
takiego dużego znaczenia, buta masz dla stopy neutralnej i pronującej jak wierzyć
opisowi w sieci, (swój typ możesz sobie tak dla spokoju sprawdzić, wygoogluj
są opisy jak to zrobić)
co do diety to współczucia, ja bez warzyw i owoców to nie wyobrażam sobie życia
niż do normalnego chodzenia i mierzone najlepiej pod koniec dnia jak stopa jest lekko napuchnięta),
bo w jakąś wadę fizyczną buta to raczej wątpię (idź na wszelki wypadek do sprzedawcy i zobacz
na innej sztuce - przecież nie zaszkodzi a wiesz już co Ci przeszkadza, piszesz że jest różnica pomiędzy
sztukami co nie powinno być widoczne/odczuwalne aż tak bardzo,
zdejmij wkładkę i obejrzyj dokładnie tego lewego)
w każdym razie jak po "miękkim" terenie sobie biegasz to ten but nie powinien mieć
takiego dużego znaczenia, buta masz dla stopy neutralnej i pronującej jak wierzyć
opisowi w sieci, (swój typ możesz sobie tak dla spokoju sprawdzić, wygoogluj
są opisy jak to zrobić)
co do diety to współczucia, ja bez warzyw i owoców to nie wyobrażam sobie życia

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 cze 2012, 18:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Znalazłem (chyba) wadę własnie w lewym bucie.
Gdy na długości znaczka nike(zewnętrze) w prawym bucie powierzchnia wkładki ma takie delikatne, łagodne wzniesienie, a w lewym jest równo i nagle dosyć duże wzniesienie, to jest chyba na piętę ale po stronie wewnętrznej to się delikatnie zwiększa . Czy to jest dowód do reklamacji? Do sklepu mam na prawdę daleko więc jakby nie uwzględnili to szkoda czasu i pieniędzy
Gdy na długości znaczka nike(zewnętrze) w prawym bucie powierzchnia wkładki ma takie delikatne, łagodne wzniesienie, a w lewym jest równo i nagle dosyć duże wzniesienie, to jest chyba na piętę ale po stronie wewnętrznej to się delikatnie zwiększa . Czy to jest dowód do reklamacji? Do sklepu mam na prawdę daleko więc jakby nie uwzględnili to szkoda czasu i pieniędzy