Bieganie w deszczu.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Swoj pierwszy maraton przebieglam w deszczu, padalo przez caly czas, temp. 12-14C. BIeglo sie super, chociaz na koncowce czulam jak robia mi sie bable, w przemoczonych butach.
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
PKO
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze:biegałem w burze, ale oczywiście musiałem skończyć bo niemądrze byłoby w lesie w burze biegać :)
Tydzień temu, 5km od domu w środku lasu, złapała mnie ulewa i za chwilę burza. Nie było sensu wracać, w końcu czekała SB. Ulewa przeszła po chwili, burza również, została tylko woda w butach, piach na butach i mokry ciuch. Generalnie bardzo przyjemny trening.
A czy biegać? To zależy od trenującego, dla mnie to nie jest problem. Niedogodnością jest jedynie silny wiatr przy okazji deszczu, ale w lesie i tak jest mało odczuwalny.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Mnie deszcz wogóle nie przeszkadza.
Gorzej jak zaplanowałem bieganie w lesie,a po 2-3 dniach opadów jest tam błoto.
Wtedy idę na asfalt :hej:
mesmeroo
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 30 wrz 2011, 18:13
Życiówka na 10k: 47min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ustroń, Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja dzisiaj biegałem akcent w deszczu i poprostu było przepięknie :) dawno tak fajnie mi się nie biegało :)
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie znoszę biegać w deszczu... Może być bardzo zimno lub gorąco, nawet niech już wieje, śnieg też nie jest taki zły. Idę na trening (nie bez kurtki i czapki nieprzemakalnej), bo tak, ale nienawidzę tego szczerze i intensywnie, klnę i przełykam łzy :)
Awatar użytkownika
szymania
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:33
Życiówka na 10k: 52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ronja pisze:Nie znoszę biegać w deszczu... Może być bardzo zimno lub gorąco, nawet niech już wieje, śnieg też nie jest taki zły. Idę na trening (nie bez kurtki i czapki nieprzemakalnej), bo tak, ale nienawidzę tego szczerze i intensywnie, klnę i przełykam łzy :)
ja tak mam jak jest goraco.. pot i krwe mnie zalewa, nie cierpie, ale podobno to kwestia przyzwyczajenia. Najgorsze jest ze miszkam i trenuje w Luksemburgu gdzie caly czas leje i jest srednio 10-15 stopni a chce przebiec Maraton krakowski 28 kwietnia i drze...
Obrazek
Awatar użytkownika
szymania
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:33
Życiówka na 10k: 52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

taki dzien zdarza sie raz naaaaaa.... niestety :(
Obrazek
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
mesmeroo pisze:Ja dzisiaj biegałem akcent w deszczu i poprostu było przepięknie :) dawno tak fajnie mi się nie biegało :)
ale 30C chyba jednak lepsze jest :hahaha:
Ja tam wolę deszcz. Zdecydowanie.
Obrazek
Because Running Sucks
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W ogóle nie ma co porównywać biegania w deszczu do biegania w upale, bo to pierwsze to przyjemność, a drugie... ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ