bieganie plus dieta
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 cze 2012, 15:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej!:D Jestem nowa na forum i chciałam się Was poradzić. Mam 16 lat, 180 cm i ważę 67 kg. Bmi mam niby dobre, ale myślę, że lepiej bym się czuła gdybym ważyła mniej i była bardziej wysportowana. Ostatnio trochę pobiegałam po parku, ale robiłam to tylko dla przyjemności. 15 minutowe przebieżki po których byłam mało zmęczona. Od piątku biegam co drugi dzień 30 minut własnym tempem, żeby wytrzymać i potem wracam do domu i robię 100 brzuszków. Nie wiem czy powinnam biegać codziennie i czy 30 minut to wystarczający czas(jestem po nich bardzo zmęczona i aż cała mokra :D)? Chciałabym mieć też jakąś dietę, ale bardzo ciężko mi się ograniczyć z jedzeniem :D Lubię słodkie, ale teraz chcę to skończyć. Nie wiem co mogę jeść. Myślałam żeby na śniadanie jeść jogurt, obiad normalnie, w ciągu dnia do podjadania musli albo jakieś chrupki kukurydziane i kolacje po biegu, czyli pewnie żadną, bo nie mam wtedy w ogóle apetytu.Byłoby to dobre? Liczę na Waszą pomoc :D pozdrawiam Magda :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Madziu, 30 min w jednym kawałku to całkiem sporo. Staraj się biegać co drugi dzień, wolniutko i próbuj wydłużać czas biegu. Niestety, ze słodyczami będzie kłopot. Otóż, podjadając słodyczy, niwelujesz efekt biegowy. Obecnie jest ciepło. Staraj się uzupełniać płyny i wychodź na bieganie rano lub w okolicach 19 godziny. Pij wodę mineralną, nie gazowaną. Unikaj słodkich napojów w tym COCA COLI 0%. Chipsy, itp to nie to co należy podjadać. Proponuję truskaweczki, czeresienki, itp. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Jezeli nie mozesz sie obyc ez slodyczy to najlepiej zjesc ich troche po treningu to tak zeby wilk byl syty i owca cala. Jogurt na sniadanie to swietna sprawa natomiast z tymi musli i platkami kukurydzianymi do podjadania w ciagu dnia to trzeba uwazac bo mozna nawet nie zauwazyc ze sie tego duzo zjada a to zawsze weglowodany. Po treningu jakies bialeczko na regeneracje np bialy serek.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 cze 2012, 15:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za odpowiedzi. Po biegu nie mam nawet ochoty jeść, więc po biegu zjadam jeśli już tylko jogurt light. Dzisiaj nie jadłam słodkiego zastąpiłam je warzywami. Byłam też na basenie i zaraz wybieram się na bieg. Wczoraj też byłam i nie mam już problemu, żeby biegać codziennie, więc biegam :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Pięknie Madziu, będziemy Ci kibicowali,...
Pamiętaj też, że po biegu można, nawet należ coś zjeść. Masz wówczas podniesiony metabolizm i szybciej spalasz,...
Pamiętaj też, że po biegu można, nawet należ coś zjeść. Masz wówczas podniesiony metabolizm i szybciej spalasz,...

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Jak słodkie to po bieganiu,mają wysokie IG i szybciej się regenerujesz.
Wraz ze wzrostem kilometrażu biegowego będziesz mogła zwiększac kalorycznośc swoich posiłków.
Jak zaczynałem w grudniu zeszłego roku biegałem(czasem maszerowałem
)6X po 30 min i musiałem
uważac co i ile jem.
Teraz biegając 270-300km miesięcznie nie przejmuję się zbytnio dietą i dalej delikatnie chudnę.
Życzę wytrwałości
Wraz ze wzrostem kilometrażu biegowego będziesz mogła zwiększac kalorycznośc swoich posiłków.
Jak zaczynałem w grudniu zeszłego roku biegałem(czasem maszerowałem

uważac co i ile jem.
Teraz biegając 270-300km miesięcznie nie przejmuję się zbytnio dietą i dalej delikatnie chudnę.
Życzę wytrwałości

- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
no nie:)Krzychu M pisze:Jak słodkie to po bieganiu,mają wysokie IG i szybciej się regenerujesz.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 21 cze 2012, 10:59
- Życiówka na 10k: 41,26
- Życiówka w maratonie: 3,34,36
Z mojego doświadczenia w odchudzaniu wynika, że bieganie minus słodycze, minus napoje gazowane i soki dają super efekty. Oczywiście też lubię słodycze, nawet bardzo. Dlatego zawsze, kiedy odpuszczam bieganie lub marszobiegi waga leci znów w górę..
Zawsze sobie potrafiłem odmówić słodyczy, kiedy starałem się schudnąć, np przez 2 miesiące. Wtedy potrafiłem nawet zrzucić 10kg wagi, później dołączałem do mojej diety różne słodycze, ale w połączeniu z bieganiem efekt był trwały tnz waga się utrzymywała na odpowiednim poziomie. Ale wystarczy mała przerwa w bieganiu i niestety. Katastrofa..
Zawsze sobie potrafiłem odmówić słodyczy, kiedy starałem się schudnąć, np przez 2 miesiące. Wtedy potrafiłem nawet zrzucić 10kg wagi, później dołączałem do mojej diety różne słodycze, ale w połączeniu z bieganiem efekt był trwały tnz waga się utrzymywała na odpowiednim poziomie. Ale wystarczy mała przerwa w bieganiu i niestety. Katastrofa..

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 31 mar 2012, 13:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mysle że diety nie powinnaś zmieniać, masz dobre BMI chciałabys poprawic tylko kondycje.
Wydaje mi się że ćwiczenia w zupełności wystarczaja, nie mozna popadac z skrajności w skrajność:)
Wydaje mi się że ćwiczenia w zupełności wystarczaja, nie mozna popadac z skrajności w skrajność:)
Sklep Fitness4you.pl - sprzęt fitness i sportowy.
bieznietreningowe.pl,orbitreki.pl,
stacjonarnerowerytreningowe.pl
- wszystko co powinniście wiedzieć, a do tej pory baliście się zapytać
bieznietreningowe.pl,orbitreki.pl,
stacjonarnerowerytreningowe.pl
- wszystko co powinniście wiedzieć, a do tej pory baliście się zapytać