Komentarz do artykułu "Chudy Wawrzyniec" - 80 i 50 km. Nowy bieg po Beskidzie Żywieckim

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Krzysiek, a ile tam będzie tych punktów odżywiania, gdzie i co tam będzie?
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy będą za to punkty do UTMB?
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biec - nie pobiegnę, ale tym, którzy nie znają tego rejonu bardzo to miejsce polecam! To jeden z ostatnich w miarę nie zdewastowanych fragmentów Beskidów Ślaskiego i Żywieckiego.

I ciekaw jestem, jak się będzie biegło "dżunglą" od przełęczy Przysłop do przełęczy Glinka :)))


Z perspektywy siodełka wygląda to tak:

http://tinyurl.com/c7e8f6x
http://tinyurl.com/cm3bgr3
http://tinyurl.com/d2ruu3l

I sąsiednie zdjęcia, oczywiście ;)
Vincent
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 321
Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń

Nieprzeczytany post

Czy będzie jakiś limit uczestników?

V
Nie jestem podtatusiały, jestem tatusiem.
Blog
Komentarze
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

gdyby nie to, że w połowie sieprnia będę miał nowego domownika, przyjechalbym. piękna sprawa!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Krzysiek chyba odsypia noc. :)

Ja wspominam te teren z lat dzieciństwa: Od Zwardonia do Babiej Góry właśnie ta trasą jako dziecko chodziłem kilka razy.
Dobry patent z tymi 50 km...:)
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Krzysiek, a ile tam będzie tych punktów odżywiania, gdzie i co tam będzie?
z regulaminu:
6. Punkty odżywcze i odżywianie na trasie
Na trasie biegu będą znajdować się punkty odżywcze: dwa na trasie "80 km" i jeden na trasie "50 km". Na punktach odżywczych zawodnicy będą mogli skorzystać z dostępnych tam bufetów.
UWAGA: nie przewidujemy pojemników jednorazowych. Szczegółowe informacje o bufetach zostaną podane w komunikacie technicznym.
Poza punktami odżywczymi uczestnicy będą mogli we własnym zakresie korzystać ze znajdujących się na trasie schronisk, które zostaną dodatkowo oznaczone na mapie.
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Aaa, ok, dzięki, nie nawykłem do Regulaminów. :)
MarcinBielsko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 07 cze 2010, 12:32
Życiówka na 10k: 48'08''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Świetny pomysł żeby powiązać bieg najpiękniejszymi trasami Beskidu z Wawrzyńcowymi Hudami. Przypadkiem trafiłem na to święto w Ujsołąch w zeszłym roku i trzeba przyznać że atmosfera jest super. Jeszcze nie skomercjalizowana za bardzo i ze sporym rozmachem. Tylko czy starczy mi odwagi żeby spróbować zmierzyć się choćby z tą mniejszą pętlą.
Kshysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie przewidujemy limitu uczestników. Trasą może się sprawnie poruszać kilkaset osób. Nie wchodzimy do żadnego parku narodowego, co ułatwia kwestie organizacyjne.
Ważne, że udało się zrobić "rozbiegówkę" - najpierw kawałek asfaltem, a potem odcinek szerszymi drogami. Wąskie ścieżki zaczynają się dopiero po kilkunastu kilometrach, a tam osoby które są zainteresowane ściganiem "na ostro" już będą miały sporo luzu. Zresztą cały czas wąskie odcinki będą się przeplatać z szerszymi.


Będą dwa punkty żywieniowe: Przy schronisku na Przegibku (ok. 30km) i na Przełęczy Glinka (ok. 60km). Osoby pokonujące krótszą trasę trafią tylko na ten pierwszy. Przy trasie jest kilka schronisk (Wielka Racza, Przegibek, Bacówka pod Rycerzową, Krawców Wierch, Hala Lipowska, Rysianka). Dla biegaczy nastawionych na ściganie nie będą miały znaczenia, natomiast dla osób nastawiających się na ukończenie, mogą stanowić dodatkowy punkt żywieniowy i "wsparcie psychiczne". Na dobrą sprawę trasę 50km można ukończyć niezbyt forsownym marszem i zmieścić się w limicie 16h.

Zawartość punktów żywieniowych jest w tej chwili opracowywana. "Żywieniowy" ma znaczyć oczywiście więcej niż kubek wody.

Punkty UTMB - będą. Sprawa w toku. Zarówno na trasę 50 jak i 80.
napieraj.pl
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kshysiek pisze:Przy trasie jest kilka schronisk (Wielka Racza, Przegibek, Bacówka pod Rycerzową, Krawców Wierch, Hala Lipowska, Rysianka). Dla biegaczy nastawionych na ściganie nie będą miały znaczenia
Kurcze, czy ja wiem? 1 l płynu na 30 km ma im wystarczyć? Ja bym się na ich miejscu jednak nastawiał na schroniska, choćby to na Wielkiej Raczy.
Kshysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

1 litr to jest minimum bez którego nie wypuścimy biegacza na trasę. I liczy się pojemnik, a nie to co faktycznie niesie.
Mogą wziąć więcej. Nawet powinni. Na punktach żywieniowych dostaną tyle wody ile będą chcieli - nie będzie ograniczeń.
Gdybym startował - miałbym plecaczek z bukłakiem dwulitrowym. W razie upału lałbym do pełna. Gdyby było zimno - ograniczyłbym się do litra.

Nie jesteśmy w stanie upilnować zawodnika, czy nie bierze ze sobą pustej butelki. A przecież nie będziemy ważyć plecaka na trasie i pytać dlaczego ma tylko pół litra - odpowie "bo właśnie wypiłem".

Istotne, że zawodnicy nie będą dostawać od organizatorów kubeczków czy butelek.
Nie chcemy używać jednorazówek, które potem trafiają w ogromnych ilościach do śmietnika.

Wiemy, że to wymaga trochę innego podejścia logistycznego, zwłaszcza wśród "ścigaczy", ale wiemy również że da się to łatwo rozwiązać.
Nie znam żadnego polskiego biegu który by działał na takiej zasadzie, ale na zachodzie to tendencja utrzymująca się już od kilku lat (jeśli chodzi o imprezy terenowe)
napieraj.pl
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

super podejście, trzymam kciuki za całą imprezę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kshysiek pisze: Nie jesteśmy w stanie upilnować zawodnika, czy nie bierze ze sobą pustej butelki. A przecież nie będziemy ważyć plecaka na trasie i pytać dlaczego ma tylko pół litra - odpowie "bo właśnie wypiłem".
Rozumiem, mi tylko chodzi o to, że nawet na miejscu ścigantów bym jednak starał się bazować na tym co serwuje schronisko bo dzięki temu mogę nieść mniej.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ