Cz już czas zmienić buty?
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
- Życiówka na 10k: 47,58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam.
Zacząłem biegać ok. roku temu.
Na liczniku jakieś 700 kilometrów.
Obecne buty to Kelenji Ekiden 75.
Generalnie jestem z nich zadowolony lecz podczas dłuższych biegów (półmaratony) zaczynam odczuwać parzenie w śródstopiu.
Podeszwa jest już też już zdarta typowo dla lekkiego supinatora (zewnętrzne tylne części pięt).
Czy może to mieć wpływ na ekonomikę biegu i ewentualną poprawę rezultatu?
Czy już przyszła pora na nowe i co o tym decyduje?
Pozdrawiam.
Zacząłem biegać ok. roku temu.
Na liczniku jakieś 700 kilometrów.
Obecne buty to Kelenji Ekiden 75.
Generalnie jestem z nich zadowolony lecz podczas dłuższych biegów (półmaratony) zaczynam odczuwać parzenie w śródstopiu.
Podeszwa jest już też już zdarta typowo dla lekkiego supinatora (zewnętrzne tylne części pięt).
Czy może to mieć wpływ na ekonomikę biegu i ewentualną poprawę rezultatu?
Czy już przyszła pora na nowe i co o tym decyduje?
Pozdrawiam.
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
O tym czy czas wymienić "stare" buty na nowe decyduje wyłącznie Twoje odczucie.
Jeżeli nie czujesz się już komfortowo biegając w swoich aktualnym obuwiu to chyba faktycznie czas na zmianę
Jeżeli nie czujesz się już komfortowo biegając w swoich aktualnym obuwiu to chyba faktycznie czas na zmianę

- pil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 267
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
- Życiówka na 10k: 00:42:40
- Życiówka w maratonie: 03:29:57
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
- Życiówka na 10k: 47,58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam.
Kupiłem wczoraj nowe buciki Asics Flashfire w wyprzedaży w InterXXXXXXX za 150 złotych wraz z badanie stopy.
Może ta informacja się komuś przyda że w w tym sklepie w Starym Browarze jest przecena większości butów o minimum 20 %.
Jestem zaskoczonym róznicą w jakości biegania.
Bucik idealnie leży ,lekki z dobrą amortyzacją (przedtem nie wiedziałem własciwie co to jest
)
I teraz nie wiem czy sama zmiana butów to spowodowała ale wczorajszy trening poszedł mi tempem które wcześniej było dla mnie nieosiągalne (poprawa o ponad pół minuty na kilometrze przy podobnych odczuciach zmęczenia).
Mysle więc że warto było zrobić kolejny krok tzn.kupić lepsze buty do biegania.
Pozdrawiam.
Kupiłem wczoraj nowe buciki Asics Flashfire w wyprzedaży w InterXXXXXXX za 150 złotych wraz z badanie stopy.
Może ta informacja się komuś przyda że w w tym sklepie w Starym Browarze jest przecena większości butów o minimum 20 %.
Jestem zaskoczonym róznicą w jakości biegania.
Bucik idealnie leży ,lekki z dobrą amortyzacją (przedtem nie wiedziałem własciwie co to jest

I teraz nie wiem czy sama zmiana butów to spowodowała ale wczorajszy trening poszedł mi tempem które wcześniej było dla mnie nieosiągalne (poprawa o ponad pół minuty na kilometrze przy podobnych odczuciach zmęczenia).
Mysle więc że warto było zrobić kolejny krok tzn.kupić lepsze buty do biegania.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 513
- Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
A ja myślę że wszystko jest możliwe - szczególnie psychika pomaga - w nowych butach inne odczucia - starych "obtarć" nie czuć a nowe jeszcze się nie zrobiły - wiec biegnie się bardzo lekko i przyjemnie. Ja pamiętam że na wiosnę już po wielu wiosennych treningach nie byłem w stanie pobiec szybciej, oscylowałem już wokół pewnej wartości - ale pierwszy bieg z pulsometrem - gdzie starałem się biec na puls a nie odczucia - przebiegłem 1,5 min szybciej na odcinku 5,5km -czyli średnio 16s/km lepiej niż jak sądziłem wcześniej jest mój obecny poziom wytrenowania - co oczywiście wydało mi się niewiarygodne. 16s/km różnicy to może i nie 30s - ale pewnie przy długich wybieganiach 30s jest też całkowicie możliwe.
BTW - Kolejne treningi już bez pulsometru też mi już lepiej poszły niż wcześniejsze - ale widać psychika dała nowy impuls do przełamania pewnej bariery i okazało się ze te wyższe tempo nie było barierą nie do pokonania.
BTW - Kolejne treningi już bez pulsometru też mi już lepiej poszły niż wcześniejsze - ale widać psychika dała nowy impuls do przełamania pewnej bariery i okazało się ze te wyższe tempo nie było barierą nie do pokonania.
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
To jest często powtarzany mit, że Sports Tracker coś "dokłada". To jest bardzo dojrzała aplikacja, lepsza niż te syfiaste społecznościowe coś na E, a w sensie technologii można tylko podziwiać. Sports Tracker, moim zdaniem, mierzy dystans bardzo dobrze, a mam porównanie z innymi aplikacjami i mogę przedstawić twarde dowodyochus pisze:Korzystam ze Sports Trackera który pewnie też swoje dołożył:)

Poza tym nagle Sports Tracker po zmianie butów zaczął Ci "dokładać", a kiedy biegałeś w starych butach to nie "dokładał" ??
pozdro. krunner
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
- Życiówka na 10k: 47,58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Sports Tracker w moim przypadku gubi łączność z satelitą szczególnie gdy biegam wśród drzew i wtedy dzieją sie różne rzeczy.
Tam gdzie ta długa prosta rosną właśnie drzewa.
http://www.sports-tracker.com/#/workout ... tsfnhkh8on
To jest moje jedyne zastrzeżenie do tej aplikacji.
Poza tym - rewelka.
Tam gdzie ta długa prosta rosną właśnie drzewa.
http://www.sports-tracker.com/#/workout ... tsfnhkh8on
To jest moje jedyne zastrzeżenie do tej aplikacji.
Poza tym - rewelka.
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
To nie Sports Tracker gubi łączność, tylko hardware nawala, czyli moduł GPS w telefonie lub zewnętrzny moduł GPS jeśli używasz zewnętrznego. Sports Tracker będzie działał jak otrzyma dane z modułu GPS.krunner pisze:Sports Tracker w moim przypadku gubi łączność z satelitą szczególnie gdy biegam wśród drzew i wtedy dzieją sie różne rzeczy.
Przebiegłem ze ST ponad 1000 km, używam zewnętrznego modułu i nigdy nie miałem problemów, czasami przy naprawdę katastrofalnej pogodzie coś tam przekłamał, ale to zdarzyło się tylko zimą, a biegam w naprawdę gęstym lesie.
krunner