Edit: Zrobione.
Pulchniak komentarze
Moderator: infernal
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Nic nie trwa wiecznie
Spojrzałem na swoje dawniejsze wpisy na blogu i zauważyłem, że większość fotek zamieszczanych na ifotos.pl już się przeterminowały - trudno. Nie będę ich odnawiać, bo mi się po prostu nie chcę, ale te jedno mogę 
Edit: Zrobione.
Edit: Zrobione.
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
mówisz o tej pani blondynce? piękna dziewczyna i pięknie biega:)Sylw3g pisze:Nic nie trwa wiecznieSpojrzałem na swoje dawniejsze wpisy na blogu i zauważyłem, że większość fotek zamieszczanych na ifotos.pl już się przeterminowały - trudno. Nie będę ich odnawiać, bo mi się po prostu nie chcę, ale te jedno mogę
Edit: Zrobione.
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
thx 
Wektor linii wzroku skierowany w okolice środka ciężkości zawodniczki z przodu.
Wyprzedził bym jednak
Wektor linii wzroku skierowany w okolice środka ciężkości zawodniczki z przodu.
Wyprzedził bym jednak
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Dobrze czuje się podłoże i swój organizm, za to sprzęt typu gps nie chce współpracować.Martyna_K pisze:Swoją drogą, ciekawe jak to jest biegać na rauszu...(nie alkoholowym!
)
Spojrzenie spotkanej sarny nie do zapomnienia. Niesamowicie smakują słodycze i woda.
Podobało mi się
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja z kolei biegając na lekkim kacu mam ciagłe wrażenie, że ktoś za mną biegnie... 
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Blisko siebie byliśmyTurbacz szlakiem czerwonym
My w sobotę rano staliśmy na przełęczy rozważając czy czerwonym szlakiem iść w stronę Turbacza... ale ostatecznie wybraliśmy się w stronę Kotelnicy.
Martyna_K pisze:Ja z kolei biegając na lekkim kacu mam ciagłe wrażenie, że ktoś za mną biegnie...
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Było blisko. Jakbyśmy się spotkali to by było jak trenejro w Lasku Wolskim dzień po tym jak zabronił mi biegać po górkach.
Ale jestem zmęczony po tym weekendzie. Dochodzić do siebie będę do jutra.
Martyna każdy ma swoje jazdy
Ja raczej staje dzieciakiem zachwyconym pięknem świata. W lesie było niesamowicie 
Ale jestem zmęczony po tym weekendzie. Dochodzić do siebie będę do jutra.
Martyna każdy ma swoje jazdy
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
śmiesznie, na następny weekend zaplanowałem dokładnie taki sam akcent
2km (~4:00/km) z przerwami
2km (~4:00/km) z przerwami
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O tak, tupot białych mew bywa zachwycającypulchniak pisze: Martyna każdy ma swoje jazdyJa raczej staje dzieciakiem zachwyconym pięknem świata. W lesie było niesamowicie
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
pulchniak pisze:Było blisko. Jakbyśmy się spotkali to by było jak trenejro w Lasku Wolskim dzień po tym jak zabronił mi biegać po górkach.
Powodzenia na 10km!
(życzę już teraz bo w piątek znowu gnam na północ i będę ograniczona w dostępie do forum)
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
U mnie też ostatni akcent 3X2km w tempie na dychę,ale w poniedziałek.
Wykonałem tylko 2X2km w założonym tempie i jedną 800-setke.
O 18-tej było jeszcze 30st,a tartan był tak nagrzany,że śmierdział
Jak w niedziele będzie tak gorąco to z życiówki nici.
Do zobaczenia w Bukownie
Wykonałem tylko 2X2km w założonym tempie i jedną 800-setke.
O 18-tej było jeszcze 30st,a tartan był tak nagrzany,że śmierdział
Jak w niedziele będzie tak gorąco to z życiówki nici.
Do zobaczenia w Bukownie
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Powodzenia na dyszce! Będę trzymać kciuki i wypiję Twoje zdrowie 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Dzięki za kciuki. Ciekawe jak będzie w Bukownie? Jaka pogoda takie wyniki.
Martyna nawet ten kurz tak mocno nie opadał.
Kachita napił bym się z Tobą kiedyś za różne rzeczy które nadają się na toast.
Martyna nawet ten kurz tak mocno nie opadał.
Kachita napił bym się z Tobą kiedyś za różne rzeczy które nadają się na toast.
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Na Turbaczu to był jakiś koszmar z muchami i to były tzw. końskie muchy. Za to dzisiaj wracając z lasu samochodem odkryłem wewnątrz szerszenia. Na szczęście bezproblemowo wyleciał jak mu otworzyłem szybę, ale chwila groza była



