Witam wszystkich.
Biegam od roku z kawałkiem, wybiegane 1000km. Mam 48 lat waga 80kg.
Chcę wystartować w Maratonie Warszawskim i oczywiście go ukończyć. Mam w tym roku za sobą jeden półmaraton (Gochów w Bytowie). Czas 2.11. Zakładałem 2.10 więc jestem zadowolony.
Przygotowuję się według planu 20 tygodniowego http://www.maratonwarszawski.com.pl/node/40955
Mam pytanie o tempo moich długich wybiegań. Biegam bez pulsometru, na samopoczucie i średnio jest to 6.30m/km. Czy to nie jest zbyt wolno?
Chciałbym w debiucie przebiec w czasie < 4h.20m
Tempo długich wybiegań podczas przygotowań do maratonu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 wrz 2011, 13:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Jeżeli chcesz przebiec maraton w czasie ok. 04:20:00 to Twoje tempo maratońskie powinno wynosić 6:10/km.
Tyle mogę napisać. Nie napisałeś w jaki sposób trenujesz.
Tyle mogę napisać. Nie napisałeś w jaki sposób trenujesz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Z kalkulatora wynika ze jesli 6:30 to jest temp na 70% HRmax to twoje tempo maratonskie wychodzi 5:30 takze nawet jak pobiegniesz na 6' to sie zmiescisz w 4:20h.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 wrz 2011, 13:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Idę według planu 20 tyg, link w moim pierwszym poście. 4 x w tygodniu.lapka88 pisze: Nie napisałeś w jaki sposób trenujesz.
Może z innej strony. Czy takie długie wybiegania w tempie 6.30 nie spowodują, że organizm przyzwyczai do niego? Czy ważny jest tylko czas przebywania w danym zakresie tętna a nie tempo biegu.
Staram się również ćwiczyć siłę biegową, robić przebieżki i rytmy. Czy w miarę upływu czasu tempo mojego biegania powinno wzrastać nawet podczas treningu?
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Tylko, że długie wybiegania to coś innego niż sam maraton
Długimi wybieganiami trenujesz wytrzymałość organizmu
Generalnie trening powinien być urozmaicony i nie powinieneś biegać wszystkich treningów jednym tempem. Musisz przygotować ciało również to większego wysiłku(nie mówię tu o przebieżkach), tylko o bieganiu na wyższym tempie.


Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 14:16 przez lapka88, łącznie zmieniany 1 raz.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
po to masz przebieżki, żeby organizm się nie przyzwyczaił.
długie wybiegania powinny być robione wolniej niż tempo maratońskie.
one maja inne cele - przyzwyczajanie do dlugiej pracy serca i nóg.
6:30 to u ciebie (biorąc pod uwagę cel) stosunkowo szybko jest.
jeśli biegasz na wyczucie, to pod koniec długich wybiegań sprawdź czy nie brakuje ci tchu. spróbuj porozmawiać, deklamować, śpiewać. jeśli zrobisz to bez wiekszych trudności, to tempo było OK.
tempo startowe maratonu (czyli poniżej 6:10 u ciebie) powinienieś ćwiczyć w ostatniej fazie planu. to - zdaje mi się - wb2 w twoim planie. na moje oko trochę tego mało, ale kto co lubi.
długie wybiegania powinny być robione wolniej niż tempo maratońskie.
one maja inne cele - przyzwyczajanie do dlugiej pracy serca i nóg.
6:30 to u ciebie (biorąc pod uwagę cel) stosunkowo szybko jest.
jeśli biegasz na wyczucie, to pod koniec długich wybiegań sprawdź czy nie brakuje ci tchu. spróbuj porozmawiać, deklamować, śpiewać. jeśli zrobisz to bez wiekszych trudności, to tempo było OK.
tempo startowe maratonu (czyli poniżej 6:10 u ciebie) powinienieś ćwiczyć w ostatniej fazie planu. to - zdaje mi się - wb2 w twoim planie. na moje oko trochę tego mało, ale kto co lubi.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…