A ja mam dodatkową godzinkę dla siebie!!

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
orba
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nad Wartą

Nieprzeczytany post

Księżna pisze:Ja biegałam z dwójką dzieci jadącą na rowerach. Zresztą chłopcy nadal takie wyjścia lubią i jeśli mam w planie krótką trasę, albo przebieżki lub tempo to ich biorę.
Poza tym: starszy już tak jeździ na rowerze, że to dobry trening prędkości... a młodszy jeszcze jeździ zmiennym tempem, dzięki czemu wychodzi znakomity interwał. :bum:
Tak przeczytałam i faktycznie. Za czasów gdy mój syn uczył sie jeździć na rowerze biegalam najwiecej. Juz o stanach przedzawalowych nie wspomnę gdy zbliżał sie do wałów nad Wartą a ja byłam sporo w tyle. Kiedyś nawet zabieralam i psa na bieganie. Te czasy minęły bo mój burek (obojętnie co bym nie zrobiła ) i tak biegnie ze 2km w tempie 4-5/h a potem załącza jej sie wsteczny i zamiast psa mam osła :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

orba pisze:Kiedyś nawet zabieralam i psa na bieganie. Te czasy minęły bo mój burek (obojętnie co bym nie zrobiła ) i tak biegnie ze 2km w tempie 4-5/h a potem załącza jej sie wsteczny i zamiast psa mam osła :hahaha:
Znam to skądś :hahaha: mój pies to ewidentny sprinter, kiedyś się zatrzaśnie na jakimś drzewie, bo mija je chyba o milimetry w tempie światła. Za to przy dłuższym biegu od ok. 2 km muszę ją ciągnąć za sobą, więc dałam już bidulce spokój :oczko:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
ODPOWIEDZ