Biegaczka vs Biegacz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Podstawowa różnica zasadza się w kroczu. Ryzyko wspólnych treningów, szczególnie z osobnikami o wyraźnie zdefiniowanej seksualności, to naprawdę duże ryzyko. Mnie na przykład, po kilku kilometrach, zaczyna atakować huć, która raz rozbudzona narasta wraz z rytmem falowania piersi uczestniczki wspólnego treningu. Moja wrodzona delikatność nie pozwala mi wspomnieć o towarzyszącym tej misterii uporczywym wzwodzie oraz obfitym ślinieniu.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Dlatego proponuję na wspólne wypady biegowe w towarzystwie płci pięknej nie zakładać obcisłych legginsów.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Taak, teraz przynajmniej wiadomo, dlaczego kobiety mają ogólnie gorsze wyniki - tylko co czwarty tydzień mogą porządnie potrzenować, biedaczki
. I w dodatku zakresy tętna ustawiali mężczyźni, więc nie pasują. Fajny artykuł
.


The faster you are, the slower life goes by.
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
.... i trzeba było tak od razu....
Z RW znałem, z polskabiega nie. Z racji, że żona znowu "zabiera" się za bieganie, a jak to każda baba
ma w zwyczaju, dużo do powiedzenia, nie zawsze sensownie, wolę żeby poczytała, niż słuchała moich wywodów.
Z RW znałem, z polskabiega nie. Z racji, że żona znowu "zabiera" się za bieganie, a jak to każda baba

- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Całe szczęście, że jestem kobietą a nie babą, bo bym poczuła się urażona.herson pisze:jak to każda babama w zwyczaju, dużo do powiedzenia, nie zawsze sensownie, wolę żeby poczytała, niż słuchała moich wywodów.
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
oooooj tam, kolokwializm z przymrużeniem okaKsiężna pisze:Całe szczęście, że jestem kobietą a nie babą, bo bym poczuła się urażona.herson pisze:jak to każda babama w zwyczaju, dużo do powiedzenia, nie zawsze sensownie, wolę żeby poczytała, niż słuchała moich wywodów.

Księżna zauważyłem, że drobiazgowa jak większość Kobiet

- orba
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nad Wartą
Czyżby? A jak taka baba siedzi w domu, a dokładniej w kuchni, to jest nadal baba czy moze "sloneczko moje co mi zrobisz smacznego na obiadek?"
A tak w temacie. Nigdy nie umialam zgrać tempa z obrączkowym. Spacerujac długość kroków mamy tą samą. Wychodząc z kijami rowniez nie ma dysproporcji. Biegnąc jest spore nieporozumienie. Ponoć tuptam w miejscu...cokolwiek by to znaczyło
z drugiej strony ma całkiem niezłe łydki więc troszkę daje mu fory dla uciechy ocznej 


A tak w temacie. Nigdy nie umialam zgrać tempa z obrączkowym. Spacerujac długość kroków mamy tą samą. Wychodząc z kijami rowniez nie ma dysproporcji. Biegnąc jest spore nieporozumienie. Ponoć tuptam w miejscu...cokolwiek by to znaczyło


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
też się czuję dotknięta !Santiago pisze:jak to każda baba ma w zwyczaju, dużo do powiedzenia, nie zawsze sensownie,
jak już się to forum czyta to akurat w CHŁOPY mają dużo więcej do powiedzenia i to też ZWYKLE mało sensownie

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tu już można awanturki dobre prowokować
Jakoś kiepsko idzie to w babskim temacie 


Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
joanna1012 pisze:też się czuję dotknięta !Santiago pisze:jak to każda baba ma w zwyczaju, dużo do powiedzenia, nie zawsze sensownie,
jak już się to forum czyta to akurat w CHŁOPY mają dużo więcej do powiedzenia i to też ZWYKLE mało sensownie

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
No o awanturkę u nas trudno - trzeba żeby się jakiś pan wtrącił
wtedy łatwiej
a tu się troche uniosłam bo ja też żona jestem i było by mi bardzo przykro gdyby mój M gdzieś na jakimś forum pisał o mnie (kobiecie swojego życia - przynajmniej z założenia) "że dużo gadam zwykle mało sensownie" - śmieszne to nie jest, przynajmniej mnie nie śmieszy ...

a tu się troche uniosłam bo ja też żona jestem i było by mi bardzo przykro gdyby mój M gdzieś na jakimś forum pisał o mnie (kobiecie swojego życia - przynajmniej z założenia) "że dużo gadam zwykle mało sensownie" - śmieszne to nie jest, przynajmniej mnie nie śmieszy ...