Komentarz do artykułu Reebook Realflex Transiton – test

[Bogil]

O to chyba te buty co dziś w TV widziałem! W wiadomościach na nogach jakiegoś "kibica" w warszawie Chyba słabe bo potem leżał. Widocznie nie dodają 80% energii mięśni :P.

[Kangoor5]

..., ze niby im wiecej zelazka tym lepiej dla moich biednych kolan, ale zle mi sie wnich biega i koniec. Probuje troche ze srodstopia,...

Nikt nigdy tego nie potwierdził, ale maszyna marketingowa nieźle wyprała nam mózgi.

Święte słowa kangoor5, wszak nie ma twardych dowodów, że zupełny brak amortyzacji w butach biegowych w jakiś sposób odciąży biedne kolana

The effect of running shoes on lower extremity joint torques. http://www.nmtmidwest.com/Running_shoes_vs_barefoot.pdf

Oprócz wyników badań są też liczne przykłady biegaczy amatorów, którzy zrzucili dużo amortyzacji i dobrze im to zrobiło na kolana. Łącznie z moją skromną osobą. Czy z drugiej strony znajdziesz kogoś, kto zamiast "zupełnego braku amortyzacji" (twoje słowa, bo nikt o tym wcześniej nie wspominał) zaczął biegać w "żelazkach" i okazało się to rozwiązaniem na jego problemy z kolanami? Jeśli nie, to nie rozwijaj proszę w kolejnym wątku swoich teorii odnośnie spisku marketingowego tego czy innego producenta butów minimalistycznych.

[Qba Krause]

zoltar7, nie przykrzy się Tobie tak wciąż obrywać?

[pulchniak]

Chłopaki a może ktoś napisze co się dzieje z achillesami jak się zaczyna biegać naturalnie.
Tak dla równowagi.

[Qba Krause]

wzmacniają się i przestają boleć. trzeba ino o nie dboć.

[f.lamer]

Chłopaki a może ktoś napisze co się dzieje z achillesami jak się zaczyna biegać naturalnie.

pracują mocniej
między ciężką pracą i dostawaniem za nic po d..pie jest zasadnicza różnica

[pulchniak]

Tutaj jest ciekawy artykuł na ten temat. Polecam wszystkim wyznawcom minimalizmu. Przy okazji sam stosuję bieganie naturalne ale raczej jako podbudowę treningu biegowego.
Bieganie w butach z amortyzacją nie spowodowało u mnie urazów kolan, za to przejście na bieganie boso w zeszłym roku (możliwe że zbyt szybkie) wyeliminowało mnie z biegania na 6 tygodni. Pozdrawiam.

[strasb]

Dla lepszego wyrobienia sobie opinii polecam równocześnie przeczytać to.

[pulchniak]

I o to chodzi. Polecam rozsądek i kierowanie się własnymi odczuciami a nie modą.
Nie zawsze to co dobre dla jednego jest dobre dla wszystkich.

[Qba Krause]

przyczyną kontuzji nie jest ani but ani jego brak tylko nieprawidłowa technika.

jeżeli ktoś biega z nieprawidłową techniką na boso/w butach mini, to uprawia minimalizm intelektualny.

buty tradycyjne pomagają psuć technikę.

buty mini nie.

[rockduck]

w pełni się z Qba zgadzam- nawet gdybyś miał buta z 50 systemami to jak będziesz biegał zgięty jak chiński § , robił 7 milowe kroki , walił piętą o ziemię niczym kowal młotem to i tak złapiesz kontuzje. Taka sama sytuacją jest z butem minimalistycznym

[pulchniak]

Czyli w przypadku butów amortyzowanych przyczyną kontuzji jest but a w przypadku minimalistycznych technika biegacza?
Hahaha.
Określenie wyznawcy biegania naturalnego nie wydaje mi się przesadzone.

[Qba Krause]

pulchniak, umiesz czytać ze zrozumieniem?

przyczyną kontuzji nie jest ani but ani jego brak tylko nieprawidłowa technika

[robbur]

Czyli w przypadku butów amortyzowanych przyczyną kontuzji jest but a w przypadku minimalistycznych ...

jego brak

[pulchniak]

Qba jeżeli masz wątpliwości to po co ta rozmowa.
Myślę że jest to temat bardziej złożony niż tylko stwierdzenie że buty tradycyjne sprzyjają kontuzją a minimalistyczne nie.
Należało by zacząć od tego jaki but uważamy za tradycyjny a jaki minimalistyczny, potem zastanowić się nad tym jaki odsetek biegających bez żadnego przygotowania czyli nie posiadających żadnej techniki biegowej wybiera buty minimalistyczne a jaki "tradycyjne" i czy przypadkiem większość kontuzji niezależnie od mini czy nie minimalizmu buta wynika z nieodpowiedniej techniki biegu i z braku ćwiczeń stabilizujących. Potem przyjrzeć się czy nie ma osób którym nie pasuje bieganie naturalne tak jak bieganie "z pięty". Może wreszcie są tacy którzy biegając tradycyjnie nie mają żadnych kontuzji. I tak dalej.
Jeszcze raz zachęcam do tego żebyś Qbo zwracając mi uwagę o czytanie bez zrozumienia zerknął kilka linijek wyżej i sam zrozumiał co napisałem.
Nie ma jednej ideologii (nawet biegowej) dobrej dla wszystkich. Dlatego rozsądniejszym wydaje mi się kierowanie się własnymi odczuciami które daje nam organizm niż aktualną modą.