Pollinus - komentarze

[Pollinus]

Jakby co jestem do usług a patrząc na Twoje treningi myślę, że 55-56 minut wykręcisz bez problemu. Dużo siedzi w głowie, wiem to po wczorajszym biegu!

[kachita]

Wielkie dzięki Dżizzz, taki wynik to by było coś! Przy okazji ten bieg to ma być wstępny test do tego planu maratońskiego, więc może faktycznie przydałoby się pocisnąć. No ale wszystko zależy od achillesa.

[Pollinus]

Trenowałem mniej więcej z tego samego planu pod Kraków. Całkiem przyjemny układ treningów.

[Krzychu M]

Gratulacje!
Tak sądziłem,że pociśniej lepiej niż ja w Skawinie.
Może odegram się za 4 tyg.w Bukownie
Czy osiągajac taki czas na 10-che myślisz o 3:45 w maratonie?

[mar_jas]

Gratki z wyniku w Siechnicy.....

Ja bardzo podobny wynik w debiucie w BB w Biegu Fiata - warunki podobne trasa tez raczej z tych trudniejszych... no i własnie startuję z planem do maratonu ( z tym że ja raczej pod stolicę )
Tez jestem ciekaw na jaki czas myślisz przebiec maraton? Bo kalkulatory jakieś kosmiczne rezultaty podają

Poza tym będe obserwował twojego bloga ( wiec proszę pisać regularnie ) bo będe miał porównanie do siebie, choć idę innym planem ( 4x na tydzień ) i raczej plan własnej "produkcji" jestem ciekaw jak to wyjdzie.... w tej chwili jesteśmy mniej wiecej na podobnym poziomie....i tak samo po przejściach z kolanami


Pozdrawiam i życze wytrwałości w realizacji założonego celu

Trenowałem mniej więcej z tego samego planu pod Kraków. Całkiem przyjemny układ treningów.

Ano jeszcze to doczytałem...ten plan jest dla mnie bazą, dosyć mocno go chcę zmodyfikować bo wygląda raczej "słabo" , jakie masz wrażenia po jego realizacji? czy przy szybszym TM ( np w okolicy 5:10-5:15 ) można tym planem wypracować taką prędkość?

[Pollinus]

Czy osiągajac taki czas na 10-che myślisz o 3:45 w maratonie?

Ha pewnie że kusi, ale po doświadczeniach z Krakowa na razie nic nie planuję. Celem jest zejście poniżej 4:15. Celem maksimum na chwilę obecną poniżej 4:00.
Za 2 tygodnie startuję w półmaratonie Słowaka w Grodzisku i zobaczymy jak tam pójdzie. To będzie myślę lepszy punkt odniesienia pod kątem maratonu.

Ja bardzo podobny wynik w debiucie w BB w Biegu Fiata - warunki podobne trasa tez raczej z tych trudniejszych... no i własnie startuję z planem do maratonu ( z tym że ja raczej pod stolicę )
Tez jestem ciekaw na jaki czas myślisz przebiec maraton? Bo kalkulatory jakieś kosmiczne rezultaty podają

Poza tym będe obserwował twojego bloga ( wiec proszę pisać regularnie ) bo będe miał porównanie do siebie, choć idę innym planem ( 4x na tydzień ) i raczej plan własnej "produkcji" jestem ciekaw jak to wyjdzie.... w tej chwili jesteśmy mniej wiecej na podobnym poziomie....i tak samo po przejściach z kolanami

Róznież gratuluję rzeultatu. Twój bieg miał dużooo trudniejszą trasę według mnie.
Jeśli chodzi o maraton, to na dzień dzisiejszy plan maksimum 3:59:59
Jeśli chodzi o trening, to niestety chwilowo też redukuję do 4 treningów w tygodniu, bo rodzina trochę zaniedbana
Oprócz samych treiningów to pozostaje mi jeszcze zgubić jakieś 6-8 kilo przed Wrześniem i powinno być ok.
Co do kalkulatorów, to faktycznie kosmos

[pardita]

jasny gwint! Polinusie, aleś pocisnął! szacun i gratulacje

[Pollinus]

Dzięki! Noszę się z zamiarem połamania 1:45 w Grodzisku, ale boję się trochę upału, który ma tam być

[pardita]

Dzięki! Noszę się z zamiarem połamania 1:45 w Grodzisku, ale boję się trochę upału, który ma tam być

no właśnie, to jest zawsze problem. Ja też się niby zmierzam na jakieś tam poprawki, ale przyjdzie Ci takie słońce, upał i pozamiatane...
chociaż poziom był wysoki
to z biegacza tylko zwłoki

[kachita]

Ponieważ koleżanka Kachita (Pozdrawiam!!!) "wystawiła mnie do wiatru" :P

To nie ja, to mój achilles
A tak na serio - gratuluję wyniku! Pogoda dzisiaj faktycznie była biegowa, no, może odrobinę za mocno wiało. Oby w Grodzisku było podobnie (ale bez wiatru).

[Pollinus]

To taka koleżeńska zaczepka była
Mam nadzieję, że kontuzja wkrótce odpuści i na Wrocław przygotujesz się jak należy!!!

[kachita]

Też mam taką nadzieję Na razie ćwiczę się w cierpliwości, wyciągnęłam też z szafki jakieś hantle i macham nimi od czasu do czasu. Wypadałoby też poćwiczyć trochę core stability, tak że i bez biegania jest co robić
Ty też wypocznij teraz i daj kostce dojść do siebie! Biegniesz w ogóle ten półmaraton w Grodzisku, czy mi się coś pomieszało?

[Pollinus]

Biegnę i jest to mój start docelowy w chwili obecnej (czyli na drodze do Maratonu Wrocławskiego).
Planuję czas pomiędzy 1:45-1:50 w zależności od pogody, ale tam jest zawsze straszny skwar!
Na szczęście z tego co wiem jest duuuuuża publiczność więc będzie miało co mobilizować.

[kachita]

To już chyba jakoś niedługo jest, chyba w tym tygodniu. Będę trzymać kciuki!

[kachita]

Gratuluję życiówki!