Komu i dlaczego są potrzebne czasopisma o bieganiu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
mszary, jest jednak mnóstwo osób, które bieganie papierowe kupują a na forum nie wchodzą...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
@mszary, pisze o pewnym zjawisku które stopniowo przesuwa czasopisma w kierunki wersji elektronicznej. To jest trend. Plusem jest w zasadzie, brak zewnętrznej dystrybucji oraz znacznie mniejsze koszty. Brak zwrotów,...ew można skasować plik. Czy to wyeliminuje papierową wersję ? Zapewne nie, podobnie jak audiobooki nie wyeliminowały wersji papierowych książek.
Czy krytykujemy BIEGANIE ? Ależ oczywiście, że tak. Robimy to po to aby miesięcznik był lepszy. Redakcja zamiast płacić za drogie badania marketingowe dostaje wszystko za kompletną darmochę. Oni tam przychodzą rano, włączają komputery, wchodzą na portal i z satyfakcją mówią,....popatrzcie, jacy Ci nasi czytelnicy mili, znowu po nas "pojechali".
Ludziom należy pomagać.
Czy krytykujemy BIEGANIE ? Ależ oczywiście, że tak. Robimy to po to aby miesięcznik był lepszy. Redakcja zamiast płacić za drogie badania marketingowe dostaje wszystko za kompletną darmochę. Oni tam przychodzą rano, włączają komputery, wchodzą na portal i z satyfakcją mówią,....popatrzcie, jacy Ci nasi czytelnicy mili, znowu po nas "pojechali".
Ludziom należy pomagać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
niestety, jak widać, wniosków z krytyki sprzed roku nie wyciągnięto. nadal ranking jest konkursem piękności a względy literackie przesłoniły merytoryczne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Lisciasty pisze: Nie znasz się Pan. Kiedyś mieszkając z 4 samcami któryś wpadł na genialną myśl zagrania w "twardziela" co polegało na tym że kto pierwszy wymięknie i kupi zgrzewkę srajtaśmy, przegrywa.
D... to się myje. Nie jestem w stanie chodzić cały dzień po samym podtarciu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nietrafiona analogia. Raczej ebooki.Ryszard N. pisze: Zapewne nie, podobnie jak audiobooki nie wyeliminowały wersji papierowych książek.
A czasopism o bieganiu nie kupuję od dawna, mnie interesuje tylko bieganie, a nie cała ta otoczka. Przeglądam czasem w empiku, nie widzę nic ciekawego (
"Bieganie" jeszcze ujdzie, ale "Runner's World" to badziewie)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
W zasadzie i ebooki i audibooki. W przypadku czasopism zdecydowanie masz rację, ebooki.gocu pisze:Nietrafiona analogia. Raczej ebooki.Ryszard N. pisze: Zapewne nie, podobnie jak audiobooki nie wyeliminowały wersji papierowych książek.
A czasopism o bieganiu nie kupuję od dawna, mnie interesuje tylko bieganie, a nie cała ta otoczka. Przeglądam czasem w empiku, nie widzę nic ciekawego (
"Bieganie" jeszcze ujdzie, ale "Runner's World" to badziewie)
Książek w wersji ebook-owej nie cztałem, audiobooki, a i owszem, słuchałem, jednak nie dla mnie. Lubię papier,...
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
No właśnie bo tak jest - jedni szukaja informacji w necie i nie kupują gazet a inni kupuja gazety ale do netu nie zaglądają. Ja zaliczam się do trzeciej grupy - codziennie wchodze na kilka "branżowych" stron w tym to forum ale na gazety (Men's Health, Runner's i Bieganie) czekam cały miesiąc zawsze. Bieganie nawet zaprenumerowałem bo na mojej "wiosce" cieżko to kupić - wcale w zasadzie - a do Szczecina po jedną gazetę jeździć to nie ma sensu.Qba Krause pisze:mszary, jest jednak mnóstwo osób, które bieganie papierowe kupują a na forum nie wchodzą...
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
Ryszard N. pisze:@mszary, pisze o pewnym zjawisku które stopniowo przesuwa czasopisma w kierunki wersji elektronicznej. To jest trend.
trend trendem, ale w moim osobistym przypadku wyglądało to dokładnie odwrotnie.Oni tam przychodzą rano, włączają komputery, wchodzą na portal i z satyfakcją mówią,....popatrzcie, jacy Ci nasi czytelnicy mili, znowu po nas "pojechali".
Ludziom należy pomagać.
najpierw było forum, a potem nagle zadzwonił do mnie Marek Tronina i kazał coś napisać. tyle. w redakcji nie siedzę, ani nawet nigdy w niej nie byłem.
--------
tak sobie wstaję rano, odprowadzam młodzież do przedszkola, bawię się w wystawianie faktur i jakieś dziwne maile do pracy niemającej żadnego związku z bieganiem, ani "BIEGANIEM", włączam forum i z czytam, że miły czytelnik Ryszard znów "po nas" pojechał

wolałbym jakieś bardziej merytoryczne uwagi, ale OK. "BIEGANIE" BIEGANIEM, bieganie.peel bieganiem.peel; ale na chleb też trzeba zarobić.Ryszard N. pisze: 6. Artykuły Kulawego Psa ? Mam go na co dzień na portalu. Wystarczy.
spadam do pracy.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
E tam, kulawy, próbuje dyskutować z Twoimi artykułami ale nie masz ochoty w tym uczestniczyć. Pisząc o tym, że mam "kulawego" na codzień mam na myśli poruszane tematy. Zwykle wcześniej "przewalają się" przez forum, ot co,...
Mój post był zachętą do dyskusji o miejscu w naszym życiu biegowym fachowych czasopism. Jest rzeczą oczywistą, że tak materiał publikowany w BIEGANIU jak i Twoje felietony! Ich tematyka, w różnej formie, już tu i w innych miejscach były. Zwróć też uwagę na to, że piszę to z pozycji stałego czytelnika. Tak więc, "czochrając", nadal mnie ten miesięcznik ujmuje.
A tak przy okazji, czy chciał byś aby jakiś "tajemniczy" klient wpadł do Twojej firmy i następnie, obsuczył ją gdzieś na forum ?
Mój post był zachętą do dyskusji o miejscu w naszym życiu biegowym fachowych czasopism. Jest rzeczą oczywistą, że tak materiał publikowany w BIEGANIU jak i Twoje felietony! Ich tematyka, w różnej formie, już tu i w innych miejscach były. Zwróć też uwagę na to, że piszę to z pozycji stałego czytelnika. Tak więc, "czochrając", nadal mnie ten miesięcznik ujmuje.
A tak przy okazji, czy chciał byś aby jakiś "tajemniczy" klient wpadł do Twojej firmy i następnie, obsuczył ją gdzieś na forum ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
zupełnie z innej beczki
i kompletnie nie na temat
czytanie w kiblu jest nie zdrowe - należy wejść zrobić co trzeba i wyjść bez przesiadywania
chociaż to taka namiastka tronu albo prezesowskiego fotela należy się powstrzymać
przesiadywanie grozi hemorojdami a te w leczeniu są paskudne i bieganie przy hemorojdach nie wskazane ...


czytanie w kiblu jest nie zdrowe - należy wejść zrobić co trzeba i wyjść bez przesiadywania
chociaż to taka namiastka tronu albo prezesowskiego fotela należy się powstrzymać
przesiadywanie grozi hemorojdami a te w leczeniu są paskudne i bieganie przy hemorojdach nie wskazane ...


- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13467
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
...tablety na przeczyszczenie.bartek.p pisze:Nie,dla tego wlasnie wymyslono tabletyf.lamer pisze:i dlatego właśnie wymyślono smartfonymszary pisze: Ale chociażby do kibla z laptopem nie pójde bo głupio jakoś![]()
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To nawet nie kwestia "lubienia".Ryszard N. pisze: audiobooki, a i owszem, słuchałem, jednak nie dla mnie. Lubię papier,...
1. Nie można nawet porównywać audiobooka z książką czy ebookiem. To zupełnie coś innego, okropnie mnie irytuje, kiedy ktoś w kontekście CZYTANIA pisze o audiobookach.
2. Nie uznaję audiobooków po wpadce z Sapkowskim ("Ostanie zyczenie") - tekst został ordynarnie pocięty, o czym oczywiście nie poinformowano na opakowaniu. Przecież to jest ordynarne oszustwo! A podobno ten audiobook był wyjatkowo starannie nagrywany, więc nawet nie chcę wiedzieć, co wyprawia się z tymi "mniej starannie nagrywanymi".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie gazety, tylko miesięczniki.mszary pisze:na gazety (Men's Health, Runner's i Bieganie) czekam cały miesiąc zawsze. .
A Men's Health czy Runner's World to dla mnie taki sam syf i malaria jak np. Cosmopolitan.