plusch - komentarze

[plusch]

Aniu, na razie szacunkowy czas: 04:16:48, bo zakrecilem sie z Garminem.

[Aniad1312]

Gratuluję i czekam na relację, jak już odpoczniesz

[Księżna]

Gratulacje i czekam na szerszy opis

[pulchniak]

Gratuluję i fajny opis

[le0n71]

Wielkie gratki! Jak się czyta taką relację, to człowiek od razu ma chęć pobiec maraton No ale przede mną to jeszcze daleka droga. Dalszych sukcesów życzę

[Księżna]

Brawo! I pięknie! I super!

Ja się wzruszam od samego czytania

[Aniad1312]

Super relacja! Ja mam tylko 2 maratony na koncie, ale jak puszczają w Pozku "Rydwany" na starcie, to też mi się łezka w oku kręci
I jakie fajne zdjęcia

[plusch]

A ja właśnie się zastanawiam czy nie wybrać się w tym roku do Poznania, oczywiście na maraton:)

[Aniad1312]

Oczywiście przyjeżdżaj! A jak emocje, już przeszły negatywne huragany?

[plusch]

Aniu, trudno powiedziec.... chyba ostatnio cos nade mna wisi. Dodatkowo niezle bola mnie zatoki:(
Zeby bylo ciekawiej to dzisiaj sprawdzalem stronke z zapisami na moj najblizszy bieg w Niepolomicach, dostalem numer ... 666

[Aniad1312]

O matko, to bym chyba nie biegła

[mar_jas]

tętno masakryczne.....ale pewnie tak siębiega dziesiątki..ja nie używam pulsometru więc nawet nie wiem ile "wyciskam" ..ale może to i lepiej

Wiek podobny, czas rozpoczęcia bieganie też, czasy też, wagę masz lepszą....i widzę że się spotkamy w Rybniku ..
jakie masz plany czasowe na Księżycowy??

[plusch]

jakie masz plany czasowe na Księżycowy??

Kalkulatory pokazują 01:41h, co jest lepsze od mojej życiówki o prawie 15 min (!!), ale myślę, że jak będzie chłodno (i nie duszno) to spróbuję powalczyć o 01:45 - 01:47, zatem tempo w granicach 05:00 - 05:05.
Może być ciężko, ale warto spróbować.

[mar_jas]

Hej, gratki wyniku, jednak jest ktoś komu udało się poprawić życiówkę w Rybniku ...bo ze znajomych biegnących w tym biegu nikomu się nie udało.....zadowolony z wyniku?
Jakos mialo być płasko, szybko i przyjemnie, ale moim zdaniem nie było.....na starcie duszno, a ten podbieg przy dworcu może nie był jakiś największy, ale pokonywany 3 razy za każdym razem swoje dokładał.....ja byłem zmęczony massakrycznie. Ale zgadzam się ze super impreza, dobrze zorganizowana, a doping na rynku bezcenny
u mnie z racji debiutu życiówkę miałem pewną

pozdro

[plusch]

Ja jestem zadowolony z wyniku. Przed biegiem czułem się mocniejszy, aniżeli na moim ostatnim półmaratonie (w marcu).
Myślę, że gdyby temperatura była mniejsza, wynik byłby lepszy, ale to chyba wpłynęłoby również na większość z biegaczy.
Podczas biegu, raz po raz, widać były błyski i miałem lekką nadzieję, że spadnie deszcz na ostatnim okrążeniu, no, ale niestety nie spadła ani kropla .
Co do podbiegów, to podczas treningów, co najmniej raz na dwa tygodnie, biegam dość znaczne podbiegi i odkąd zacząłem to robić, to jakoś małe wzniesienia na zawodach nie robią mi różnicy (choć nie ukrywam, że wolę płaskie trasy).