Problem techniczny przy bieganiu boso
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Otóż nie mogę wymyślić jak przymocować sensor z majkołcza. Próbowałem trytytką do dużego palucha ale komfort jest dyskusyjny, mocowanie taśmą klejącą do kostki to też lipa, bo kalibrować by trzeba na nowo a poza tym głupio wygląda. Jakby toto było mniejsze to można by "zaczipować" pod skórą, ale nawet po obraniu z plastiku sporo złomu zostaje, poza tym jakoś by trzeba mikrostyki naduszać, że o dostępie do usb i słuchawek nie wspomnę. Pomyślałem o małej obejmie na achillesa, czy między nim a kością jest jakieś wolne miejsce?
Pomóżcie dobrzy ludzie, bo biegać się nie da...
Pomóżcie dobrzy ludzie, bo biegać się nie da...
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
A czy bez tego nie da się biegać w ogóle i biegać boso? Ile Ty zamierzasz biec boso, że tak tego potrzebujesz?
Nie bądź niewolnikiem techniki, po to wychodzisz biegać, żeby się "zjednoczyć" z naturą. No chyba, że jesteś już jak W. Cejrowski i nie potrzebujesz butów do niczego
Nie bądź niewolnikiem techniki, po to wychodzisz biegać, żeby się "zjednoczyć" z naturą. No chyba, że jesteś już jak W. Cejrowski i nie potrzebujesz butów do niczego

- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
mastering the art of losing. even more.
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
To był temat dla jaj, ale też ciekaw byłem czy ktoś wymyśli jakieś rozwiązanie, póki co problem nadal nie rozwiązany :Pherson pisze:A czy bez tego nie da się biegać w ogóle i biegać boso? Ile Ty zamierzasz biec boso, że tak tego potrzebujesz?
Nie bądź niewolnikiem techniki, po to wychodzisz biegać, żeby się "zjednoczyć" z naturą. No chyba, że jesteś już jak W. Cejrowski i nie potrzebujesz butów do niczego
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!