Dziękuje bardzo, będe czasem korzystałMartyna_K pisze:mar_jas -> no problem, mój blog z komentarzami jest niczym dom publiczny-dla wszystkich i otwarty 24/h
W sumie i macie rację... To był mój pierwszy bieg, taki trochę z przypadku, wolałam biec wolniej niż szybciej...
Jakoś planuję się w najbliższym czasie zaopatrzyć w ustrojstwo do mierzenia tętna...
Na najbliższych zawodach planuję celować w 53 min... Nie wiem, czy to nie za mało ambitnie...
I widzę właśnie ten sam dylemat co u mnie....jak biec żeby czuć że się pobiegło na miarę swoich możliwości, i jednocześnie żeby nie przesadzić i nie ucięło prądu na p na 8km
Coś mi się wydaje że po prostu trzeba kilku startów żeby samemu to wyczuć, nikt nam tego nie powie