Martyna_K - komentarze
Moderator: infernal
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Moc już jest z Tobą
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Znam to skądś Sama po biegu mam istny słowotok....Aniad1312 pisze:Na obozie podkręcisz formę, to i na dyszkę wynik polepszysz. O matko, jeden wieczór ze Star Wars i już gadam jak Yoda
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Brrr...wiem wiem, one są DOMIĘŚNIOWO!!!pulchniak pisze:Martyna uważaj z tą anemią. Jak biegasz to dieta może nie wystarczyć.
Podobno cuda się dzieją dzięki zastrzykom z wit. B12
Tutaj poczytaj jak chcesz
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
No i po nich mięśnie mają więcej pary, nie bój nic
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No nie wiem, słyszałam ,że są makabrycznie bolesne...pulchniak pisze:No i po nich mięśnie mają więcej pary, nie bój nic
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Martyna, tak sobie obserwuję Twoje poprzednie wpisy na blogu i zaobserwowałem pewną rzecz. Na treningach biegasz z prędkościami rzędu 5:30~5:40, a na zawodach na 10km biegłaś z tempem 5:26. Oznacza to, że biegasz na treningach jedynie 20sekund na kilometr wolniej w porównaniu do tego co biegasz na zawodach. Na tych zawodach na 10km to biegłaś na poważnie? Jeżeli tak, to znaczy, że i Ty biegasz cały czas drugie zakresy na treningach (ludzie to mnie znienawidzą )
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Gryzłam się język długo z tą obserwacją, ale widzę, że się ktoś bardziej doświadczony odezwał. Jak już wspominałam w dawnych dobrych czasach mojej życiówki na dychę w 55 minut, to jednak większość trenigów w tygodniu była raczej w okolicach po 6:30 min/km, cały czas po 5:30-5:40 bym się zajechała - starczyło jak mnie raz za czas tak przegonili chłopcy z Jog'Ra na piątkowych treningach.
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
No to ile jest człowiek w stanie biec szybciej na zawodach np na 10km w stosunku do czasów treningowych?strasb pisze:Gryzłam się język długo z tą obserwacją, ale widzę, że się ktoś bardziej doświadczony odezwał. Jak już wspominałam w dawnych dobrych czasach mojej życiówki na dychę w 55 minut, to jednak większość trenigów w tygodniu była raczej w okolicach po 6:30 min/km, cały czas po 5:30-5:40 bym się zajechała - starczyło jak mnie raz za czas tak przegonili chłopcy z Jog'Ra na piątkowych treningach.
Sam mam teraz taką zagwostkę... debiut w niedziele, na treningach biegam spokojnie w 4:50-5:00 / km...to jak celować z czasem na zawodach??
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Hmm, ciężko tak wróżyć, ale spójrz np. w kalkulator McMillana. Pierwsze zawody 10km biegłam na czuja, a potem zawsze z nadzieją, że uda się z 1-2 minuty lepiej. Półmaraton z kolei biegłam celując w określony wymarzony czas, niby około 2 minuty ma wyrost względem wyniku na dychę sprzed miesiąca, ale też np. biegałam tym tempem docelowym odcinki na treningach (powtórzenia po 2, 3, 4 km) i widziałam, że mam szansę dać radę.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Zależy od jakiego treningu.No to ile jest człowiek w stanie biec szybciej na zawodach np na 10km w stosunku do czasów treningowych?
Ale jeżeli chodzi o zwykłe pierwsze zakresy, to u mnie jest to jakoś w przedziale 1:30~1:40min/km wolniej od tego co robię na zawodach na 10km. No, ale ja jakimś wzorem to raczej nie jestem.
Czyli te 3h w maratonie powinieneś złamać - Taka drobna uszczypliwość z mojej strony Takie tempo "spokojnych" wybiegań to ma Ciawaraz, a on jest cyborgiem , który będzie łamać 1:20 w półmaratonie. Na forach jest mnóstwo zapisanej wiedzy sporządzonej na biografiach mocnych biegaczy-blogerów, wystarczy uważnie czytać i brać wnioski.na treningach biegam spokojnie w 4:50-5:00 / km...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
PowinnaśSylw3g pisze:powinieneś
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Gife pisze:PowinnaśSylw3g pisze:powinieneś
A nie, bo to było akurat do mar_jas'a
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
No dobra...źle się wyraziłem.... spokojnie to jest u mnie do 5:30/ km...chodziło mi o to że jestem w stanie biec powiedzmy 7-8km ( więcej nie miałem okazji próbować) na tempo 4:50 i tez daje radę.....chodzi mi po głowie szarpnięcie się na biegu fiata na czas 4:30/km.....
I przepraszam Martynę za spam w jej temacie...wybacz mi
I przepraszam Martynę za spam w jej temacie...wybacz mi
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mar_jas -> no problem, mój blog z komentarzami jest niczym dom publiczny-dla wszystkich i otwarty 24/h
W sumie i macie rację... To był mój pierwszy bieg, taki trochę z przypadku, wolałam biec wolniej niż szybciej...
Jakoś planuję się w najbliższym czasie zaopatrzyć w ustrojstwo do mierzenia tętna...
Na najbliższych zawodach planuję celować w 53 min... Nie wiem, czy to nie za mało ambitnie...
W sumie i macie rację... To był mój pierwszy bieg, taki trochę z przypadku, wolałam biec wolniej niż szybciej...
Jakoś planuję się w najbliższym czasie zaopatrzyć w ustrojstwo do mierzenia tętna...
Na najbliższych zawodach planuję celować w 53 min... Nie wiem, czy to nie za mało ambitnie...