wskazania pulsometru a wyliczony puls na spalanie sadła

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Demo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2010, 10:56

Nieprzeczytany post

Biegam sobie dobre 5 lat. Średnio 3x w tygodniu, po ok. 1h, pulsometr to Sigma PC15. Dodam też, że chodzę na siłownię i nie chcę spalać mięśnia co jest istotne. Aktualnie biegam na spalanie sadła wyliczając puls z prostego wzoru:

220- wiek= HR max.
220- 31= 189

Czyli mój puls na spalanie to ~130.

Wzór jednak (imho) jest zbyt ogólny. Pilnując tego pulsu po 1h dobiegam do domu bardzo lekko przypocony (bardziej chyba od temp. na dworze niż z samego biegania), na samym nosie, w pełni sił. Podczas biegu chciałbym szybciej, mogę znacznie szybciej, no ale nie można bo trzeba się pilnować zegarka.

Czy są wzory na spalanie uwzględniające wyższą sprawność (staż?) fizyczną, czy mam się trzymać tego wyliczonego pulsu i nie grymasić?


p.s. Wiem, że interwały byłyby dla mnie lepsze. Interwałów jednak nie cierpię a po 1h biegania jestem jak młody bóg.
PKO
Awatar użytkownika
grzlew
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 43:08
Życiówka w maratonie: 4:58:19
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Jeżeli chodzi o spalanie tkanki tłuszczowej to ostatnio na forum jest prowadzona na ten temat dyskusja i coś chyba do porozumienia nie mogą dojść ;p viewtopic.php?f=12&t=27811&start=0

Przeczytaj ten artykuł http://www.bieganie.pl/?cat=13&id=1548&show=1.

Jeżeli chodzi o wzór na HRmax to jest on ogólny uśredniony itd, więc nie będzie poprawny w każdym przypadku, a właściwie to nawet często nie jest. Wyliczyłeś sobie tę strefę na 70% HRmax powinno być to typowo lekkie, konwersacyjne tempo więc pewnie dlatego nie czujesz się zmęczony ;). W sumie to nie powinieneś ^.^
Obrazek
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Mnie zastanawia ze piszesz iz biegasz 5 lat i sadzac po twoim wpisie nie jestes zadowolony z wynikow. Co prawda ten artykul jest o poczatkujacych biegaczach ale rzuca tez nieco swiatla na problem pulsu http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004. Pomijam fakt ze takie kurczowe trzymanie sie pulsu jest niepotrzebnym hamulcem dla organizmu.
Demo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2010, 10:56

Nieprzeczytany post

fantom pisze:Mnie zastanawia ze piszesz iz biegasz 5 lat i sadzac po twoim wpisie nie jestes zadowolony z wynikow. Co prawda ten artykul jest o poczatkujacych biegaczach ale rzuca tez nieco swiatla na problem pulsu http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004. Pomijam fakt ze takie kurczowe trzymanie sie pulsu jest niepotrzebnym hamulcem dla organizmu.
To nie tak, że nie jestem zadowolony. Nie biegam żeby osiągnąć jakieś czasy czy dystanse. Przykładowo, jak rok biegałem bez pulsometru tą samą trasę swoim tempem (bez hamowania się) to miałem czasy niemal połwę tego co z pulsometrem. Straciłem jednak wtedy b. dużo mięśnia dlatego teraz uważam.

A może jest jakaś inna metoda wyznaczenia strefy spalania tłuszczu (jakieś testy?), bardziej dokładna niż 220- wiek?

Update.

No i przejrzałem artykuły, w tym różne wzory do wyznaczenia HR Max. Większość pokrywa sie ze standardowym 220-wiek, ale było też kilka uwzględniających wagę (nie wiem dlaczego nie wzrost) i tam wychodzi mi HR max 200, a tu już się zaczyna zabawa bo w stosunku do 189 niemal o 10 zwiększa mi sie wskazany puls :) Chyba trzeba będzie przeprowadzić test na HR max.
gofator
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 28 lut 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:Pomijam fakt ze takie kurczowe trzymanie sie pulsu jest niepotrzebnym hamulcem dla organizmu.
Zgadzam się w 100 %. Najlepiej zaufać samemu sobie niż jakimś nowościom technicznym. Ja biegam bez pulsometru i zrzuciłem już 13 kilo :). Moim zdaniem także każdy ma inną przemianę materii i inni więcej będę palić tłuszczu w zakresie 60% HR max a jeszcze inni 75% HR max. A ciągłe zwalnianie bądź przyśpieszanie by wyrównać akcję serca w czasie treningu zaburza całą przyjemność biegania. Bo co to za przyjemność skupiania się podczas przyjemnego biegu na utrzymaniu jakiegoś zakresu tętna :) to takie moje skromne zdanie:) Pozdrawiam
Demo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2010, 10:56

Nieprzeczytany post

gofator pisze: Najlepiej zaufać samemu sobie niż jakimś nowościom technicznym. Ja biegam bez pulsometru i zrzuciłem już 13 kilo :)
Tak jak pisałem wyżej, jak rok temu biegałem tak jak lubię to spaliłem b. dużo mięśnia a tego chcę uniknąć. Jak biegam z pulsometrem to również zrzucam sadło ale ubytki masy mięśniowej są nieporównywalnie mniejsze niż rok temu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ