Uwaga pojawił sie TED 56
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 09:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
Pojawił się na Forum Ted 56, Ted 56 jest facet okej tylko n akzdy temat czy to jest trening czy jkaiś inny problem odpowiada standartowo cytując wyznacz sobie próg przemina beztlenowych.
Nie wązne kto ma jaki kolwiek problem treningowy on karze wyznaczać zawsze próg przemina beztlenowych jako antidotium na wszystko.
Apel do moderatorów
czy ktoś tu pilnuje merytoryki wypowiedzi facet kolega Ted 56 robi wrażenie że gdzieś przeczytał wypowiedz że trening pod progiem i nad progiem jest najwaznijeszy i tak wszystkim bez kompletnego sensu próbuje pomagać doradzająć.
Nie wązne kto ma jaki kolwiek problem treningowy on karze wyznaczać zawsze próg przemina beztlenowych jako antidotium na wszystko.
Apel do moderatorów
czy ktoś tu pilnuje merytoryki wypowiedzi facet kolega Ted 56 robi wrażenie że gdzieś przeczytał wypowiedz że trening pod progiem i nad progiem jest najwaznijeszy i tak wszystkim bez kompletnego sensu próbuje pomagać doradzająć.
kolarstwo to krew, pot i łzy...........................nieraz zwycieństwa
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Tompoz 1
Nikt nie chce tutaj krytykować Twojego profesjonalizmu i osiągnięć sportowych.
Niemniej zanim zaczniesz kogoś krytykować, a w tym wypadku Teda 56 to najpierw zajrzyj tutaj:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=751
Przeczytaj bardzo dokładnie ten temat. Zajrzyj pod link podany przez Wojtka.
Przebiegnij jakikolwiek maraton w czasie gorszym, od życiówki Ted56, najwyżej o godzinę a później dopiero zacznij wypowiadać się krytycznie nt jego osoby.
Nikt nie chce tutaj krytykować Twojego profesjonalizmu i osiągnięć sportowych.
Niemniej zanim zaczniesz kogoś krytykować, a w tym wypadku Teda 56 to najpierw zajrzyj tutaj:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=751
Przeczytaj bardzo dokładnie ten temat. Zajrzyj pod link podany przez Wojtka.
Przebiegnij jakikolwiek maraton w czasie gorszym, od życiówki Ted56, najwyżej o godzinę a później dopiero zacznij wypowiadać się krytycznie nt jego osoby.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 14 wrz 2004, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Tompoz1 - mała uwaga. Pisz troszkę wolniej i sprawdzaj tekst przed wysłaniem, bo Twoje posty trzeba za każdym razem mozolnie odszyfrowywać. Nie chodzi tylko o błędy ort., bo to nie szkoła, ale o połykanie literek, interpunkcję, itp. Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako zarzut.
Co do postów TED56, to wydaje mi się, że właśnie jego ogromne doświadczenie jest przyczyną nieporozumień. Dla mnie uwagi TEDa56 również są niezrozumiałe, bo pisze do nas nie jak do amatorów, ale profesjonalistów, mierzy nas swoją miarą. Również wolałbym poradę typu "truchcikiem 15 km", niż "2h OWB1, z VOmin". Składam w każdym razie pokłon przed dokonaniami TEDa56.
Pozdrawiam!
(Edited by mig at 11:13 am on Oct. 27, 2004)
Co do postów TED56, to wydaje mi się, że właśnie jego ogromne doświadczenie jest przyczyną nieporozumień. Dla mnie uwagi TEDa56 również są niezrozumiałe, bo pisze do nas nie jak do amatorów, ale profesjonalistów, mierzy nas swoją miarą. Również wolałbym poradę typu "truchcikiem 15 km", niż "2h OWB1, z VOmin". Składam w każdym razie pokłon przed dokonaniami TEDa56.
Pozdrawiam!
(Edited by mig at 11:13 am on Oct. 27, 2004)
irmig.wordpress.com
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 09:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
1. Wprzeciągu 5 minut odczytałem 4 posty kolegi ED 56 radząc etylko jedno zmnież sobie próg przemian beztlenowych, w jednym przypadku facet ewidentnie miał niedotrenowan awytryzmałośc ogólna gdyż był duzó lepszy w półmaratonie niż w martatonie a koleg aED 56 tylko potrafił mu powiedizeć zmnierz sobie próg przemina betlenowych a co to ma niby wnieść.
2. Jak ktoś moze podpowiadać fachowo gdy n arózne problemy odpowiada to samo wyznac zsobie próg przemina beztlenowych.
dziwne i jeszcze ra zdziwne i robi wrażenie że facet czyli ED 56 przeczytał gdzie że najważniejszy jes tterning powyzej i ponizej progu tlenowego i tak powtarza wkółko to samo. Czytałem 5 odpowiedzi ED 56 i ządna nic nie wniosła to ma być fachowiec.
2. Jak ktoś moze podpowiadać fachowo gdy n arózne problemy odpowiada to samo wyznac zsobie próg przemina beztlenowych.
dziwne i jeszcze ra zdziwne i robi wrażenie że facet czyli ED 56 przeczytał gdzie że najważniejszy jes tterning powyzej i ponizej progu tlenowego i tak powtarza wkółko to samo. Czytałem 5 odpowiedzi ED 56 i ządna nic nie wniosła to ma być fachowiec.
kolarstwo to krew, pot i łzy...........................nieraz zwycieństwa
- lukaszj
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 mar 2004, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Tompoz - twoje wypowiedzi też nic nie wnoszą bo przede wszystkim są nieczytelne. Jak chcesz gdzieś prezentować swoje teorie, to może najpierw naucz się formułować poprawnie zdania.
Może też przedstaw swoje osiągnięcia bo na razie kreujesz się na wielkiego znawcę zarówno w dziedzinie kolarstwa jak i biegania.
Może też przedstaw swoje osiągnięcia bo na razie kreujesz się na wielkiego znawcę zarówno w dziedzinie kolarstwa jak i biegania.
łukasz
- lukaszj
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 mar 2004, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Tompoz - może ty masz jakieś problemy z osobowością. Bo jak na razie to tylko jesteś źródłem konfliktów z których nic nie wynika. I nie tylko tutaj, na preclu też, więc może zanim zaczniesz formułować oskarżenia zastanów się nad Sobą.
łukasz
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Lukaszj, Mig
Kolega Tompoz1, jest najprawdopodobniej dyslektykiem i/lub dyskgrafikiem.
**************
Tompoz1
1.Problem polega nie na tym, że Ted56, coś gdzieś kiedyś przeczytał ale na tym, że ty nie przeczytałeś mojego postu.
Gdybyś to zrobił to byś wiedział, że Ted56 niczego już czytać nie musi.
2.Gdybyś trochę się zastanowił nad tym co pisał Ted56, to byś zrozumiał, że z punktu widzenia zawodowca, określenie progu przemian beztlenowych jest podstawą w planowaniu treningu.
Bez tego trening najprawdopodobniej będzie dawał nieoptymalne efekty.
Żeby było jasne- ostatnie punkt, to przeróbka wypowiedzi Teda56
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 7&start=10
Najpierw czytaj, później pomyśl, na końcu pisz, to ostatnie jeśli inaczej nie potrafisz, to tak jak umiesz.
Kolega Tompoz1, jest najprawdopodobniej dyslektykiem i/lub dyskgrafikiem.
**************
Tompoz1
1.Problem polega nie na tym, że Ted56, coś gdzieś kiedyś przeczytał ale na tym, że ty nie przeczytałeś mojego postu.
Gdybyś to zrobił to byś wiedział, że Ted56 niczego już czytać nie musi.
2.Gdybyś trochę się zastanowił nad tym co pisał Ted56, to byś zrozumiał, że z punktu widzenia zawodowca, określenie progu przemian beztlenowych jest podstawą w planowaniu treningu.
Bez tego trening najprawdopodobniej będzie dawał nieoptymalne efekty.
Żeby było jasne- ostatnie punkt, to przeróbka wypowiedzi Teda56
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 7&start=10
Najpierw czytaj, później pomyśl, na końcu pisz, to ostatnie jeśli inaczej nie potrafisz, to tak jak umiesz.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 09:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
koledzy popatrzcie dokładnie na ostatnie Rady ED 56 facet na każdy problem nawet oczywiścy y błachy odpowiada wyznacz sobie próg przemian beztlenowych.
oto przykłady
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 7&start=10
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 5&start=10
pozostawiam to be zkomentarza
P.S. bądzcie meżczynami jak wam Pan Ryszard karze i EDem 56 jeść EPO i kortizony to tez bedzie cie jedli
ludzie miejsciem jakąś osobowość
oto przykłady
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 7&start=10
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 5&start=10
pozostawiam to be zkomentarza
P.S. bądzcie meżczynami jak wam Pan Ryszard karze i EDem 56 jeść EPO i kortizony to tez bedzie cie jedli
ludzie miejsciem jakąś osobowość
kolarstwo to krew, pot i łzy...........................nieraz zwycieństwa
- lukaszj
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 mar 2004, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
A nie wpadłeś na to żeby użyć jakichś merytorycznych argumentów, zamiast bawić się jak dziecko w piaskownicy "Uwaga pojawił się TED56". Może napisz jeszcze że Ci zabrał łopatkę i wiaderko. Masz jakąś misję do spełnienia wśród biegaczy, czy tylko na tym forum Ci odpisują. Nie wiem czy zauważyłeś ale ludzie tutaj potrafią wyciągać wnioski z postów, każdy ma jakąś wiedzę na której bazuje , każdy też ma prawo do wyrażenia własnego poglądu, jaki by nie był. Wieć teksty w stylu "Uwaga pojawił się ......" może zostaw dla siebie.
Nie pozdrawiam.
Nie pozdrawiam.
łukasz
-
- Stary Wyga
- Posty: 199
- Rejestracja: 07 paź 2003, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Muckendorf bei Sprottau
- Kontakt:
Racja.
Po to stworzono to forum aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami,dyskutować,wymieniać inteligentnie poglądy.Nikt nikomu tu niczego nawet nie stara sie narzucać.Wielu dysponuje odpowiednią wiedzą w jakiejś dziedzinie i czasem pragnie się nią podzielić,albo skonfrontować na tle innych.
Czy ktoś z tego skorzysta czy nie -jego sprawa.
Jeśli uważa inaczej-ma prawo kulturalnie wymienić doświadczenia.
Przecież uczymy się nierzadko na własnych błędach.To dobrze,że jest takie miejsce gdzie bez problemu można się do nich przyznać i otrzymać wsparcie,czy poradę.
Pozdrawiam.
Po to stworzono to forum aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami,dyskutować,wymieniać inteligentnie poglądy.Nikt nikomu tu niczego nawet nie stara sie narzucać.Wielu dysponuje odpowiednią wiedzą w jakiejś dziedzinie i czasem pragnie się nią podzielić,albo skonfrontować na tle innych.
Czy ktoś z tego skorzysta czy nie -jego sprawa.
Jeśli uważa inaczej-ma prawo kulturalnie wymienić doświadczenia.
Przecież uczymy się nierzadko na własnych błędach.To dobrze,że jest takie miejsce gdzie bez problemu można się do nich przyznać i otrzymać wsparcie,czy poradę.
Pozdrawiam.
T.
- ted56
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 14 paź 2004, 22:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubin
Przepraszam bardzo że swoimi wypowiedziami zamieszałem .
Wydawało mi się , że każdy z was biegając maratony dysponuje również wiedzą teoretyczną .Udzielając podpowiedzi różnym osobą na podobne problemy udzieliłem również podone odpowiedzi .
Niewiem jakich odpowiedzi się niektórzy spodziewają .
Miałem napisać "pij mleko będziesz wielki".
Nie jestem szarlatanem ani wróżką , która może dać złotą i pewną receptę na sukces .
Bardzo trudno wręcz niemożliwe jest napisanie prostego planu treningowego nie mając podstawowych widości o danym osobniku między innymi PPB .
Mówiąć szczerze przypadkowo zajrzałem na tę stronę i coś tam dopisałem ,okazało się że za "mądrze".
Chociaż przez to czacik się nieco ożywił .
Pa!
Wydawało mi się , że każdy z was biegając maratony dysponuje również wiedzą teoretyczną .Udzielając podpowiedzi różnym osobą na podobne problemy udzieliłem również podone odpowiedzi .
Niewiem jakich odpowiedzi się niektórzy spodziewają .
Miałem napisać "pij mleko będziesz wielki".
Nie jestem szarlatanem ani wróżką , która może dać złotą i pewną receptę na sukces .
Bardzo trudno wręcz niemożliwe jest napisanie prostego planu treningowego nie mając podstawowych widości o danym osobniku między innymi PPB .
Mówiąć szczerze przypadkowo zajrzałem na tę stronę i coś tam dopisałem ,okazało się że za "mądrze".
Chociaż przez to czacik się nieco ożywił .
Pa!
ted
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 14 wrz 2004, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Wcale nie zamieszałeś, TED56. Po prostu nasz sfrustrowany kolega Tompoz1 usiłuje cię zdyskredytować, usprawiedliwiając tym prymitywnym sposobem swoją niewiedzę. Biorąc pod uwagę jaką klasę nam tu pokazał, nie warto chyba zwracać na jego dalsze prowokacyjne posty uwagi.
Co do uwag TEDa56 a'propos teorii: uważam, że posiadam podstawowe przygotowanie teoretyczne, które pozwala mi nie zrobić sobie krzywdy podczas biegu maratońskiego, a treningi (czy raczej codzienne zabawy biegowe) stosuję według zaleceń pana Skarżyńskiego czy Sidora, czerpiąc z ich książek wiedzę teoretyczną. Nie zmienia to faktu, że oczywiście nadal wolałbym porady typu "truchcikiem 15 km", niż "2h OWB1, z VOmin" i nie ma chyba w tym niczego złego - fakt ten wynika po prostu z mojej niechęci do poznawania nieznanej sobie wcześniej nomenklatury i nie ma związku z brakiem sportowych ambicji lub dostatecznego przygotowania teoretycznego. Myślę, że znaczna większość ludzi na tym forum wie, co masz na myśli, pisząc o progach przemian tlenowych, TED56, a uwagi kolegi Tompoza1 są tylko wyjątkiem potwierdzającym tę regułę. Czekam więc na kolejne fachowe komentarze i pozdrawiam.
Co do uwag TEDa56 a'propos teorii: uważam, że posiadam podstawowe przygotowanie teoretyczne, które pozwala mi nie zrobić sobie krzywdy podczas biegu maratońskiego, a treningi (czy raczej codzienne zabawy biegowe) stosuję według zaleceń pana Skarżyńskiego czy Sidora, czerpiąc z ich książek wiedzę teoretyczną. Nie zmienia to faktu, że oczywiście nadal wolałbym porady typu "truchcikiem 15 km", niż "2h OWB1, z VOmin" i nie ma chyba w tym niczego złego - fakt ten wynika po prostu z mojej niechęci do poznawania nieznanej sobie wcześniej nomenklatury i nie ma związku z brakiem sportowych ambicji lub dostatecznego przygotowania teoretycznego. Myślę, że znaczna większość ludzi na tym forum wie, co masz na myśli, pisząc o progach przemian tlenowych, TED56, a uwagi kolegi Tompoza1 są tylko wyjątkiem potwierdzającym tę regułę. Czekam więc na kolejne fachowe komentarze i pozdrawiam.
irmig.wordpress.com