A może zainwestuj w wagę i sprawdź dokładnie, szczerze wobec samego siebie, ile dokładnie gram Ci czego wychodzi i ile to kalorii? No bo nie ma bata, że przy takim jedzeniu waga nawet nie drgnie. Ja co prawda jak redukowałem to nie tykałem nic a nic węgli typu musli, kasza, budynie, chleb, ziemniaki itd, no ale jak to mówią każdy organizm jest inny. A wracając do wagi to może po prostu sam siebie oszukujesz? Koledzy Ci na forum napiszą, że mało jesz, Ty podbudowany dorzucisz tu łyżeczkę musli, tu mleczko do kawy 3,2, tu coś smażonego i potem brak efektów
A co do tego biegania to 3 x 6km to daje jakieś spalanie około 1600-1800 kcal tygodniowo. Niewiele to ruchu, chyba, że masz jakąś ciężką pracę fizyczną
Ja jako student biegałem tygodniowo 5 x 7km i w dni treningowe jadłem 2000kcal, a w dni nietreningowe 1800 kcal.
Przykładowe posiłki:
I Posiłek 7:00 : jajecznica z 2 jajek + kawa czarna niesłodzona ok. 260 kcal
II Posiłek 10:00 : serek wiejski lekki 150g + pomarańcza 235g ok. 220 kcal
III Posiłek 13:00: Sok + sałatka ok. 500 kcal
IV Posiłek 16:00/17:00 : ryż z kurczakiem w sosie ok. 500 kcal
V Posiłek 19:00 : jabłko + kefir ok. 350 kcal
Albo:
http://i.imm.io/pu4R.png
Do tego cała masa wody.
I jadłem tak i biegałem i niczego nie brakowało