Witajcie, realizuję plan niebieski wg Danielsa.
Jest w nim taka jednostka: BS 10 min + 8x(R 400m + BS 400m) + BS 10min
Jeśli dobrze zrozumiałem autora to trening rytmowy można uznać za równoważny w swoim przeznaczeniu z podbiegami - i odwrotnie.
Niestety autor nie podaje (albo przeoczyłem) jak robić taki trening.
Do rzeczy - jak powinny wyglądać podbiegi tj. jaka długość odcinka, przybliżone nachylenie górki, aby uznać taki trening za równoważny z tym powyżej?
Czy ten znaleziony na bieganie.pl będzie ok?
15-30 minut biegu na rozgrzewkę
ćwiczenia rozciągające
stok o nachyleniu ok. 10% o długości 200m,
10 x 200m (ok.45 sekund), powrót w dół stoku 100m marsz + 100m trucht
na koniec 2 x 10 sekundowy sprint pod górę, marsz w dół do pełnego wypoczynku
trucht ok. 10 minut
ćwiczenia rozciągające nóg
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Podbiegi w treningu Danielsa
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Równoważny to raczej przesada, chyba napisał, że to są treningi które mogą dostarczyć niektórych "tych samych korzyści".
Im większe nachylenie tym mniej części wspólnych wg mnie.
400metrowy odcinek pod górę o nachyleniu 2% to nie to samo co 10%.
Zdecydowanie potrzebne jest skrócenie odcinka. Jako zdecydowany przeciwnik tego środka treningowego dla długodystansowców
(na tak długich odcinkach) powiem, że wg mnie 200m pod górę to jest maks.
Pamiętaj, że przerwy muszą być do pełnego wypoczynku.
Im większe nachylenie tym mniej części wspólnych wg mnie.
400metrowy odcinek pod górę o nachyleniu 2% to nie to samo co 10%.
Zdecydowanie potrzebne jest skrócenie odcinka. Jako zdecydowany przeciwnik tego środka treningowego dla długodystansowców

Pamiętaj, że przerwy muszą być do pełnego wypoczynku.
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 20 maja 2011, 11:04
- Życiówka na 10k: 00:40:30
- Życiówka w maratonie: 03:38:58
- Lokalizacja: Pruszków
Może rzeczywiście tak było napisane, choć przyznam, że do końca nie rozumiem jak to działaAdam Klein pisze:Równoważny to raczej przesada, chyba napisał, że to są treningi które mogą dostarczyć niektórych "tych samych korzyści".

-
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 16 lip 2011, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
bardzo dokładna rozpiska jest zrobiona dla bieżni elektrycznej
Rozdział V, Poziom9, Trening rytmowy, u mnie strona 168
"tabela 9.1 Kombinacje prędkości bieżni i stopnia jej nachylenia odpowiadające tempom na 1000m"
Rozdział V, Poziom9, Trening rytmowy, u mnie strona 168
"tabela 9.1 Kombinacje prędkości bieżni i stopnia jej nachylenia odpowiadające tempom na 1000m"
PB: 10 km - 39:50; 21,097m -01:29:39; 42,195m- 3:22:12
- grzlew
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 24 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 43:08
- Życiówka w maratonie: 4:58:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- Darek80
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 24 mar 2012, 10:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Daniels rzecze:
Ale pisze również:
Tak jak napisał wcześniej Santiago, Daniels proponuje zamiennie 30s, 60s podbiegi lub 200m, 400m rytmy, w fazie Wstępnej Formy w treningu przełajowym.Podbiegi to typ treningu R obejmujący intensywne, krótkie biegi pod górę, rozdzielone dość długimi przerwami.
Podbiegi dają te same korzyści co rytmy, w tym lepszą ekonomiczność i siłę, która wyzwala prędkość.
Ale pisze również:
Można uznać, że trening w terenie pagórkowatym jest istotnym składnikiem treningu na początku sezonu, nawet dla długodystansowców, którym głównie zależy na wyścigach na bieżni
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Właśnie właśnie! J.D również pisze o różnicy w idei tych dwóch, mianowicie o tym , że podbieg poprawia siłę i wytrzymałość, natomiast rytm po płaskim szybkość i wytrzymałość. Oczywista; Pisze również o podobieństwie w przeznaczeniu tych dwóch metod.zachar pisze:Może rzeczywiście tak było napisane, choć przyznam, że do końca nie rozumiem jak to działaAdam Klein pisze:Równoważny to raczej przesada, chyba napisał, że to są treningi które mogą dostarczyć niektórych "tych samych korzyści".Rytmy w rozumieniu Danielsa, co często podkreśla w książce, służą poprawie techniki i ekonomiki biegu. Tymczasem istotą podbiegów jest głównie poprawa siły. Jak zatem podbiegi i rytmy mogą dawać "tę samą korzyść"?
Czyli właśnie wytrzymałość, technika i ekonomika. PZDR