Ocieranie udo o udo
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W czasie dłuższego rozbiegania powstają zaczerwienienia piekące i bardzo, bardzo denerwujące w trakcie biegu. Jak sobie z tym radzić, co może pomóc? z góry dzieki
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
ja bym po prostu spróbował czegoś innego niż dotąd, bo na każdym spodenki mogą się inaczej układać
ważny jest też materiał i szycie
sam biegam w luźnych (bez majtek!) i jest ok
można spróbować też smarowania wazeliną (przed).
ważny jest też materiał i szycie
sam biegam w luźnych (bez majtek!) i jest ok
można spróbować też smarowania wazeliną (przed).
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Często ale nie zawsze, sam doświadczyłem. Chodzi mi o jakieś środki, kremy czy coś w tym stylu
Biegam często w leginsach ale to nic nie pomaga
To nie ma znaczenia czy biegam w takich majtkach czy takich czy w leginsach czy w spodenkach i tak w czasie dłuższego rozbiegania mnie ociera.
Pewnie spróbuje tą wazelinę nawet znalazłem juz coś ciekawego w sklepie internetowym dla sportowców. Ale czekam jeszcze na więcej pomysłów
Biegam często w leginsach ale to nic nie pomaga
To nie ma znaczenia czy biegam w takich majtkach czy takich czy w leginsach czy w spodenkach i tak w czasie dłuższego rozbiegania mnie ociera.
Pewnie spróbuje tą wazelinę nawet znalazłem juz coś ciekawego w sklepie internetowym dla sportowców. Ale czekam jeszcze na więcej pomysłów
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Okej to pewnie na początek spróbuje ten sudocrem a jeśli by nic nie pomogło to zamówie tą wydzielinę dla sportowców 
dzieki !

dzieki !
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 29 wrz 2010, 12:28
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 03:44:07
sudokrem jako środek antyseptyczny jest przydatny na już istniejące obtarcia. W ramach profilaktyki wystarczy zwykła wazelina z apteki za grosze.
Ja mam podobny problem, nigdy nie używałem legginsów, ale do długich wybiegań zakładam dłuższe spodenki (luźne) i pomaga 


- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Mi się wydaje, że krem musi być śliski, a Sudocrem nie jest.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
powiem szczerze, że nie rozumiem problemu tych, którzy piszą, że biegają w obcisłych rzeczach, a mimo to mają obtarcia na udach. No niby jak? Przecież obtarcie powstaje wtedy gdy jedno udo dotyka drugiego, ewentualnie, gdy trze materiał. Jeżeli ktoś biega w dopasowanych, obcisłych rzeczach to ma te rzeczy złe. Albo za duże, albo zza niskim stanem.
Ja też jestem z tych, którzy obcierają się bardzo szybko. Nie ma opcji bym zrobił więcej niż 1 km bez plastrów na sutkach i biegał w spodenkach innych niż obcisłe. Wolałbym krótkie, wentylowane, ale nic nie poradzę - muszę mieć takie.
Ja też jestem z tych, którzy obcierają się bardzo szybko. Nie ma opcji bym zrobił więcej niż 1 km bez plastrów na sutkach i biegał w spodenkach innych niż obcisłe. Wolałbym krótkie, wentylowane, ale nic nie poradzę - muszę mieć takie.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nie wiem, na czym to polega, ale Sudokrem naprawdę pomaga przeciwko obtarciom. Nawet używałam go prewencyjne nosząc nowe kozaczki i nic mnie nie obtarły, mimo, że miały potencjał (a wiem, że miały, bo jak raz nie posmarowałam, to małe palce były mocno czerwone).Adam Klein pisze:Mi się wydaje, że krem musi być śliski, a Sudocrem nie jest.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
W skład Sudokremu wchodzi cynk, lanolina itp. Pomaga utrzymać prawidłowa wilgotność skóry. Stąd też nie tylko leczy otarcia, ale i im zapobiega.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
- Życiówka na 10k: 50:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
Miałem ostatnio ten sam problem. Nie potrafię chodzić w sllipach, więc noszę tylko bokserki. Po kilku rozbieganiach 5-7km, dramatyczne otarcia górnej części ud. Więc choć nigdy nie byłem zwolennikiem takich rozwiązań, kupiłem bieliznę do biegania w decathlonie (2 pary szortów chyba 40zeta, swoją drogą meeeega wygodne bez szwów w tych newralgicznych miejscach) i do tego takie dopasowane za kolana jakby getry do biegania. Mało tego, że problem zniknął, ale dodatkowo biega się tak rewelacyjnie, że wręcz mam wrażenie że szybciej biegnę, i mniej się męczę, bo jest rewelacyjny poślizg między udami. (może zabrzmiało jak reklama deathlonu, albo zwierzenia erotyczne, ale gorąco polecam:)