Kachita, widzę, że para po golonce była-tym o to sposobem jak w lipcu pojadę do mamy, poproszę o taką goloneczkę-będzie jak znalazł przed długim wybieganiem
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
LadyE-nie kokietuj, nie masz z czego się odchudzać
Kachita, widzę, że para po golonce była-tym o to sposobem jak w lipcu pojadę do mamy, poproszę o taką goloneczkę-będzie jak znalazł przed długim wybieganiem
a ona robi pyszną.... 
Kachita, widzę, że para po golonce była-tym o to sposobem jak w lipcu pojadę do mamy, poproszę o taką goloneczkę-będzie jak znalazł przed długim wybieganiem
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
LadyE, ja to się boję teraz stanąć na wagę, ale chyba kontrola będzie jutro, żeby oszacować straty (czy też raczej "zyski"
).
Kanas, tylko nie zapomnij o pizzy na drugi dzień!
Kanas, tylko nie zapomnij o pizzy na drugi dzień!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Jeżeli 10 jest dla Ciebie ważniejsza to tu masz plany. Dobierz sobie planowany czas i oblicz od którego momentu wbić się w plan tak by pokrywały się momenty startów. A inne starty pobiegnij jak mocne treningi.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Pulchniak, dzięki, ale jestem za słaba na te plany, mój rekord na dychę to 59 min
Tak naprawdę moim priorytetem jest ten maraton, wszystko co po drodze to jest dla fanu i dla motywacji, żebym nie miała wymówek typu "jeszcze kupa czasu, zdążę potrenować". Ogólnie widzę poprawę, bo jak ostatnio na treningu biegłam 2h (równo dwa miesiące temu), to nabiegałam niemal kilometr mniej. Więc może i uda się dobrze pobiec z tzw. marszu, trenując szybkość tydzień-dwa przed?
LadyE, w moim wieku (
) to tendencja jest taka, że jak już przybędzie, nawet w dwa dni, to potem się trzeba z tym męczyć miesiącami
Ale że Ty jeszcze młódka jesteś, to nie musisz się na razie tym przejmować, zrzucisz wszystko raz-dwa (ech, gdzie te czasy
).
LadyE, w moim wieku (
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
No niestety, ta część przygotowań najbardziej boli....ale bez bólu nie będzie efektów.....kachita pisze:No niby faktycznie interwały trzeba by dodać. O raaaanyyyy, a tak mi się nie chce szybko biegaćMoże mi się zachce, jak się w końcu wyśpię
to samo mam u siostry, to samo trochę u siebie, niby 15-20km przebiegam w tempie ok 5:40-5:50, ale teraz zacząłem przygotowania do biegu na 10km to się okazuje ze po 6-7km w tempie poniżej 5 minut mam stan prawie przedzawałowy, noi przede wszystkim nogi nie dają rady....trzeba trenować trenować trenować
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Kachita a z jakiego biegu jesteś najbardziej zadowolona? Możesz podać dystans/czas?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W sensie zawodów? Cóż, dużo tego nie było, ale najbardziej jestem zadowolona z połówki warszawskiej - 2:09:22 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Faktycznie wychodzi że 10 możesz pobiec w okolicach 58 minut z groszami.
Może plany z Bieganie.pl będą lepsze?
Może plany z Bieganie.pl będą lepsze?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Poczytam, popatrzę, zastanowię się i ewentualnie wplotę jakieś szybsze akcenty z tych planów. Ale myślę, że bieganiem na dychę z aspiracjami zajmę się dopiero jesienią.pulchniak pisze:Może plany z Bieganie.pl będą lepsze?
LadyE, młodo wyglądam, wiem - dobre geny
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Mamusiu jak ty sobie Kachita dogadzasz... (chrup, chrup).
ps. dzisiaj kurier przyniósł mi bilety na Euro2012... (Warszawa, ćwierć i półfinał)... a tu mój Wódz wzywa do bojkotu... co robić

ps. dzisiaj kurier przyniósł mi bilety na Euro2012... (Warszawa, ćwierć i półfinał)... a tu mój Wódz wzywa do bojkotu... co robić
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A weź, z rozpędu kupiłam sobie dzisiaj beziki kawowe. Już są wspomnieniem
Ale od jutra się odchudzam!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
LadyE
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
lojejciu jejciuzoltar7 pisze:ps. dzisiaj kurier przyniósł mi bilety na Euro2012... (Warszawa, ćwierć i półfinał)... a tu mój Wódz wzywa do bojkotu... co robić![]()
ja bym sie Wodza nie posluchala ... no chyba ze w tym cwiercfinale jakims cudem grozilo by mi wysluchanie koko sroko ...
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No to tak jak jakachita pisze:A weź, z rozpędu kupiłam sobie dzisiaj beziki kawowe. Już są wspomnieniemAle od jutra się odchudzam!
To nie może być przypadek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.





