Nawadnianie - ku przestrodze
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Pisałem jak się nawadniać, ale przeszło bez echa, po takim nawadnianiu masz optymala, nic wam nie grozi... Lecz istnieją krytycy bez praktyki...
hej
hej
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 lip 2010, 22:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Truchtam od miesiąca. Wykonuję plan 6-tygodniowy pumy. Waga: 88kg, wzrost: 177cm.
Dzisiaj postanowiłem skontrolować wagę przed i po bieganiu. Wyszło, że po biegu jestem lżejszy o 1,2 kg! Jakie było moje zdziwienie, nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak dużo można wypocić w pół godziny - czy to nie za dużo? Zawsze po treningu wracam mokry, jakbym wyszedł spod prysznica.
Rozumiem, że mam nadwagę i to też wpływa na nadmierne pocenie, ale... Czy wszystko ze mną ok?
Dzisiaj postanowiłem skontrolować wagę przed i po bieganiu. Wyszło, że po biegu jestem lżejszy o 1,2 kg! Jakie było moje zdziwienie, nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak dużo można wypocić w pół godziny - czy to nie za dużo? Zawsze po treningu wracam mokry, jakbym wyszedł spod prysznica.
Rozumiem, że mam nadwagę i to też wpływa na nadmierne pocenie, ale... Czy wszystko ze mną ok?
- Burczybrzuch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 24 maja 2009, 11:04
- Życiówka na 10k: 35:04
- Życiówka w maratonie: 2:46:58
- Lokalizacja: Białystok
Życiówki :
10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)
BLOG
KOMENTARZE
10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)
BLOG
KOMENTARZE
-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
Greebqu pisze:Truchtam od miesiąca. Wykonuję plan 6-tygodniowy pumy. Waga: 88kg, wzrost: 177cm.
Dzisiaj postanowiłem skontrolować wagę przed i po bieganiu. Wyszło, że po biegu jestem lżejszy o 1,2 kg! Jakie było moje zdziwienie, nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak dużo można wypocić w pół godziny - czy to nie za dużo? Zawsze po treningu wracam mokry, jakbym wyszedł spod prysznica.
Rozumiem, że mam nadwagę i to też wpływa na nadmierne pocenie, ale... Czy wszystko ze mną ok?
calk pisze:"Pomocna będzie waga łazienkowa i proste porównanie wagi przed biegiem i po nim. Jeśli po biegu ważysz więcej niż przed, przyjmujesz za dużo płynów; jeżeli tracisz więcej niż 2% masy ciała przy okazji treningu, najprawdopodobniej musisz pić więcej." źródło http://www.runners-world.pl/zdrowie/Pic ... 289-3.html
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zwazyłem, sprawdziłem i strata mi wyszła na 2,13% wychodzi, że w normie. Problem taki, że testowałem nową kieszeń z poj. 1 l. i ten litr się wypił. Wyszło, że za małą kupiłem. 

- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Jeśli piłeś czysta wodę w dużych ilościach, to sporo przeleciało przez ciebie dodatkowo wypłukując sód. Pij mieszanki węglowodanowo -mineralne i o 6-8% roztworze. Nie musi być to firmowy isotonic , wystarczy woda z domieszka miodu.infomsp pisze:Zwazyłem, sprawdziłem i strata mi wyszła na 2,13% wychodzi, że w normie. Problem taki, że testowałem nową kieszeń z poj. 1 l. i ten litr się wypił. Wyszło, że za małą kupiłem.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
miód jest świetny
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Ja też nie mam wątpliwości, że miód jest boski.infomsp pisze:Jam na miodzie chowany więc tutaj nie mam wątpliwości. Najlepszy izotniok na świecie.Tylko na sucho to ta słodycz trochę nie pasuje. Coś kwaśnego jednak polepszy smak.

Mam wątpliwość jak utrafić osmowalność wody z miodem tak by wyszedł z tego izotonik. Kolegom się tylko wydaje, że można to utrafić "na oko". Przeważnie wychodzi quasi-izotonik.
By nie było słodkie i zmieniło smak można (i należy) dodać szczyptę soli. Sodu podczas wysokiej temperatury tracimy dużo...
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Iwan, i jak tu się z Tobą nie zgodzić 

Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
pamiętaj tylko o jednym.
koncentracja sodu powinna się mieścić w przedziale 40-100 mg/100ml wody
Prosty przepis na izotonik:
200ml zagęszczonego soku owocowego
800ml wody
1/4 łyżeczki soli (1g)
koncentracja sodu powinna się mieścić w przedziale 40-100 mg/100ml wody
Prosty przepis na izotonik:
200ml zagęszczonego soku owocowego
800ml wody
1/4 łyżeczki soli (1g)
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.