Terapia manualna???
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 18:20
- Życiówka na 10k: 34:06
- Życiówka w maratonie: 2:51:35
Jakiś czas temu doznałem urazu naderwania przyczepu kulszowo-goleniowego. Ortopeda zalecił terapie manualną celem zmniejszenia napięcia taśm mięsniowo-powięziowych.... miał może ktoś taką terapię? Jak wygladają takie ćwiczenia? Mieszkam w małym miasteczku i jak poszedłem ze skierowaniem na rehabilitacje to odprawili mnie z kwitkiem bo jedna rehabilitantka stwierdziła że nie wie jakie powinny być ćwiczenia i nie ma doświadczenia w tego typu urazie...
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
Na nasz laicki jezyk przekladajac, to taki masaz, tylko nie masaz, a wciskanie, uciskanie, ugniatanie bardzo konkretnych miejsc: miesni, wiezadel itp. To nie cwiczenia, aczkolwiek cwiczenia to bardzo wazna rzecz.
Jak u cuebie w miescie nie ma speca, to musisz szukac gdzie indziej, niestety
Jak u cuebie w miescie nie ma speca, to musisz szukac gdzie indziej, niestety
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
rehabilitacja to rehabilitacja - to ty pracujesz. terapia manualna to co innego, tam za ciebie pracuje terapeuta, który coś ugniata, ściska, dociska, masuje, etc...
W polsce jest mało specjalistów dobrych od terapii manualnej. Napisz skąd jesteś, to może coś podpowiem.
W polsce jest mało specjalistów dobrych od terapii manualnej. Napisz skąd jesteś, to może coś podpowiem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 18:20
- Życiówka na 10k: 34:06
- Życiówka w maratonie: 2:51:35
Mieszkam w Brodnicy, miałem założone plastry kinesiotaping, byłem na fizykoterpaii (laser, ultradźwięki, krioterapia), jest lepiej ale nad czuje ten ból szczególnie jak próbuje truchtać. Kontuzja trwa od 10 marca, jak dla mnie to bardzo długo... Co do terapii manualnej, to udało mi sie wcisnąć na 7 maja ale Pani w recepcji zapowiedziala ze to nie bedzie terapia manualna tylko cwiczenia bo nie maja doswiadczenia także nie wiem czego sie spodziewc jak tam pojde... Co mogłbym jeszcze robić w domowych warunkach żeby przyspieszyc ta nieszczesna kontuzje? robie cwiczenia wzmacniajace posladki i cwicze tasma thera band...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jeżeli jesteś z Brodnicy to do Ciechocinka masz niedaleko. Ja tam ostatnio trafiłem na badania stóp i postawy z polecenia znajomego, który jeździł tam na terapię manualną do faceta o nazwisku Dębski. Koleś postawił mojego znajomego na nogi, a lekarze mu mówili, że ma zapomnieć o chodzeniu bez kul. A kolega biega znowu maratony. Od razu mówię, że nie jest to tania terapia, więc sam byś musiał poznać szczegóły i ocenić czy warto i czy cie stać.kameln pisze:Mieszkam w Brodnicy, miałem założone plastry kinesiotaping, byłem na fizykoterpaii (laser, ultradźwięki, krioterapia), jest lepiej ale nad czuje ten ból szczególnie jak próbuje truchtać. Kontuzja trwa od 10 marca, jak dla mnie to bardzo długo... Co do terapii manualnej, to udało mi sie wcisnąć na 7 maja ale Pani w recepcji zapowiedziala ze to nie bedzie terapia manualna tylko cwiczenia bo nie maja doswiadczenia także nie wiem czego sie spodziewc jak tam pojde... Co mogłbym jeszcze robić w domowych warunkach żeby przyspieszyc ta nieszczesna kontuzje? robie cwiczenia wzmacniajace posladki i cwicze tasma thera band...