Mam ten sam problem. Od dłuższego czasu Chciałbym trochę przytyć. Ostatnio kolega polecił Mi pewną dietę cud. Nie wiem czy Ci się spodoba, ale U Mnie jakby trochę zaczęło się sprawdzać. Wieczorem po treningu trzeba wciągnąć konkretny posiłek. Zacząłem od golonki i dwóch piw. W końcu trza się kiedyś odkuć.Martyna_K pisze: Bo choć podejrzewam, ze wiele kobiet chciałoby mieć taki problem, to ja nieustannie zmagam się z wagą...aby jej licznik nie szedł w dół!
ps. Fajnie piszesz ... trzymaj się.