Moze kto pomoże z dylematami...

[Jimmyk]

Cześć
Na wstępie napiszę, że mam 180cm wzrostu i ważę 86kg z tendencja spadkową gdyż właśnie jestem w trakcie "redukowania" zbędnego balastu... Biegam od kilku miesięcy, praktycznie tylko w terenie w Asicsach Gel Enduro 7 i jestem z nich zadowolony. Teraz jest plan na zakup butów do biegania po asfalcie (1 trening/tyg. + ewentualne starty). Jestem przywiązany do marki ale nie wykluczam zakupu produktu innej. Internet przeglądam od lewej do prawej i pojęcia nie mam co kupić... byłem w jednym z krakowskich sklepów ukierunkowanych na bieganie i mierzyłem takie modele:

New Balance MR880BS - rzekomo 80+ i długie dystanse, a właśnie do takich celów mam zamiar je kupić ale coś mi palce w nich "nie ten tego" i ta siateczka taka nie budząca zaufania..
Asics Gel Pulse 3 - ponoć też by mogły być (moja waga) ale nie jestem przekonany co do amortyzacji tego modelu... a jak na złość na nodze leży świetnie i wstępnie je zarezerwowałem...

Pytanie brzmi czy te Asicsy mogły by być i co sądzicie o tych NB bo może 10m truchtu przed sklepem to za mało żeby je skreslać ze względu na wygodę lub może polecicie coś innego...

Ważna kwestia to budżet, czyli maks 380 pln.

PS. zapomniałbym... mój dystans tyg. to w tym momencie ok. 30-35km i będzie rosnąć w miarę postępów

Z góry dzięki za pomoc...

[herson]

coś naturalnego albo dla próby kalenji i tuning do zenków

[kachita]

Jak buty przy mierzeniu już są niezbyt wygodne, to potem raczej nie będzie lepiej. Ja w moich Enduro biegałam też po asfalcie bez żadnych sensacji, ale jestem nieco lżejsza Jeśli masz w okolicy Decathlon, przymierz te Kalenji, podstawowe modele są w bardzo dobrych cenach.