DŁUGOTRWAŁA KOLKA!!!!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
zła_kobieta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 26 kwie 2012, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie!
Zaczęłam biegać miesiąc temu.Nigdy wcześniej nie biegałam,ale postanowiłam się przemóc.Początkowo wszystko było ok.Od czterech dni mam nieustanną kolkę, zrobiłam przerwę w bieganiu,bo nie jestem w stanie trenować.Kolka dokucza mi non stop, nawet gdy siedzę lub leżę.Moja przerwa trwa już 3 dni i nie powiem-jest lepiej,ale boję się,że gdy znów zacznę trenować-dopadnie mnie.Robiłam różne ćwiczenia,które polecaliście, wzięłam no-spę.Chce trenować,jak poradzić sobie z tak długą kolką?Dodam,że biegam przynajmniej 2 godziny po jedzeniu,w ogóle nie piję płynów gazowanych i generalnie jestem zdrowa-robiłam wszystkie wyniki krwi i moczu całkiem niedawno.Co to może być?Może ktoś doświadczony mi pomoże?Będę bardzo wdzięczna.
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Robilas bilidrubine ?
Czy maz zazolkle oczy?
U poczatkujacych biegaczy kolka wystepuje czesciej niz u tych co juz
trenuja.
Przyczyn wystepowania kolki - bolu w okolicach watroby, moze byc wiele.
Dlatego trudno podac jednoznaczna recepte.
Jesli koniecznie chcesz biegac to zacznij bieganie od truchtu- kolka
wystepuje duzo czesciej, gdy biegniesz beztlenowo -biegaj w tempie
tlenowym ( u ciebie trudno jest powiedziec jakie tempo jest jakie)
Plyny -to mit ,ze nie nalezy pic wody gazowanej- wrecz przeciwnie.
Zwieksz odstep pomiedzy posilkiem a treningiem , albo zjedz posilek po biegu.
Mozliwosci jest wiele - jesli jest sie zdrowym to kwestia czasu aby przezwyciezyc
najstaszniejsza kolke. :taktak:
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dwie godziny to jest trochę mit. Wszystko zależy od tego co jesz. Jeżeli zjesz sobie np. biały makaron powiedzmy z truskawkami, to po godzinie ten posiłek będzie strawiony. Ale jeżeli zjesz ciemny makaron z białkiem - powiedzmy jakaś szynka, i do tego oliwa - ten posiłek będzie się trawił i cztery godziny. A jak zjesz np. twaróg, czyli białko kazeina, to się to trawi do 8 godzin. Na twoim miejscu spróbowałbym przesunąć czas od posiłku do biegania na trzy godziny.
A jeszcze lepszą opcją byłoby spróbowanie raz pobiegać rano, na czczo. Wtedy będziesz wiedziała, czy kolka ma źródło w jedzeniu, czy nie.
cesarz_18
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 25 cze 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dłuższe przerwy po posiłku to podstawa. Trzeba również uważać co sie je po posiłku i pije. Jak wiadomo gazowane i tłuste jedzenie to w ogóle odpada. A objawy podobne do kamieni żółciowych. Proponuję zrobić USG. Sam mam kamienie i przymierzam sie do ich usunięcia. CO jakieś 2, 3 miesiące mam też atak kolki, że nie można nic robić tylko leżeć i kwiczeć. Zbawienna jest no spa, hepatil i jak najwięcej wody niegazowanej.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ