Przygotowanie do biegu. Prośba o rady.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam !

Mam 22 lata, 177 cm wzrostu i 69 kg. Biegam od 23 stycznia tego roku, realizując 6 tygodniowy plan Pumy. Jednak jak nie choroba to kontuzja, to znów pewne doświadczenia życiowe wpływały na to, że miałem różne przerwy w bieganiu, ale zdaję się, że nigdy nie dłużej jak dwa tygodnie. Gdy byłem na 4 tygodniu powtarzałem go chyba 3 razy bo nie chciałem zbyt intensywnie po przerwie przechodzić na kolejne poziomy. Aktualnie jestem na 6 tygodniu i biegając co drugi dzień wypadnie mi we wtorek (1 maja) 30 min. ciągłego biegu, a w tym dniu w mojej okolicy organizowany jest bieg na 5.2 km, czyli gdzieś tyle, co robię aktualnie przez pół godziny będąc na 6 tygodniu.

W związku z tym mam dla Was kilka pytań:
1. Czy dam radę przyzwoicie przebiec ten odcinek biegając w tym tempie, czy lepiej dać sobie spokój ?
2. Jeśli mogę wziąć udział w tym biegu, to jak on powinien wyglądać ? Tzn. czy wyruszyć szybszym tempem a potem zwolnić bądź jeszcze inaczej ? Jaką przyjąć taktykę ? Bo zapewne znajdą się tacy, którzy co sił w nogach ruszą na przód. Czy po prostu mam biec tak wolno jak to robię dotychczas na treningach i lepiej przebiec w równym tempie ale biegnąc ciągle ?
3. Na ile przed ta imprezą nie biegać i odpoczywać ?
4. No i jak powinny mniej więcej wyglądać posiłki tego dnia ?

Bieg jest 01.05.2012 o godz. 14.00

Z góry dziękuję za wszystkie rady :)
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2012, 13:31 przez michal90, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
grzlew
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 43:08
Życiówka w maratonie: 4:58:19
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Jak rozumiem dystans, który jest na zawodach (~5 km) robisz na treningach. Śmiało możesz startować. Jeżeli chodzi o taktykę to generalnie zakłada się, że zaczynasz wolniej -> kończysz szybciej, ale znając życie i tak za szybko zaczniesz bo Cię tłum(bądź tłumik :P) poniesie. Możesz też założyć sobie, że chcesz przebiec ten dystans np w 29 min i biec równo każdy kilometr w odpowiednim tempie. Jeżeli chodzi o przerwę przed zawodami to nie robisz jakiś strasznie ciężkich akcentów tak więc, przypuszczam, że jeżeli dzień przed zawodami zrobisz sobie wolny nie zmieniając niczego w innych treningach będzie dobrze.

Powodzenia na zawodach :)
Obrazek
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Domyślam sie , że będzie to twój pierwszy start na tego typu imprezie. Jeśli tak to zacznij swoim normalnym tempem i od połowy dystansu zacznij przyśpieszać. Jesteś nowicjuszem, więc uważaj żebyś na pierwszym kilometrze nie poddał sie emocjom co skutkuje zbyt szybkim początkiem biegu i w rezultacie brakiem prądu na ostatnim odcinku
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

jeszcze tylko dodam, że wyścig na 5 km nie jest jakoś wymagający pod względem energetycznym więc wystarczy, że zjesz normalne śniadanie na 3h przed biegiem i będzie spoko. Nie musisz nic kombinować, powodzenia!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wielkie dzięki za rady !
Tak więc zastosuję się do Waszych rad i wybiegnę tak powoli jak robię to na treningach. Owszem jest to mój debiut w imprezie biegowej.
Zgodzę się, że nie jest to jakiś wielki wyczyn, ale zawsze to mój 'pierwszy raz' :taktak:
Co do śniadania to możecie coś polecić żeby starczyło mi energii i nie miał kłopotów trawiennych w czasie biegu ?

Rozumiem, że mam przyspieszyć w połowie dystansu, ale czy do takiej prędkości jak na treningach (co by znaczyło, że mam zacząć bieg wolniej niż obecnie biegam ?), czy zacząć tak jak biegam teraz a później przyspieszyć tzn. zwiększyć tempo do nieco wyższego jak na obecnych treningach ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

michal90 pisze:Wielkie dzięki za rady !
Tak więc zastosuję się do Waszych rad i wybiegnę tak powoli jak robię to na treningach. Owszem jest to mój debiut w imprezie biegowej.
Zgodzę się, że nie jest to jakiś wielki wyczyn, ale zawsze to mój 'pierwszy raz' :taktak:
Co do śniadania to możecie coś polecić żeby starczyło mi energii i nie miał kłopotów trawiennych w czasie biegu ?

Rozumiem, że mam przyspieszyć w połowie dystansu, ale czy do takiej prędkości jak na treningach (co by znaczyło, że mam zacząć bieg wolniej niż obecnie biegam ?), czy zacząć tak jak biegam teraz a później przyspieszyć tzn. zwiększyć tempo do nieco wyższego jak na obecnych treningach ?
Na 5 km nie masz zbyt duzo czasu na super taktyke i dzielenie dystansu na odcinki czasowe, za szybki i za krótki dystans.
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Więc jaka rada ? Biec swoim tempem, którym biegam obecnie na treningach ? Czy może w ogóle odpuścić sobie ?
Na najbliższym treningu spróbuje też pobiec nieco szybciej niż dotychczas.
Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

rada: nie przejmować się, pobiec jak się będzie czuło.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na 5 km nie masz zbyt duzo czasu na super taktyke i dzielenie dystansu na odcinki czasowe, za szybki i za krótki dystans.[/quote]

Za szybki i za krótki dystans? - dla osoby która biega maratony to szybko i krótko, ale dla każdego średniaka a tym bardziej początkującego biegacza to kawał drogi.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:rada: nie przejmować się, pobiec jak się będzie czuło.
Dzięki :usmiech:

A co do dystansu to może nie jest on dla mnie aż tak znowu wielki, ale nie taki krótki. Powiedziałbym, że jak dla mnie, to w sam raz. Co ciekawsze biegam ze średnim tempem 10 km/h, czyli te 5km średnio powinienem zrobić w pół godziny, czyli dokładnie tyle, ile trwa mój trening i co ciekawsze tyle ile zamierzam przebiec 1 maja, bo wtedy wypada mój 6 tydzień planu Pumy, czyli 30 min. ciągłego biegu :taktak:

Takie podwójne święto :usmiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

michal90 pisze:
Qba Krause pisze:rada: nie przejmować się, pobiec jak się będzie czuło.
Dzięki :usmiech:

A co do dystansu to może nie jest on dla mnie aż tak znowu wielki, ale nie taki krótki. Powiedziałbym, że jak dla mnie, to w sam raz. Co ciekawsze biegam ze średnim tempem 10 km/h, czyli te 5km średnio powinienem zrobić w pół godziny, czyli dokładnie tyle, ile trwa mój trening i co ciekawsze tyle ile zamierzam przebiec 1 maja, bo wtedy wypada mój 6 tydzień planu Pumy, czyli 30 min. ciągłego biegu :taktak:

Takie podwójne święto :usmiech:
Pewnie, próbuj i koniecznie daj znać jak wrażenia :oczko:
Powodzenia :oczko:
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki !!

Nastąpiła mała pomyłka bo jestem już na 6 tygodniu, więc we wtorek to będzie ten 7 tydzień :)
Obrazek
naskrecik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 25 lip 2011, 20:38
Życiówka na 10k: 44.50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kiedyś mój zaprawiony w biegach Kuzyn zalecił mi następującą taktykę na 5 km : " pierwsza połowa dystansu najszybciej jak tylko potrafisz, druga połowa dystansu JESZCZE SZYBCIEJ " :D
Awatar użytkownika
Krzysieq
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Witam, mam pytanie odnośnie mojego czasu.

Biegam od niespełna dwóch miesięcy. Mój wzrost to 180cm, waga 98kg. Na razie biegam 5 km co drugi dzień, niedługo dołączam kolejny km.

Nigdy nie byłem za żadnych zawodach biegowych i stąd moje pytanie:

Czy z czasem 00:28:58 na 5,034km (prędkość: 10,43 km/h, tempo: 00:05:45/km) jest sens startowania w zawodach na np. 5km?

Nie boję się dobiec ostatni, ale nie chciałbym, aby bieg, który np. trwa 15 minut przeze mnie został przedłużony dwukrotnie.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Krzysieq.
Obrazek
_________
Nic się nie zmienia, patrzę spod tych samych powiek.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

na zawodach najczęściej są limity czasu - poczytaj w regulaminie.
a jeśli nie ma limitu - wszyscy nie robiąc łaski czekaja na ostatniego.

a co twojego tempa - nie masz czego się wstydzić.
zwykle w okolicach tempa 6:00 przybiega całkiem sporo osób
startuj.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ