Zielona herbata przed zawodami???
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 18:13
- Życiówka na 10k: 47min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ustroń, Śląsk
Co wy na to aby przed zawodami zażyć porcję zielonej herbatki ?? czy może to wpłynąć jakoś negatywnie bo ostatnio staram się jedynie taką pić. Czy zostać przy tradycyjnej wodzie ? I czy na śniadanie przed zawodami wybralibyście makaron/ryż/czy bułka z miodem ?? :D
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Ok 3h przed zawodami na śniadanie zjadłbym: rogal z dżemem + kawa + banan :D zero dolegliwości mam po takim zestawie
No i oczywiście popijam H2O maksymalnie do ostatniej godziny przed biegiem 


-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 27 maja 2011, 22:34
Bułka z miodem wydaje się być najrozsądniejszym wyborem, ale nie napisałeś, o której ma być to sniadanie, a o której zawody, bo to też jest istotne.
Herbata zielona pewnie niewiele pomoże, więc, jeśli wcześniej nie probowałeś, a startujesz w zawodach, to proponuję przy wodzie pozostać.
Herbata zielona pewnie niewiele pomoże, więc, jeśli wcześniej nie probowałeś, a startujesz w zawodach, to proponuję przy wodzie pozostać.
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 18:13
- Życiówka na 10k: 47min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ustroń, Śląsk
Zawody o 12 więc o 9 planuje zjeść śniadanie. Więc w takim razie zostaje przy bułce z dżemem/miód + kawa ale z bananem problem bo nie moge :D Swoją drogą przed moimi pierwszymi zawodami kiedyś zjadłem jajecznice ale to chyba przyfarciłem wtedy że mi się dobrze biegło :D
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 17 sie 2010, 15:35
- Życiówka na 10k: 35:10
- Życiówka w maratonie: 2:44:18
Być może nie przyfarciłeś, mój znajomy zawsze przed biegiem wrzuca jajecznice a biega 30:xx/10km ...mesmeroo pisze: Swoją drogą przed moimi pierwszymi zawodami kiedyś zjadłem jajecznice ale to chyba przyfarciłem wtedy że mi się dobrze biegło :D
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
U mnie jajecznica na śniadanie = chusteczki na bieganie
Po jajkach, mleku, jogurtach, twarożkach zawsze mam sensacje jelitowe...
Dobrze też działają na mnie wszelakie kasze i ryże, warzywa takie jak: pomidor, ogórek, sałata, papryka a na koniec jeszcze mięty się napić i już w ogóle z układem pokarmowym mam spokój

Po jajkach, mleku, jogurtach, twarożkach zawsze mam sensacje jelitowe...
Dobrze też działają na mnie wszelakie kasze i ryże, warzywa takie jak: pomidor, ogórek, sałata, papryka a na koniec jeszcze mięty się napić i już w ogóle z układem pokarmowym mam spokój
