Dyskryminacja kobiet!!!
Moderator: beata
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 21 paź 2011, 22:53
- Życiówka na 10k: 42:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Wczoraj brałam udział w X Nadodrzańskiej Mieszkowickiej "10" i jestem zadowolona z osiągniętego czasu. Ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że zwycięzca w kat. mężczyzn otrzymał 700 zł, a kobieta 600 zł! Za 2. i 3. miejsce panowie i panie dostali tyle samo, 400 zł i 200 zł. Tylko dlaczego najlepsza kobieta otrzymała 100 zł mniej niż facet? Chyba nigdzie więcej w Polsce czegoś takiego się nie spotka (przynajmniej w zawodach tego typu). Sprawa jest tym bardziej dziwna i nietypowa teraz, kiedy tyle mówi się o równouprawnieniu. Organizatorzy chyba o nim zapomnieli. Dodam, że bieg wygrała zwyciężczyni maratonu warszawskiego.
Cel: biegać więcej i szybciej!
Wciągnięta przez siostrę w lipcu 2011
Wciągnięta przez siostrę w lipcu 2011
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dziwna? Nietypowa?
Zerknij sobie w archiwum - np. tu: viewtopic.php?f=23&t=13410
Zerknij sobie w archiwum - np. tu: viewtopic.php?f=23&t=13410
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
właśnie, rzekłabym standard... przynajmniej w lokalnych, prowincjonalnych imprezach...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
może dlatego, że organizator uznał, że wygrać rywalizację mężczyzn jest trudniej?
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
jak dla mnie - te wyniki to w ogóle jakiś ciężki wałek. mogę się mylić, ale wydaje mi się, że te zawody miały nawet mniej wspólnego z twardą,sportową rywalizacją, niż z równouprawnieniem.
zdrówkoczołówka klasyfikacji generalnej pisze: 1 76 Okseniuk Sergil 1980 Luck-Ukraina 00:38:52 1
2 82 Musiyako Ivan 1985 Leszno -Ukraina 00:38:53 2
3 72 Olefirenko Igor 1990 Bila Cerkva -Ukraina 00:39:09 3
4 81 Dashkevich Anastasiya 1982 Mińsk-Białoruś 00:44:07 1
5 71 Lehonkova Nataliya 1982 Ternopo-lUkraina 00:45:22 2
6 78 Rusyuk Juriy 1987 Lutsk-Ukraina 00:46:21 4
7 75 Didan Oksana 1988 Mykolaiv-Ukraina 00:46:21 3
mastering the art of losing. even more.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
To jest dramat? Bez przesady, nie jest tak źle.jewa pisze:zwycięzca w kat. mężczyzn otrzymał 700 zł, a kobieta 600 zł! Za 2. i 3. miejsce panowie i panie dostali tyle samo, 400 zł i 200 zł.
Zdecydowanie częściej proporcja nagród M:K jest jak 2:1.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
dla uzmysłowienia:
hipotetyczny biegacz-mężczyzna: "to ja haruję 10 lat, wstaję przed świtem, życia nie mam, dobiegam trzeci, bo dwóch było jeszcze lepszych, po nocach nie śpią tylko trenują, dostaję pięć stów, tyle samo co trzecia kobieta - biega od dwóch lat, marne 5 razy w tygodniu, dużo gorzej ode mnie, dostała tyle samo, bo musi być idiotyczne równouprawnienie, które de facto jest prostackim zrównaniem w kwotach, zupełnie nie uwzględniającym realiów rywalizacji i faktycznej różnicy poziomów, nakładów pracy, konkurencji..."
naprawdę warto wczuć się równiez w drugą stronę, bo jeśli się o czymś zapomina, to częściej o tym, że wygrać wśrod kobiet jest, po prostu, o wiele łatwiej.
hipotetyczny biegacz-mężczyzna: "to ja haruję 10 lat, wstaję przed świtem, życia nie mam, dobiegam trzeci, bo dwóch było jeszcze lepszych, po nocach nie śpią tylko trenują, dostaję pięć stów, tyle samo co trzecia kobieta - biega od dwóch lat, marne 5 razy w tygodniu, dużo gorzej ode mnie, dostała tyle samo, bo musi być idiotyczne równouprawnienie, które de facto jest prostackim zrównaniem w kwotach, zupełnie nie uwzględniającym realiów rywalizacji i faktycznej różnicy poziomów, nakładów pracy, konkurencji..."
naprawdę warto wczuć się równiez w drugą stronę, bo jeśli się o czymś zapomina, to częściej o tym, że wygrać wśrod kobiet jest, po prostu, o wiele łatwiej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń k/Poznania
też uważam, że to faceci są dyskryminowani...
No dobra... trochę żartuje z tym.
Niemniej jeżeli w zawodach startuje ... 20 kobiet i 80 mężczyzn, to ponad 50 proc. pań otrzymuje nagrody, w niektórych kategoriach wystarczy ... zaledwie ukończyć zawody, by stanąć na podium. A jaki procent mężczyzn staje na podium?
No dobra... trochę żartuje z tym.
Niemniej jeżeli w zawodach startuje ... 20 kobiet i 80 mężczyzn, to ponad 50 proc. pań otrzymuje nagrody, w niektórych kategoriach wystarczy ... zaledwie ukończyć zawody, by stanąć na podium. A jaki procent mężczyzn staje na podium?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Czytam właśnie regulamin Maratonu Wrocławskiego i mam mieszane uczucia. Z jednej strony wpisowe dla kobiet jest 10 zł niższe niż wpisowe dla mężczyzn, nagrody w kategoriach wiekowych są takie same, a z drugiej strony nagroda specjalna za pobicie rekordu trasy dla mężczyzn wynosi 20 000, a dla kobiet 10 000, tak samo jak różnią się pozostałe nagrody specjalne za konkretny wynik... Czyli co, kobiecie ma być łatwiej pobić rekord trasy albo pobiec dobry wynik niż mężczyźnie?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tak, kachita
o tym właśnie mowa.
o tym właśnie mowa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 513
- Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
To jest prawdziwa dyskryminacja - w biegu idzie pewnie ok 5000 osób - z których każda kobieta płaci 10 zł mniej niż mężczyzna i jeszcze kobiety się burzą - to jest największy przejaw dyskryminacji tylko że mężczyzn. Przecież z tych 5000 (zakładam ze tyle idzie ale nie sprawdzałem) ludzi 4950 osób nie ma żadnych szans na nagrodę a 10zł różnicy we wpisowym jest dla takiej masy naprawdę bardzo odczuwalne.kachita pisze:[...]wpisowe dla kobiet jest 10 zł niższe niż wpisowe dla mężczyzn[...]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Hm, rekord mężczyzn wynosi 2:13:xx, a kobiet 2:37:xx - ma być łatwiej? Ryli?
axell, na pociechę powiem, że limit startujących to 4000. A Dolnoślązacy (i -czki ) to już w ogóle jeszcze mniej płacą, tu akurat niezależnie od płci.
axell, na pociechę powiem, że limit startujących to 4000. A Dolnoślązacy (i -czki ) to już w ogóle jeszcze mniej płacą, tu akurat niezależnie od płci.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kachita: po raz kolejny tak
polecam lekturę:
http://kierowcatira.blox.pl/2008/11/Dys ... -fakt.html
http://facet.interia.pl/ciekawostki/new ... 48,nPack,1
polecam lekturę:
http://kierowcatira.blox.pl/2008/11/Dys ... -fakt.html
http://facet.interia.pl/ciekawostki/new ... 48,nPack,1
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Podejrzewam prowokację, ale dobra, niech stracę
Czyli skoro mężczyźni są dyskryminowani w różnych dziedzinach życia (a są, zgadzam się), to oznacza, że sprawiedliwym jest to, że za taki sam wyczyn (czyli wynik lepszy od dotychczasowego rekordu trasy) mężczyzna ma dostać dwa razy większą nagrodę pieniężną niż kobieta?
Czyli skoro mężczyźni są dyskryminowani w różnych dziedzinach życia (a są, zgadzam się), to oznacza, że sprawiedliwym jest to, że za taki sam wyczyn (czyli wynik lepszy od dotychczasowego rekordu trasy) mężczyzna ma dostać dwa razy większą nagrodę pieniężną niż kobieta?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kachita, to nie prowokacja.
jeżeli rekord kobiet jest relatywnie słabszy, to za słabszy wynik sportowy należy się mniejsza premia. dla mnie to jedyne słuszne wytłumaczenie.
pozostaje sprawdzić czy faktycznie wynik mężczyzn jest bardziej wyśrubowany, może ktoś bardziej oblatany policzy.
jeżeli rekord kobiet jest relatywnie słabszy, to za słabszy wynik sportowy należy się mniejsza premia. dla mnie to jedyne słuszne wytłumaczenie.
pozostaje sprawdzić czy faktycznie wynik mężczyzn jest bardziej wyśrubowany, może ktoś bardziej oblatany policzy.