Nigdy nie biegalem, ale za miesiąc.. maraton

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

RedNacz - nie dziw się, że traktujemy Cię z podejrzliwością, skoro nawet Twoje posty ciężko się czyta - pisane jak przez zagraniczniaka albo osobę wychodzącą z analfabetyzmu.
Któż jak Bóg!
New Balance but biegowy
muggz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

a ja to będę traktował takie rewelacje z dystansem...

dopóki nie przeczytam o porządnie zmierzonym czasie na porządnie odmierzonym dystansie - przy wiarygodnych świadkach...

jak jest taki mocny to proszę: niech wyznaczy termin, wyśle się komisję z Janem Marią Władysławem na czele i wtedy zobaczymy;)
[i]The things you own end up owning you.[/i]
Abaddon
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 03 sie 2002, 00:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmm a mi sie wydaje ze nie ma co tu pisac... Bo RedNacz zakonczyl chyba dyskusje na naszym forum, przynajmniej tak wynikalo z jego postu. Krotko: albo rzeczywiscie bylo jak pisal, chlopak sie wkurzyl (bo kto na jego miejscu by sie nie wkurzyl) i po prostu nas olal, albo ktos robil sobie zarty i nie przypuszczajac ze zrobi sie z tego taki wielki watek postanowil zakonczyc sprawe i w dyskretny sposob wykorzystal okazje zeby robienie zartow zakonczyc.

Takie jest moje zdanie i tyle
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

dobre
ale go juz nie ma zwinął ogon i uciekł niestety
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
sisi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 01 sie 2003, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa polska

Nieprzeczytany post

RedNacz ty chyba nie czytasz swoich wypowiedzi po ich napisaniu, jak dla mnie to wszystkie komorki mozgowe ci wytluczono na macie , bo twoje wypowiedzi sa gorzej niz bzdurne, a na dodatek , ty nie to ze jestes chory na przerost ambicji ty jestes maksymalnie zakompleksiony -to smutne ale to sie leczy,  nic dziwnego ze jestes zakompleksiony jak rodzina dobijala cie od malego, ale ty nie na maraton tylko do kliniki na sobieskiego oni maja specjalistow w zakresie psychologii nie mylic z psychiatria...
a tak w ogole to bym sie nie zdziwila jakby sie okazalo ze nie wystartujesz w maratonie, naopowiadasz bajek dowartosciowac sie chcesz a potem napiszesz uj kontuzja nie moglem, zdrowie mi nie pozwolili hihiihih zalosny jestes
sisi
Awatar użytkownika
byt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 07 lip 2003, 23:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WAWA BIELANY

Nieprzeczytany post

specjalistow w zakresie psychiatrii tez mają...

(tzn na sobieskiego)
CWK CWK CWKS LEGIA
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

no i co tam RedNacz wystartowałeś w tym maratonie warszawskim ?
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

nie wystartował. Gdyby wystartował to zwycięzca miałby czas minimum 2:10, a nie jakieś marne 2:20 ;)
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Ojla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:43:37
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem, czy RedNacz jest tym młodym człowiekiem, którego miałam okazję obserwować przez balkon jak rączo pokonywał dookoła słynne gocławskie jeziorko, ale myślę, że się obraził. Czy słusznie - nie wiem, ale może potraktowaliśmy Go za bardzo "z góry"?
Jola
Pozdrawiam, Jola
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Jak czytałem te wątki to na przemian ziewałem i ironicznie się śmiałem. Bałwan był i tyle...
Jak ktoś nie potrafi wymierzyć odcinka i podaje czas to już trudno... biedactwo taki twardziel i go nóżki zaczęły boleć...
Zarozumiały oszołom i tyle...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arti, uważam, że właśnie takie posty odrzuciły go od forum! To co napisałeś, można wyrazić innymi słowami. Znaczenie będzie prawie to samo. Dlaczego bałwan i oszołom? Po prostu porywał się z motyką na słońce :), ale skąd miał wiedzieć? nigdy tego wcześniej nie robił, zaczął - to się liczy. Teraz nawet nie wiemy czy pobiegł. A tak mielibyśmy przykład na, albo błędne podejście i porażkę, albo błędne podejście i zwycięstwo. W rozmowie w realu trudno jjest tak się do siebie zwracać a tutaj mozna?  Mnie też nie podobała się buta RedNacza ale w końcu to był ktoś kto biegał :hej: a takich u nas w kraju deficyt....
Jakkolwiek odpowiadam na Twój post, ale uważam, że wszyscy powinniśmy dbać w jakiś sposób o to forum i o forumowiczów i moją uwagę powinno sie potraktować bardziej ogólnie.
A swoją drogą, gdyby mu się udało, to co byśmy powiedzieli? Przeprosilibyśmy za nasze posty?
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

zgadzam się z Tobą !!! Ale kolejnych oszołomów nam nie trzeba... a napisałem tak dlatego ,że był zbyt pewny siebie i raczej wyglądało to jakbyśmy byli cieniasami bo ON biega swobodnie po 14min 5km i w try miga zrobi czarny pas... po co takimi mądralińskimi zawracać sobie głowę.. wpieramy prawdziwych biegaczy a nie tych co myślą ,że moga wszystko a przy tym nie liczą sie z innymi... Co on myślał ,że SUPERMAN jest?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

poczytalam, posmialam sie ...jesli ten mlody czlowiek nawet istnieje to bardzo mu wspolczuje przerostu ambicji i niedoceniania rad bardziej doswiadczonych biegaczy. Szacunek dla doswiadczen zyciowych starszych przychodzi z wiekiem ....szkoda ze czasem mozna sie zdazyc bardzo poparzyc :D
gg 46090
Awatar użytkownika
Leon Zawodowiec
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 03 wrz 2003, 13:53

Nieprzeczytany post

Luuudzie!!! O co tyle hasłasu??? Był i go nie ma...
Skoro taki "talentny" i ambitny to pewnie jeszcze "wypłynie" a jeśli nie to może dobrze że poszedł na dno...Oszołomów nie brakuje...
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

W 100% zgadzam się z Marcinem70.
Dodam tylko, że jeżeli niektórzy z forumowiczów mają w zwyczaju mieć swoje klony. To jednym z ubocznych skutków tego typu postępowania, którego ocenę zachowam dla siebie, jest to, że mierzą innych swoją miarą. Tak, jak właśnie potraktowali RedNacz.
I jeszcze jedno. Jak kiedyś na to forum wejdzie jakiś zapaleniec, który no, może nie w miesiąc ale w trzy, czy pięć miesięcy będzie chciał przygotować się do maratonu i najpierw przejrzy tę dyskusję.To moim zdaniem nawet się nie zarejestruje.
ODPOWIEDZ