Bo właśnie zacząłem biegać...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
bemrunner
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 22 lip 2011, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam,

Zacząłem biegać w kwietniu 2011 (17., pamiętam :lalala: ), czyli mijają trzy miesiące. Portal bieganie.pl jest pomocny, chociaż (na razie) nie korzystam z żadnych planów treningowych. Nie pamiętam już, czy najpierw zacząłem biegać, czy regularnie czytać bieganie.pl (dylemat jajko czy kura :nienie: ). O portalu powiedział mi chyba znajomy na piwie :hej:
Zacząłem biegać, bo ...chcę poprawić kondycję ...mieć jakąś regularną przeciwwagę dla siedzącego trybu pracy ...zrzucić kilka kilogramów ...pomyślałem że bieganie może być fajne ...zrobić coś nowego w życiu. Żaden z tych powodów nie jest najważniejszy. To chyba nie miejsce na szczegóły treningowe i techniczne, więc kończę.

pozdrawiam wszystkich
Od 03-10-2011 zmieniłem nick'a na krunner. Ostatni raz, obiecuję ;-)
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Witamy i pozdrawiamy. :)
bemrunner
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 22 lip 2011, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Heja,
a dziś po 3 miesiącach i 20 dniach treningów (jeśli dobrze liczę) machnąłem sobie piąteczkę w Gdańsku. I wyszło dobrze, czas 21.46, jestem naprawdę zadowolony, jak na moje 34 lata to chyba całkiem spoko, tak sądzę :spoko:

pozdrawiam z całkiem wypogodzonego Gdańska :taktak:
Od 03-10-2011 zmieniłem nick'a na krunner. Ostatni raz, obiecuję ;-)
bemrunner
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 22 lip 2011, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzięki za radę. Zaznaczam sobie "off-line" w kalendarzu kiedy miałem treningi i ile minut trwały. To wszystko na razie. Za jakiś czas dokupię sobie gps do komórki (tańsza opcja, ale oczywiście mniej wygodna) albo (droższa opcja) jakiś zegarek treningowy (jak wejdę na wyższy poziom zaawansowania i mi się nie znudzi :lalala: ) i będę mierzył sobie dystans, prędkość etc. i wrzucał do jakiegoś dzienniczka on-line.
pozdrawiam
Od 03-10-2011 zmieniłem nick'a na krunner. Ostatni raz, obiecuję ;-)
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hello,
dzisiaj mija moja pierwsza biegowa rocznica :hej:. No - wytrwałem z tym bieganiem, chociaż jestem niespokojnym duchem, nudzę się i zazwyczaj szukam nowych wrażeń.

Udało się przez ten rok:
1. Przebiec ok. 715 km
2. Wziąć udział w trzech biegach ulicznych
3. Rekordy życiowe jak poniżej w stopce
4. Schudnąć ok. 7 kg
6. Obwód w brzuchu zredukować o całe 7 cm (do 89 cm)
7. Jedna kontuzja, wywaliłem się ostatnio na korzeniu i pękła mi ręka :grr:

Chciałem dziś wyjść i uczcić wydarzenie przebiegnięciem dokładnie 1 km, ale mam wieczorem zdjęcie gipsu :jatylko:. Zamiast tego wypiję dokładnie 1 browara.

pozdrawiam wszystkich, krunner
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

Gratuluje rocznicy. Mam nadzieję, że w końcu przyjdzie nam razem pobiegać po kampinosie.
Maiłeś jakąs przeszłość soprtową zanim zacząłeś biegać? Po 3 miesiącach 5k ponizej 22 minut robi wrażenie.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

kapolo pisze:Gratuluje rocznicy. Mam nadzieję, że w końcu przyjdzie nam razem pobiegać po kampinosie.
Dzięki, kiedyś na pewno pobiegamy :hej:
kapolo pisze:Maiłeś jakąs przeszłość soprtową zanim zacząłeś biegać? Po 3 miesiącach 5k ponizej 22 minut robi wrażenie.
Wiesz co, zawsze byłem aktywny i lubiłem czynny wypoczynek - różne dyscypliny, rower, narty, wspinaczka. Nie trenowałem nigdy żadnej dyscypliny, ani profesjonalnie, ani amatorsko.
Z tym wynikiem 21'46'' w Gdańsku to potem okazała się lipa, organizatorzy napisali, że trasa z atestem etc., a potem w ostatniej chwili coś pozmieniali i ludzie którzy biegli z Garminami pisali na forach, że trasa miała 4.6 - 4.8 km. Czyli lipa. Pobiegłem u siebie na Bemowie we wrześniu kolejna 5-tkę i tam już było wszystko ok z trasą w sensie długości, ale z kolei trasa rwana, z zakrętami, tzw. "agrafki". Teraz biegnę w Biegu Konstytucji 3 Maja i trasa wydaje się całkiem fajna, 22' powinny być złamane :hej: Zobaczymy...
krunner
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ