Witam 
Z własnego doświadczenia wiem że aby uniknąć zakwasów po treningu należy przejechać się rowerem +-10 km. Ja tygodniowo biegam 30 km 140 rowerem i nic mi nie jest.
            
			
									
									Zakwasy
- Deck
 - Ekspert/Fizjologia
 - Posty: 1269
 - Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Monka, w dalszym ciagu uwazam, ze wystepowanie bolu po bieganiu jest spowodowane specyfika samego ruchu, zdecydowanie odmienna niz plywanie. Poza tym, przeplyniecie 12km/tyd. jest zdecydowanie (moim zdaniem) nieadekwatne przebiegnieciu takiego dystansu. Zdecydowanie masz miesnie przystosowane do plywania, a nie biegania. Jezeli wiec robisz mocne treningi biegowe, to nic dziwnego, ze nie przyzwyczajony aparat ruchu reaguje bolem. Ja po treningach biegowych nie odczuwam zadnych bolesnosci.
            
			
									
									
						- kichol
 - Wyga

 - Posty: 112
 - Rejestracja: 20 lis 2003, 22:33
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Krotoszyn
 
Jesteś pewny tej metody bo ja od 3 miesięcy odczówam ból przed rozpoczenciem treningu (1,5km) później przechodzi nie wiem dlaczego tak się dziejeQuote: from Acid on 9:04 am on July 5, 2004
Witam
Z własnego doświadczenia wiem że aby uniknąć zakwasów po treningu należy przejechać się rowerem +-10 km. Ja tygodniowo biegam 30 km 140 rowerem i nic mi nie jest.
Jest jedna rzecz dla której warto żyć bieganie
						


