A więc, jakie objawy rozpoznajecie jako zakwasy? Tylko śmiało proszę się wypowiadać, nikogo nie ofukam......... tym razem!

Czy miałby ktoś link do tego wątku?Quote: from lcs on 9:52 pm on July 1, 2004
same zakwasy sa spowodowane nagromadzeniem kwasy mlekowego w miesniech i po kilku godzinach ustepuja a bole ktore odczuwamy nawet kilka dni po ciezkim treningu to mikrozurazy - kiedys bylo o tym na forum
a ile ty biegasz a ile plywasz? w bieganiu dochodzi jeszcze problem reakcji podloza, ktora daje prace rzeszy konstruktorow obuwia sportowego.Quote: from monka on 3:54 pm on July 2, 2004
I teraz mogę dojść do konkluzji: po pływaniu zakwasy mam często i objawiają sie odczuwalną mniejszą siłą w danych mięśniach ale nigdy nie mam żadnego bólu, czyli nigdy nie zbieram żadnych mikrourazów przez pływanie, nawet bardzo ostre i długie (mówię o nogach).
Natomiast kiedy biegam często mam ten bólu związany z urazami. Wniosek: pływać można do oporu i nigdy nie będzie to powodowało urazów w mięśniach nóg!![]()