Pulchniak komentarze

[pulchniak]

Księżna joga to faktycznie dobry wybór dla Ciebie, i jeszcze jedno. Ja mam takie lekkie wyrzuty że to w treningu w którym nadawałem tempo padłaś. Tłumaczę się tylko że ja bym po prostu spasował jakby coś było nie tak.

[Księżna]

Na biegach zazwyczaj to za mną się chowają

noooo

mam takie lekkie wyrzuty że to w treningu w którym nadawałem tempo padłaś. Tłumaczę się tylko że ja bym po prostu spasował jakby coś było nie tak.

Tomek, pamiętasz jak zaczynaliśmy - na mur beton miałam już wówczas kaszanę w nodze, a wspomniałam że jakby mnie swędzi noga... W trakcie biegu dość późno, ale poczułam że coś się dzieje poważnego i zakończyłam... Ale nie bolało tak, by poruszanie było niemożliwe - zobacz jaki kawał pokonaliśmy jeszcze do domu.

1. Ty nie mogłeś przewidzieć, że coś mi się stanie.
2. Mi się stało nie na skutek tego jednego treningu, ale wynikało z serii zdarzeń.
3. A ja muszę się nauczyć wsłuchiwać w szepty ciała, skoro ono nie chce mi poważniej krzyknąć

[pulchniak]

Niby wiem to wszystko a i tak jakoś tak kiepsko
A z wsłuchiwaniem się to Ci chyba ostatnio wychodzi mam wrażenie
Niebawem umówimy się na jakieś bieganie

[panucci10]

Niebawem umówimy się na jakieś bieganie

podoba mi sie to cos czuje ze wszyscy sie spotkamy na wspolnym biegu <przynajmniej na poczatku> , bo ten bieg to CM 2012

W każdym razie ja zazwyczaj padam jak jest mocny wiatr. Na biegach zazwyczaj to za mną się chowają
Może to wymówka, zastanawiam się czy to nie kwestia motywacji ale gabaryty mają też wpływ.
A czuje się tak jak tempo na ostatnich czterech kilometrach. Cieszyłem się że dobiegłem do domu
To nawet nie zmęczenie ale wyprucie. To osłabienie jeszcze o sobie przypomina.

Jakbyś biegał wolniej to by sie nie chowali tylko wyprzedzali tak jak mnie a że biegasz szybko to probuja Cie dogonic i biegna caly czas z tylu za Twoimi plecami
Osłabienie po gorączce i przeziebieniu wychodzi tylko w 1tyg tak ze spoko dojdziesz do formy z przed marzanny albo nawet bedziesz w jeszcze lepszej !

[pulchniak]

Panucci a jak duch walki u Ciebie fighterze?

[Księżna]

Niebawem umówimy się na jakieś bieganie

Wracam na południe w przyszłą niedzielę - więc zostaną nam biegi tuż przed CM.

[panucci10]

Panucci a jak duch walki u Ciebie fighterze?

Jak narazie duch się gdzieś pląta i nie moge go znaleźć A tak na poważnie powiem Ci ze nie jest tak źle, optymistycznie patrze na te 3:45 i kurcze raczej staram sie nie dopuszczac mysli ze życiowki 3:53... nie złamie!
Dla mnie duże znaczenie bedzie miala pogoda! Życzylbym sobie taka sama jak w Poznaniu ! Byle by nie bylo takiej jak na marzannie, bo bedzie masakra! Choc z drugiej strony start jest o 9:30 a nie o 11:00! To zawsze cos

[pulchniak]

Księżna to będzie dobry moment na lekki rozruch.
Panucci jakoś dziwnie spokojny jestem o Ciebie i wydaje mi się że po 35 jak wbiegniesz na Bulwary to balonik 3;45 zostawisz za plecami.
Wydaje mi się że niektóre oznaczenia się pojawiły na trasie.

[Sylw3g]

Oezu... aż mi się rzygać chcę na myśl o tylu km na treningu .
Daj stawom jutro na luz może :P

[Księżna]

Tomek, zwłaszcza że do tego czasu ja i tak będę kuśtyk-wolno-kuśtyk-krótko więc marny ze mnie kompan biegowy..
Choć ostatnio rozważałam dojazd do Ciebie... kuśtyk wokół Błoń... jako Twoja rozgrzewka a moje danie główne.. i powrót automobilem do domu zostawiwszy Ciebie na połykanie kilometrów

[Księżna]

aż mi się rzygać chcę na myśl o tylu km na treningu

Kruca... patrzta jakie to ludzinki różne... na myśl o biegu <20km mam westchnięcie z tęsknoty...

[pulchniak]

Możesz też rowerem podjechać na Błonia, ty się podciągniesz do tego czasu a jak się umówimy na Twoje tempo to pobiegniemy razem. Nie przejmuj się za bardzo tempami one się pojawią, raczej nie daj się ponieść.

[pulchniak]

Sylw to był ostatni tak mocny trening, a co najmniej jeden mi wypadł z planu przez choróbsko.
Jutro na pewno nie biegam

[Księżna]

Tomek, liczę na to, że po 15.04 będę w stanie zrobić z Tobą bieg - spokojnym tempem ofkors.

Jutro na pewno nie biegam

A ja jutro mam plan na szalone 5km.

[pulchniak]

Zobacz sobie u mnie na rk aktywności w sierpniu i na początku września, to moja historia wychodzenia z awarii