
input:
- body type standart
- gender female
- age 32
- height 175cm
results:
- weight 74,6kg
- fat % 31,5 %
- muscle mass 48,5 kg
- BMR 1542 kcal
- visceral fat rating 4
- BMI 24,4
- ideal body weight 67,4
taki otrzymałam wydruk gdy 24 grudnia rano pojawiłam się na Treningu Personalnym
traktuję to jako punkt wyjściowy
w 2011
najlepszy czas w maratonie 4:55 wiosną, w grudniu 5:07
życiówka na tym dystansie 4:22 (2008)
najlepszy czas w półmaratonie (cros) 2:21 wiosną, 2:33 w grudniu
życiówka na tym dystansie 1:59 (2008)
życiówka na 10km 57:59 (2007)
życiówka w biegu godzinnym 10,554 km
podaję te cyferki, bo na te właśnie zrobię zamach w tym roku

planowałam takie podejście już w ubiegłym roku, ale pojawiła się silna pokusa, więc się wszystko przesunęło, teraz jednak nie odpuszczę
postanowiłam jeden rok uczciwie, sumiennie trenować od początku do końca, przygotować się dobrze do dwóch (tylko!) maratonów, i przebiec je możliwie najlepiej
poza tym, zachęcona konkursem na swojej siłowni, postanowiłam zawalczyć o swoją "idealną sylwetkę"
cel w maratonie- poprawić życiówkę, zawalczyć o "3" z przodu
cel w półmaratonie- poprawić życiówkę
cel na 10km- 53'-55'
cel w biegu godzinnym- min 11km
zastanawiam się nad tą podaną przez maszynę idealną wagą
nie jestem przekonana do niej, trochę mi to mało, ale te 70kg byłoby ok, tu trzeba przede wszystkim rzeźbić, tłuszcz zejdzie rykoszetem, a nie chciałabym przesadzić, bo uważam że kobieta powinna być....miękka, więc ewentualne sześciopaki i inne cuda uznam za osobistą porażkę
komentarze