Łapka88 - komentarze
Moderator: infernal
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Żadnej ściany, żadnego kryzysu. Mógłbym jeszcze pewnie trochę pobiegać gdyby mi się pachwiny nie przetarły. Zapomniałem się wysmarować maścią.
Startuje na Energa Maraton z Gdyni do Gdańska.
Startuje na Energa Maraton z Gdyni do Gdańska.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Tak daleko moje imprezy biegowe nie sięgają :P. Myślałem, że będziesz startować w Toruń-Bydgoszcz, ale coś mi się terminy nie zgadzały.
Pachwiny ci się przetarły? W jaki sposób
Ja nigdy nie stosowałem żadnych maści. Może zła bielizna?
Pachwiny ci się przetarły? W jaki sposób

- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Gratulacje! 1:51:24 netto, sprawdziłem. I wiem, dlaczego masz nick'a łapka 
Zawsze może być lepiej, ale to debiut
, nie dam się już złapać na takie ściemy
krunner

Zawsze może być lepiej, ale to debiut

Ja za miesiąc robię życiówkę w Skawinie i żadnego zaczynania wolniejSylw3g pisze:Zacznij wolniej, aby potem gonić jak głupi to co na początku straciłeś:hahaha:


krunner
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Słusznie, jak ktoś jest dobrze przygotowany na dany czas, to nie ma co się bawić... Ale jednak ten 1wszy kilometr chociaż warto te 10sec wolniej zacząć - chociażby na wypadek niedostatecznego rozgrzania.krunner pisze: Ja za miesiąc robię życiówkę w Skawinie i żadnego zaczynania wolniej, nie dam się już złapać na takie ściemy
![]()
krunner
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Fakt, tli się we mnie taka pokusa. To jest hmm... naturalne, żeby zacząć wolniej, tak chce organizm chyba, chodzi oczywiście o rozgrzanie, o takie stopniowe odkręcanie "pary".Sylw3g pisze:Ale jednak ten 1wszy kilometr chociaż warto te 10sec wolniej zacząć - chociażby na wypadek niedostatecznego rozgrzania
krunner
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
gratulacje! 

- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Gratuluje 
Patrzę na wynik HM i przeglądałem twoje czasy z treningów, jest bardzo duzy progres wyniku podczas zawodów...mmiałem podobne czasy treningów , w warszawie ostatecznie nie wystartowałem z powodu kontuzji jednak to daje mi pewien pogląd na to co można "wycisnąć" z siebie w czasie oficjalnych zawodów.... na razie sie kuruję i na debiut w połowce poczekam do czerwca....do tego czasu moze nawet sie lepiej przygotuje, plus ze dwa starty na 10km dadzą mi obraz moich czasow...ale dzięi twoim czasom wiem mniej więcej na co moge liczyc.....jeszcze raz serdecznie gratuluję i pozdrawiam

Patrzę na wynik HM i przeglądałem twoje czasy z treningów, jest bardzo duzy progres wyniku podczas zawodów...mmiałem podobne czasy treningów , w warszawie ostatecznie nie wystartowałem z powodu kontuzji jednak to daje mi pewien pogląd na to co można "wycisnąć" z siebie w czasie oficjalnych zawodów.... na razie sie kuruję i na debiut w połowce poczekam do czerwca....do tego czasu moze nawet sie lepiej przygotuje, plus ze dwa starty na 10km dadzą mi obraz moich czasow...ale dzięi twoim czasom wiem mniej więcej na co moge liczyc.....jeszcze raz serdecznie gratuluję i pozdrawiam

- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Dzięki wszystkim za gratulacje 
Pachwiny mi się przetarły nie przez złą bieliznę. Mam niestety trochę przyduże uda(z każdym miesiącem się pomniejszają - na szczęście) i bielizny w ogóle nie miałem, ponieważ założyłem spodenki startowe z wszytymi gaciami.
Z tym 1 kilometrem powiem, że przy takiej dużej ilości biegaczy nie ma co się spinać bo i nawet się nie da. Pierwszy kilometr miałem przebiegnięty w czasie 5:19(wg Garmina) czyli w czasie prawie takim jak skończyłem bieg.
krunner:

Pachwiny mi się przetarły nie przez złą bieliznę. Mam niestety trochę przyduże uda(z każdym miesiącem się pomniejszają - na szczęście) i bielizny w ogóle nie miałem, ponieważ założyłem spodenki startowe z wszytymi gaciami.
Z tym 1 kilometrem powiem, że przy takiej dużej ilości biegaczy nie ma co się spinać bo i nawet się nie da. Pierwszy kilometr miałem przebiegnięty w czasie 5:19(wg Garmina) czyli w czasie prawie takim jak skończyłem bieg.
krunner:

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
@Łapka, szkoda zatem, że nie udało Ci się "spiąć" na ostatnim kilometrze.
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
- Życiówka na 10k: 39:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Gratuluję!
Czytam z ciekawością twojego bloga bo wiele nas łączy: wiek, wzrost waga a nawet miejsce zamieszkania, nie wspominając celów treningowych. Ja swoją pierwszą połówkę robiłem w Warszawie, ale maraton chcę również robić Gdańsk-Gdynia, z tym samym założeniem czasowym
Trzymam zatem kciuki za twoje dalsze przygotowania bo może się spotkamy na maratonie.
Czytam z ciekawością twojego bloga bo wiele nas łączy: wiek, wzrost waga a nawet miejsce zamieszkania, nie wspominając celów treningowych. Ja swoją pierwszą połówkę robiłem w Warszawie, ale maraton chcę również robić Gdańsk-Gdynia, z tym samym założeniem czasowym

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Łapka, co zmalowałeś ?