Quentino-komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Pierwsze zdjecie w relacji nie pozostawia watpliwosci, ze prezentowales najwyzszy poziom w grupie. Tylko na wietrze to malo praktyczne, tak sie wybijac.
Ale koniec koncow byles ponad to.
Ale koniec koncow byles ponad to.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ładny opis biegu
Jeszcze raz gratuluję.
Jeszcze raz gratuluję.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Quentino, masz strasznie wqrviający styl pisania, ale się nie można oderwać od Twoich relacji
Gratuluję wyniku!
Gratuluję wyniku!
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2012, 21:28 przez pegaz_mk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
najlepsza wizualizacja była ta z Rusałką- o ile dystans nie przerażał to tempo z GP już mogło zdenerwować
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Rany, Quentino, ale z Ciebie chudzinka!
Gratuluję świetnego wyniku!
Gratuluję świetnego wyniku!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Kachita - i pomyśleć, że swego czasu byłem spasiony jak "Tomasz Lis na żywo"...ehhh...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocławek
Quentino - jak zwykle spóźnione i jak zwykle szczere gratulacje!!!
To żeś mi odjechał...
Jak zawitasz znowu do Warszawy na Bieg Niepodległości, to Ci plecy przez chwile tylko pooglądam, a to i tak tylko pod warunkiem, że będę startował z pierwszej linii, a Ty gdzieć z końca...elity
Hm, a może to nie trening tylko odchudzanie czyni takie cuda???
To żeś mi odjechał...
Jak zawitasz znowu do Warszawy na Bieg Niepodległości, to Ci plecy przez chwile tylko pooglądam, a to i tak tylko pod warunkiem, że będę startował z pierwszej linii, a Ty gdzieć z końca...elity
Hm, a może to nie trening tylko odchudzanie czyni takie cuda???
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Pozdrawiam,
Gerard
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Też trzeba umieć tak biec. Ja jeszcze nie potrafięgasper pisze:http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=2542&show=1 ot cała filozofia
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Jeszcze raz bardzo dziękuję za dobre słowa.
Pulchniak - tu masz link do "tjuningu właściwego" - viewtopic.php?f=37&t=26583
Qba - z transportem też niestety u mnie kiepsko, bo gdy się zapisałem to już udało się go załatwić - miałem jechać z dwoma biegaczami z Poznania, ale...zrezygnowali z Rzeźnika. Samochód muszę zostawić do dyspozycji FirstLejdi...a drugiego nie mogę ciągle kupić z tych nagród co to na zawodach koszę...
Szukam. Jak będę coś sensownego miał na oku to dam znać.
Zbyszek - powodzenia w walce z łamaniem trójki! Ja się będę przymierzał zgodnie z planem - jesienią. Teraz za cienki bolesław jeszcze jestem. Odezwij się jak Ci pobiegło.
Gerard - Ty jesteś jeszcze młody ścigant, więc następnym razem jak pobiegniemy jakiś start załóż koszulkę z napisem na plecach "after me"
Gasper, Gife - "na papierze" w komputerze to to ładnie wygląda, ale na trasie to już przestaje być taki proste...ale w niedzielnym halfie się elegancko sprawdziło. Sam bym tego nie dziabnął w ten sposób. Ciągle w przedszkolu biegowym jestem, a wyglądam jakbym się tam zasiedział...
Zdrwyście!
Q.
Pulchniak - tu masz link do "tjuningu właściwego" - viewtopic.php?f=37&t=26583
Qba - z transportem też niestety u mnie kiepsko, bo gdy się zapisałem to już udało się go załatwić - miałem jechać z dwoma biegaczami z Poznania, ale...zrezygnowali z Rzeźnika. Samochód muszę zostawić do dyspozycji FirstLejdi...a drugiego nie mogę ciągle kupić z tych nagród co to na zawodach koszę...
Szukam. Jak będę coś sensownego miał na oku to dam znać.
Zbyszek - powodzenia w walce z łamaniem trójki! Ja się będę przymierzał zgodnie z planem - jesienią. Teraz za cienki bolesław jeszcze jestem. Odezwij się jak Ci pobiegło.
Gerard - Ty jesteś jeszcze młody ścigant, więc następnym razem jak pobiegniemy jakiś start załóż koszulkę z napisem na plecach "after me"
Gasper, Gife - "na papierze" w komputerze to to ładnie wygląda, ale na trasie to już przestaje być taki proste...ale w niedzielnym halfie się elegancko sprawdziło. Sam bym tego nie dziabnął w ten sposób. Ciągle w przedszkolu biegowym jestem, a wyglądam jakbym się tam zasiedział...
Zdrwyście!
Q.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
no, bracia nie ogarnęli
ja mam auto i mógłbym nim jechać razem koszty w dół, tzn. na pół
ja mam auto i mógłbym nim jechać razem koszty w dół, tzn. na pół
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocławek
Ło matko, dzięki Tylko teraz przez Ciebie muszę monitor wycierać, tak się obśmiałem Mój "bardzo uprzejmy syn" na każym kroku, jak tylko może, wypomina mi czające się tuż za rogiem cztery dychy na karkuQuentino pisze:Gerard - Ty jesteś jeszcze młody ścigant
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Pozdrawiam,
Gerard
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Gerard - gdyby mi się cztery dychy czaiły za rogiem, to bym jeszcze pogonił cholery, żeby poczekały, z lata cztery...
Ja już krzyżyki przestałem liczyć. Tzn. liczę, ale zmieniłem metodę - po czterdziestce postanowiłem już nie dodawać co 365 dni jednego roku, tylko...odejmować. Bieganiem.
Polecam. Życie w zakłamaniu ma też swoje uroki. Co dwa kroki.
Pzdr!
Q.
Ja już krzyżyki przestałem liczyć. Tzn. liczę, ale zmieniłem metodę - po czterdziestce postanowiłem już nie dodawać co 365 dni jednego roku, tylko...odejmować. Bieganiem.
Polecam. Życie w zakłamaniu ma też swoje uroki. Co dwa kroki.
Pzdr!
Q.