mam nadzieję, że będzie... choć powiem Ci, że trochę jest zabawy z tym (w końcu więcej się zrobi tego pisania o bieganiu niż biegania.wolf1971 pisze:Będzie co oglądać.
pardita - komentarze
Moderator: infernal
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
aj w ogóle Wolfie, prześledziłam Cię na tym run-logu i chyba schudłeś, nie? (choć, zdaje się, nigdy specjalnie tłusty nie byłeś..wolf1971 pisze:.... tAAAAk... Spojrzenie szukające celu- dystansu, który można byłoby rOZwALIć (czyt. rozprawić się z nim). Ach ten mój Kochany Kanasek... A kiedyś była niebiegającą przedstawicielką Płci Pięknej... A teraz
teraz to dopiero będziesz wymiatać!
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Babcine skarpetki 
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
a chcesz w ryło?Sylw3g pisze:Babcine skarpetki
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
ucieknę!
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
co? boisz się pardicinej piąstki...Sylw3g pisze:ucieknę!
[kurde, jak ja dawno się w taką pyskówkę podstawówkową nie wdałam
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Wujek Wikipedia powiada:
Leszcz ma dość duże znaczenie gospodarcze. Chętnie łowiony przez wędkarzy na spławik i grunt. W przeciętnie ciepłym roku wędkarski sezon leszczowy w rzece zaczyna się po tarle i trwa od czerwca do początku września. Kulminacja przypada w lipcu i pierwszej połowie sierpnia.
Leszcz ma dość duże znaczenie gospodarcze. Chętnie łowiony przez wędkarzy na spławik i grunt. W przeciętnie ciepłym roku wędkarski sezon leszczowy w rzece zaczyna się po tarle i trwa od czerwca do początku września. Kulminacja przypada w lipcu i pierwszej połowie sierpnia.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
A jak tak patrze na te twoje powyrywane butki NB (świeć Panie nad ich duszą), to coś mi się zdaje, że ty jednak pronatorką poniekąd jesteś... A co ci ten Pan w sklepie biegowym co ci kazał na bieżni biegać powiedział na ten temat?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
ZOltar, a cóż to za odgrzewane kotletyzoltar7 pisze:A jak tak patrze na te twoje powyrywane butki NB (świeć Panie nad ich duszą), to coś mi się zdaje, że ty jednak pronatorką poniekąd jesteś... A co ci ten Pan w sklepie biegowym co ci kazał na bieżni biegać powiedział na ten temat?
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
no to po tarle Cię, leszczu, wytrzebię w pień :PSylw3g pisze:Wujek Wikipedia powiada:
Leszcz ma dość duże znaczenie gospodarcze. Chętnie łowiony przez wędkarzy na spławik i grunt. W przeciętnie ciepłym roku wędkarski sezon leszczowy w rzece zaczyna się po tarle i trwa od czerwca do początku września. Kulminacja przypada w lipcu i pierwszej połowie sierpnia.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ale bardzo dziwnie masz wyrwane te podeszwy (1 zdjęcie) od wewnętrznej strony butów, tak jakbyś jednak miała pronancję, ja mam dokładnie takie same wyrwy ale po drugiej stronie tj. po zewnętrznej stronie, co moim zdaniem wskazuje na spadanie na tę krawędź... a u ciebie jest tak jakbyś ścierała bardziej podeszwę od wewnętrznej strony co raczej wskazuje na pronancję... ale ja nie wiem.
ps. a dlaczego odgrzewane kotlety ?
ps. a dlaczego odgrzewane kotlety ?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
wiem, wiem o tych podeszwach. Zastanawiam się, czy to nie wynika stąd, że latam w NB po różnych podłożach (parku, łące, lasowatych terenach). No zasadniczo tam, gdzie się w takich mięciutich NB nie biega chyba...zoltar7 pisze:Ale bardzo dziwnie masz wyrwane te podeszwy (1 zdjęcie) od wewnętrznej strony butów, tak jakbyś jednak miała pronancję, ja mam dokładnie takie same wyrwy ale po drugiej stronie tj. po zewnętrznej stronie, co moim zdaniem wskazuje na spadanie na tę krawędź... a u ciebie jest tak jakbyś ścierała bardziej podeszwę od wewnętrznej strony co raczej wskazuje na pronancję... ale ja nie wiem.
ps. a dlaczego odgrzewane kotlety ?
ps. myślałam, że sie dookreśliłam w kwestiach stopy rok temu
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
pardita pisze:no to po tarle Cię, leszczu, wytrzebię w pień :PSylw3g pisze:Wujek Wikipedia powiada:
Leszcz ma dość duże znaczenie gospodarcze. Chętnie łowiony przez wędkarzy na spławik i grunt. W przeciętnie ciepłym roku wędkarski sezon leszczowy w rzece zaczyna się po tarle i trwa od czerwca do początku września. Kulminacja przypada w lipcu i pierwszej połowie sierpnia.
rechoczę


