Powodzenia w Poznaniu (swoją drogą bardzo lubię to miasto, a tereny wokół Malty i nowego ZOO są wręcz wymarzone do biegania).
Łapka88 - komentarze
Moderator: infernal
-
pegaz_mk
- Wyga

- Posty: 105
- Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Jak się schowałeś w lesie, to wiatr chyba nie przeszkadzał aż tak bardzo
Widzę, że nieźle cisnąłeś, a górek to tam jest pod dostatkiem.
Powodzenia w Poznaniu (swoją drogą bardzo lubię to miasto, a tereny wokół Malty i nowego ZOO są wręcz wymarzone do biegania).
Powodzenia w Poznaniu (swoją drogą bardzo lubię to miasto, a tereny wokół Malty i nowego ZOO są wręcz wymarzone do biegania).
-
Ryszard N.
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
@Łapka, to na jaki czas zasuwasz w Poznaniu,...?
Pamiętaj o strategii biegu. Do 15km tak jak zaplanowałeś a później zobaczysz, jak będzie z czego to przyciśniesz,... Zabierz ze sobą jakiś żel. Jeden zaciągnij tuż przed startem i popij wodą, drugi w okolicach 10-12 km. Pamiętaj aby to zrobić przed wodopojem. Dobry by był koncentrat z kofeiną Enervitu. Dobrze "wchodzi" i daje power. Pamiętaj aby nie popijać żeli izotonikiem. Jesteś w komfortowej sytuacji. Jak nie pobiegniesz będzie rekord,...
Pamiętaj o strategii biegu. Do 15km tak jak zaplanowałeś a później zobaczysz, jak będzie z czego to przyciśniesz,... Zabierz ze sobą jakiś żel. Jeden zaciągnij tuż przed startem i popij wodą, drugi w okolicach 10-12 km. Pamiętaj aby to zrobić przed wodopojem. Dobry by był koncentrat z kofeiną Enervitu. Dobrze "wchodzi" i daje power. Pamiętaj aby nie popijać żeli izotonikiem. Jesteś w komfortowej sytuacji. Jak nie pobiegniesz będzie rekord,...
-
Ryszard N.
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Może tak, może nie. Koncentrat z Enervitu to nie konsystencja gęstego, słodkiego glutu lecz płyn który łatwo wypijesz o smaku do wyboru.
Mam jeszcze jedną radę. W biegach długich ważna jest też kolacja. Ja ostatnio jadłem pół litra jogurtu 0% z płatkami owsianymi połączonymi z rodzynkami, orzechami i bóg wie co tam jeszcze było. Oczywiście, nie musi to być taki zestaw. W każdym razie zjedz konkretną, energetyczną kolację. Spróbuj w takim razie po 5:10-5:15. Nie wiem jakie są grupy pacemakerów. W debiucie warto się przykleić do grupy i w zależności od samopoczucia wieziesz się z nią lub pod koniec przyspieszasz. Szczęście Ci dopisuje. Będzie dobra pogoda do biegania. Znaczy się temperatura.
Życzę powodzenia.
Ja w debiucie na półmaratonie miałem 1:51 no ale ja byłem już dziadkiem, ty jesteś młody tak więc dasz radę lepiej. Pochwal się po wszystkim jak Ci poszło.
Mam jeszcze jedną radę. W biegach długich ważna jest też kolacja. Ja ostatnio jadłem pół litra jogurtu 0% z płatkami owsianymi połączonymi z rodzynkami, orzechami i bóg wie co tam jeszcze było. Oczywiście, nie musi to być taki zestaw. W każdym razie zjedz konkretną, energetyczną kolację. Spróbuj w takim razie po 5:10-5:15. Nie wiem jakie są grupy pacemakerów. W debiucie warto się przykleić do grupy i w zależności od samopoczucia wieziesz się z nią lub pod koniec przyspieszasz. Szczęście Ci dopisuje. Będzie dobra pogoda do biegania. Znaczy się temperatura.
Życzę powodzenia.
Ja w debiucie na półmaratonie miałem 1:51 no ale ja byłem już dziadkiem, ty jesteś młody tak więc dasz radę lepiej. Pochwal się po wszystkim jak Ci poszło.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Go Go Power Rangers!
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Żadnych nerwów nie mam
Nigdy nie miałem przed żadnym startem. Jakbym się denerwował to pewnie by mi się nogi zaplątały i musiałbym co chwilę skikać do Toi-Toia 
- chel
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
powo. 
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Zacznij wolniej, aby potem gonić jak głupi to co na początku straciłeś:hahaha:. Tak wszyscy doradzają i ja sam to stosuję, a potem sobie pluję w brodę, że ich posłuchałem 
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Łapka, sikanie to pół biedy. Kupa to dopiero niefart.lapka88 pisze:Żadnych nerwów nie mamNigdy nie miałem przed żadnym startem. Jakbym się denerwował to pewnie by mi się nogi zaplątały i musiałbym co chwilę skikać do Toi-Toia
Kciuki trzymam!
-
Ryszard N.
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Biegasz na dosyć wysokim tętnie.
Trzymam kciuki!!!
Trzymam kciuki!!!
-
Ryszard N.
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2243
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Łapka, gratuluję, dobry wynik jak na debiut
1:51:24, następnym razem będzie lepiej,...
1:51:24, następnym razem będzie lepiej,...
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Gratulację! Zbierasz doświadczenie
. Nie osłabłeś gdzieś po drodze? Pytam, bo do maratonu potrzeba przede wszystkim... bazy, a bazę się robi tak jak Ci kiedyś pisano w komentarzach.
Gdzie na ten maraton za 4miechy się szykujesz?
Gdzie na ten maraton za 4miechy się szykujesz?



