Kto ukrywał się pod numerem 7720? Bo wg wyników to Lukowski Gregory, jednak ta Pani na Gregory'ego nie wyglądała

pozdrawiam
Łukasz
Może między rejestracją a biegiem zmieniła płeć..misthunt3r pisze:Witam,
Kto ukrywał się pod numerem 7720? Bo wg wyników to Lukowski Gregory, jednak ta Pani na Gregory'ego nie wyglądała
To tyle lepiej niż ja, że chociaż numer pamiętadepietro pisze:Ładne rzeczy!
Na kobietach się skupia zamiast na biegu!
Fajna impreza to i fajni posty późniejjoasiek pisze:hahaha
fajnie sie Was czyta-Panowie;)
A mój "zając" mnie wyprzedził, uciekł i znikłPiotrSw pisze:ja ostatnio swoją 'przodowniczkę' (swoją drogą ten piękny 'zając' pomógł mi poprawić życiówkę o 10min) wypatrzyłem na zdjęciach z mety i internet internetem 5 minut później wiedziałem nawet jaki ma rozmiar buta i przy jakiej ulicy mieszka. Hmmm to chyba jednak trochę przerażające :D
Bo nie chodzi o to by złapać króliczka ("zajączka") ale by gonić goprawie maratończyk pisze:A mój "zając" mnie wyprzedził, uciekł i znikł![]()
a ja nie miałem siły, żeby go gonić
![]()
![]()
Ja powiem więcej, ja nawet swojego "zajączka" ze startu wyprzedziłem i biegłem przed nią, ale zabrakło mi doświadczenia biegowego :D i w połowie dystansu role się odwróciłypiotr_j pisze:Bo nie chodzi o to by złapać króliczka ("zajączka") ale by gonić goprawie maratończyk pisze:A mój "zając" mnie wyprzedził, uciekł i znikł![]()
a ja nie miałem siły, żeby go gonić
![]()
![]()