Dobra, może i prawie wszyscy wiedzą ale myślę że należy o tym trąbić wszem i wobec - w nocy z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki o godzinę do przodu!!! Nie spóźnijmy się na start - szczególnie debiutanci jak ja

Pamiętam jak jako dziecko co roku, jak w zegarku, na wiosnę miałem taką przygodę: przychodzę do kościoła a tu ludzie wychodzą zamiast wchodzić

zawsze miałem problemy z tą zmianą czasu i dlatego pomyślałem że trzeba koniecznie zrobić oddzielny wątek na forum żeby przypomnieć takim zapominalskim jak ja.