A to ciekawe
- 
				szpiler
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 02 mar 2004, 13:03
 
Biegam zakresy z tętnem 180 i więcej, ale to nie jest dla mnie duży wysiłek. Tętno max. mam 225. Ale nie wiem czy to nie za szybko, ale naprawdę mogę przebiec 12 km bez problemu. Trenuję 1 rok z przerwami.
Mam kilka pytań. Kto ma lepsze predyspozycje, weżmy pod uwagę 2 osoby, które biegają razem, jednym tępem, tętno u pierwszej osoby to 160 a u 2 140. Ale ta pierwsza ma tętno max 230 a 2 210. Trenuja tak samo, mają tyle samo lat. I kto ma wieksze szanse na sukces?
            
			
									
									Mam kilka pytań. Kto ma lepsze predyspozycje, weżmy pod uwagę 2 osoby, które biegają razem, jednym tępem, tętno u pierwszej osoby to 160 a u 2 140. Ale ta pierwsza ma tętno max 230 a 2 210. Trenuja tak samo, mają tyle samo lat. I kto ma wieksze szanse na sukces?
szpiler
						- miroszach
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1219
 - Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
 - Życiówka na 10k: 38:06
 - Życiówka w maratonie: 3:07:51
 - Lokalizacja: Jasło
 
Moim zdaniem zdecydowanie osoba z niższym tętnem ma lepsze predyspozycje. Im mniej razy serce stuka na minutę tym mniej się męczy.
            
			
									
									[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
						To dzień regenerownia
[/i][/b]
- 
				zeusik
 - Stary Wyga

 - Posty: 167
 - Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: podlaskie
 
225 ? cos nie wierze 
najlepsze dyspozycje ma osoba ktora ma wysokie tetno i ktora po minucie odpoczynku najszybciej zbliza sie do poziomu tetna soczynkowego
tetno 230 jest po prostu niemozliwe
chyba ze liczac przez 2 minut y hehe
            
			
									
									najlepsze dyspozycje ma osoba ktora ma wysokie tetno i ktora po minucie odpoczynku najszybciej zbliza sie do poziomu tetna soczynkowego
tetno 230 jest po prostu niemozliwe
chyba ze liczac przez 2 minut y hehe
zeusik
						- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Wieksze szanse na sukces ma osoba , ktora pierwsza dobiegnie do mety
            
			
									
									Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- 
				silos
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 426
 - Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Częstochowa
 
Quote: from AKITA SAN on 1:00 am on Mar. 13, 2004
W jaki sposób mierzyłeś tętno!?:o
W praktyce takich wartości tętna maksymalnego się nie spotyka.
Nio właśnie? Z tego co ja sie oriętuje to tętno maksymalne wyliczamy ze wzoru 220-wiek więc w twojm przypadku powinieneś mieć -5 lat
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
						- 
				robaj
 - Wyga

 - Posty: 112
 - Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
 - Życiówka na 10k: 36:40
 - Życiówka w maratonie: 3:08:48
 - Lokalizacja: Poznań
 
No to się cieszę bo mam 20 lat czyli prawie o połowę młodszyQuote: from silos on 10:39 am on Mar. 13, 2004Quote: from AKITA SAN on 1:00 am on Mar. 13, 2004
W jaki sposób mierzyłeś tętno!?:o
W praktyce takich wartości tętna maksymalnego się nie spotyka.
Nio właśnie? Z tego co ja sie oriętuje to tętno maksymalne wyliczamy ze wzoru 220-wiek więc w twojm przypadku powinieneś mieć -5 lat
A co do pomiaru to na pulsometrze miałem kiedyś wskazanie 232. ale oczywiście uznałem to za błąd pomiaru.
Co do sukcesu... myślę, że najbliższy prawdy jest jednak Wojtek.
(Edited by robaj at 6:31 pm on Mar. 14, 2004)
Bieganie, odtrutka doskonała!
						- czajek
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 14 mar 2004, 21:27
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Gdańsk
 - Kontakt:
 
z tego co wiem to najwyższe tętno jakie może osiągnąć człowiek to 220. isteniej coś takiego jak filtr częstotliwościowy w sercu, który nie pozwala szybciej przepuszczać impulsów.  Napisane na podstawie wykładu z anatomii i fizjologii prowadzonego przez kardiochirurga (mówił to kilka razy, więc pomyłka z mojej strony raczej niemożliwa)
            
			
									
									czajek
						- hermoso
 - Wyga

 - Posty: 104
 - Rejestracja: 11 lis 2002, 07:40
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Zielonka
 - Kontakt:
 
Kiedyś podczas badań wydolnościowych w Instytucie Sportu zbliżyłem się do tej magicznej granicy 220, gdyż maxa wyciągnąłem 214...ale prawie spłynąłem po bieżni 
))
            
			
									
									[url=http://szymonlawecki.blogspot.com/]simon[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
						[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
- 
				lubiebiegac
 - Wyga

 - Posty: 89
 - Rejestracja: 06 cze 2004, 14:49
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: podlasie
 
A propo serca 
ok 64=tętno spoczynkowe
220-wiek =max tetno ciagle (zdrowy organizm, u wytrenowanych może być nieco wyższe)
200-350 trzepotanie przedsionków !!!
350-50 migoanie komór
            
			
									
									ok 64=tętno spoczynkowe
220-wiek =max tetno ciagle (zdrowy organizm, u wytrenowanych może być nieco wyższe)
200-350 trzepotanie przedsionków !!!
350-50 migoanie komór
Słońce i wiatr to lubię :)
						

