odpowiedni trening, siłownia
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 gru 2011, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich, nie mogę się zdecydować co do wyboru treningu. Dotychczas biegałem nie bacząc na nic, potrafiłem biec z godzinke lub ponad w różnym tempie, dziś kupiłem odpowiednie buty,zegarek i chciałbym nieco poważniej się za to zabrać. Fajnie by było biegac 4x w tygodniu. Chciałbym tez, żeby moje bieg był długi, bardzo długi, na tempie, ekstra wynikach mi nie zależy, robie to głownie dla samopoczucia i dla rozgrzewki przed treningiem siłowym. Chce się też dowiedzieć czy potencjalny trening wspólgra z treningiem na mase jak to się mówi. Bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2012, 18:10 przez sazz68, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Trening długodystansowy "nie współgra" z treningiem na masę. 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 gru 2011, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cześć grzelew, myślałem o 2 godzinach, ale na potrzeby treningu chyba troche ogranicze ten bieg, moze do godziny, 3x w tygodniu przed treningiem. Wydaję mi się, że taki jogging godzinny mi nie przeszkodzi.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
święta prawda i tylko prawda!Adam Klein pisze:Trening długodystansowy "nie współgra" z treningiem na masę.
sazz68 jeśli chcesz wpleść aeroby do treningu siłowego to bardzo dobrze , tylko, że w twoim przypadku priorytet to zdobycie masy mięśniowej więc najlepszym rozwiązaniem byłoby bieganie w inne dni niż siłownia.
Gdybyś cierpiał na brak czasu to oczywiście można pójść na kompromis i biegać po siłowni ale nigdy przed (i tak do 40 minut) gdyż biegając przed siłownią wypalasz cenny glikogen który przyda ci sie w czasie treningów siłowych (a ty przecież chcesz nabrać masy)
Do tego nie zapominaj o zwiększeniu kalorii , węglowodanów , białek które są budulcem
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
w razie problemów to pytaj śmiało . Ja też jestem fanatykiem sportów siłowych i 3-4 razy w tygodniu odwiedzam siłownię .
Z suplementów przed bieganiem dobij BCAA bo to fantastyczny antykatabolik
Z suplementów przed bieganiem dobij BCAA bo to fantastyczny antykatabolik
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Jeżeli twoim priorytetem jest masa to bezsensem jest robienie dwugodzinnych wybiegań. Musisz sobie postawić cel i go realizować. Niestety nie może być tak, że priorytetem jest masa mięśniowa i dwugodzinne treningi biegowe bo to się ze sobą po prostu kłóci. Jeżeli już się upierasz to biegaj ale nigdy po treningu siłowym tylko w dni wolne od siłowni. Różnicuj treningi biegowe, rób czasami interwały, przebieżki itd.
Zadałeś wcześniej takie oto pytanie: "miałem na myśli czy trening długodystansowy całkowicie uniemozliwi mi efektywny trening na masę mięsniową.?" Odpowiem Ci, że na pewno bardzo mocno ograniczy, natomiast bieganie dla relaksu do 50', od czasu do czasu interwały, dobrze rozpisany trening siłowy i dieta sprawią, że będziesz zadowolony z sylwetki i kondycji też się nie będziesz wstydził.
Pozdrawiam
Zadałeś wcześniej takie oto pytanie: "miałem na myśli czy trening długodystansowy całkowicie uniemozliwi mi efektywny trening na masę mięsniową.?" Odpowiem Ci, że na pewno bardzo mocno ograniczy, natomiast bieganie dla relaksu do 50', od czasu do czasu interwały, dobrze rozpisany trening siłowy i dieta sprawią, że będziesz zadowolony z sylwetki i kondycji też się nie będziesz wstydził.
Pozdrawiam
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Posłuchaj rad kolegi bo mądrze prawi!adam77 pisze:Jeżeli twoim priorytetem jest masa to bezsensem jest robienie dwugodzinnych wybiegań. Musisz sobie postawić cel i go realizować. Niestety nie może być tak, że priorytetem jest masa mięśniowa i dwugodzinne treningi biegowe bo to się ze sobą po prostu kłóci. Jeżeli już się upierasz to biegaj ale nigdy po treningu siłowym tylko w dni wolne od siłowni. Różnicuj treningi biegowe, rób czasami interwały, przebieżki itd.
Zadałeś wcześniej takie oto pytanie: "miałem na myśli czy trening długodystansowy całkowicie uniemozliwi mi efektywny trening na masę mięsniową.?" Odpowiem Ci, że na pewno bardzo mocno ograniczy, natomiast bieganie dla relaksu do 50', od czasu do czasu interwały, dobrze rozpisany trening siłowy i dieta sprawią, że będziesz zadowolony z sylwetki i kondycji też się nie będziesz wstydził.
Pozdrawiam

a BCAA bierz przed treningiem a przy dłuższym to i w trakcie.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 04 sty 2012, 19:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Internet
Przepraszam, ale nie chcac otwierac nowego watku zapytam przy okazji. A czy ktos moze powiedziec jak sie ma bieganie do plywania w tym samym dniu? Plywam zazwyczaj w tym samym dniu, mniej wiecej 3 godziny po bieganiu i jest to spokojne 30-45 minut. To samo z bieganiem. Dodam, ze robie tak mniej wiecej od kilku miesiecy, gdyz chce zrzucic jeszcze okolo 10kg. W dni kiedy nie biegam i nie plywam podnosze ciezary
Zostawiam tylko jeden dzien w tygodniu wolny. Czy to dobra droga? Schudlem juz 6 kg, ale jakos kilka ostatnich tygodni bez zmian. Zastanawiam sie czy po zmianie czasu nie biegac wczesnie rano, plywac po poludniu, a w inne dni silownia?
Jesli ktos moze pomoc to z gory dzieki.

Jesli ktos moze pomoc to z gory dzieki.
- grzlew
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 24 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 43:08
- Życiówka w maratonie: 4:58:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Myślę podobnie. Mógłbyś spróbować pływać w dniu w którym robisz siłownię i zobaczyć jakie będą efekty , poeksperymentuj. Połączenie dwóch sportów wydolnośćiowych tj. bieganie i pływanie jest bardzo wyczerpującegrzlew pisze:Jeżeli nie czujesz się przemęczony to nie ma problemu. Zresztą trening triathlonowy polega na robieniu 2 może zawodowcy nawet 3 treningów różnych dyscyplin jednego dnia ;p
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.