Witam,
zacząłem biegać niedawno (w styczniu) w chwili obecnej przebiegam bez przerwy 5km.. (200cm / 120kg) ale nie o to chodzi...
Mieszkam w takim miejscu, nazwijmy to osiedle poloznowne na środku górki... i oto moje nurtujące pytanie..:
Czy zaczynając trening lepiej zaczynać od biegu pod górke i wracać Z, czy najpierw z górki a wracać POD górke? czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Zauwazylem ze jak zaczynam Z górki to moge biec dłużej... natomiast gdy zaczynam POD górke szybciej jestem zmęczony.. Co jest korzystniejsze bo skoro widze roznice w swoim treningu to napewno cos jest lepsze... Biorac na logike wydawalo mi sie ze lepiej zaczynac Z a wracac POD... w miedzy czasie dobrze sie rozgrzeje i wpadne w odpowiedni rytm biegu...ale wole sie upewnić...
Pozdrawiam
Bieganie - pytanie nowicjusza
- outsider991
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 27 cze 2011, 15:37
- Życiówka na 10k: 34:17
- Życiówka w maratonie: brak
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
outsider991 sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Ja Tobie odpowiem tak jak u mnie się dzieje: często biegam w miejscu gdzie wiatr wieje mi w twarz lub w plecy i wolę na początku biegu kiedy mam jeszcze dość sił żeby biec pod wiatr a wracając żeby wiatr pchał mnie do domu a u Ciebie jest podobnie tylko jakie jest nachylenie tej górki? wznosi się łagodnie,stromo?
- _Vicky_
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 07 mar 2012, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
Noo wiatr to troche coś chyba innego.. raczej kontuzji sie nie nabawisz.. ewentualnie spowolnisz bieg (tak przypuszczam).. Górka.. no powiem że spora.. ciągnie się tak prze 1,5km... Gdzieś w artykule o początkach biegania przeczytałem że najlepiej biegać tak jak nam odpowiada... wiec chyba zostane przy Z górki-kończąc PODjakub738 pisze:Ja Tobie odpowiem tak jak u mnie się dzieje: często biegam w miejscu gdzie wiatr wieje mi w twarz lub w plecy i wolę na początku biegu kiedy mam jeszcze dość sił żeby biec pod wiatr a wracając żeby wiatr pchał mnie do domu a u Ciebie jest podobnie tylko jakie jest nachylenie tej górki? wznosi się łagodnie,stromo?


Pozdrawiam
Wiktor
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat łatwiej coś naciągnąć biegnąc z górki. Bieganie pod górę jest bardziej męczące, ale bezpieczne i kontuzją raczej nie grozi.outsider991 pisze:osobiście proponowałbym zaczynać z górki a kiedy się troche rozgrzejemy można już zasuwać pod górę, chociażby dlatego żeby sobie czegoś nie naciągnąć (np.achilles) biegnąc na początku pod górkę nie rozgrzanym