Kanas78 - komentarze

[pulchniak]

Lewica znaczy się czy lewuska?

[Księżna]

Prawa jest słabą, leniwą lewuską
Ale ja cała pomieszana, bo z kolei prawa ręka i prawe oko są lepsiejsze... Ale ucho - jak noga - lewe.

[Kanas78]

Hmmm...Czyli wstępnie mamy następujący podział (pod względem biegowym):

Lewicowcy: Ja, Wolf, Strasb, Robbur, Pulchniak
Prawicowcy: Księżna (no bo na co biegaczowi ucho potrzebne, tzn potrzebne, ale ze słabszym też zobacz jak ciśniesz, więc to chyba nie ma znaczenia ), Chel

Kachita: hmmm... lewe kolano było i minęło, więc chyba w sumie też prawica-bo prawa krótsza noga aktualna

[Księżna]

(no bo na co biegaczowi ucho potrzebne, tzn potrzebne, ale ze słabszym też zobacz jak ciśniesz, więc to chyba nie ma znaczenia

A, bo to zależy po której stronie biegnie współtowarzysz z motywującym 'dajesz! dajesz!' ))))

[kachita]

Bosh, nie spodziewałam się, że na stare lata przyjdzie mi być prawicowcem

[Księżna]

Jeszcze plush i Darekbe by się pewnie dopisali - odłam biodrowców;-)

[pulchniak]

to może zamiast prostego dualizmu wprowadzimy kategorie odkontuzyjne
zaczął bym tak z grecka i od siebie achillesowcy, biodrowcy, udaki (albo udowcy) stopiarze...

[Księżna]

zaczął bym tak z grecka i od siebie achillesowcy, biodrowcy, udaki (albo udowcy) stopiarze...

achilles...
coxae...
femur...

[pulchniak]

Dajesz, dajesz nie przestajesz

[Księżna]

Jeszcze trzeba zostawić miejsce dla tych którzy są jeszcze niezdefiniowani... hm... terra incognita?

[pulchniak]

Trzeba to w kategorii zdrowie umieścić

[wolf1971]

Bosh, nie spodziewałam się, że na stare lata przyjdzie mi być prawicowcem

No to może centrolewica?

[robbur]

Prawicowcem to ja byłem w zeszłym roku (klub kolankowy), ale dzięki kledzikom mi przeszło (odpukać).

[robbur]

ale jeden pies powalił mnie na kolana-wielkością przypominał konia! Był kudłaty, czarny, ogromny!! Jak nic spokojnie przeskoczyłby ogrodzenie, za którym stał...gdyby tylko chciał... jakoś tak nieswojo się poczułam...przed takim bydlakiem nie miałabym żadnej szansy prychnąć.

eeee, tam, te wielkie są za ciężkie żeby skakać. W pierwszej chwili zrozumiałem, że powalił cię na kolana dosłownie a nie w przenośni.

[Kanas78]

Robbur, bo napiecie trzeba umiec budowac od razu skojarzyl mi sie z psem Baskerville'ow hihi