Bieganie z silownia

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
furry1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 30 mar 2011, 20:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Czesc, chce przebiegnac maraton wroclawski start za 6-7miesiecy bede narazie biegal pol godziny co 2 dni plus po kazdym biegu robie cwiczenia stability core, a pozniej rozciaganie. Generalnie mam problem z biodrem po prawej stronie- itbs, z tego co pamietam juz od roku to mam na poczatku nic nie robilem pozniej zaczalem sie rozciagac ale niezbyt czesto czyli co 2-3dni i w sumie dalej mnie pobolewa to biodro, ale juz mniej i wczesniej czulem tez bol po zew. czesci kolana jak biegalem oraz zesztywnienia(nie wiem jak to nazwac, taki dyskomfort po prostu) w prawym posladku. Bylem tez kiedys u lekarza sportowego, ale powiedzial basen i rozciaganie takze spoko. Jak zaczalem robic cwiczenia stability core szczegolnie to jedno (lezenie na plecach jedna noga rece skrzyzowane na klatce, jedna noga uniesiona, druga utrzymuje caly ciezar ciala) to zauwazylem poprawe. Mam nadzieje wreszcie to wyleczyc, jak macie jakies porady to chetnie wyslucham. Nie wiem tez jak polaczyc bieganie z silownia chce biegac narazie jak biegam przez 2 tyg. zeby przyzwyczaic sie do biegu bo dopiero zaczalem po przerwie, ale nie wiem jak mam polaczyc bieganie z silownia, niby stawiam na bieganie, a jednak chcialbym byc tez dobrze zbudowany, da sie czy nie? Jesli tak to powiedzcie mi jak mam roplanowac mniej wiecej trening? pozdro
PKO
furry1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 30 mar 2011, 20:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dodam, ze jak wymachuje noga prawa do przodu i robie nozyce to mi strzela za kazdym razem i to jest bardzo nieprzyjemne uczucie jakby mi cos tam przechodzilo/przeskakiwalo, lat 18-19 60kg/174cm
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Sądząc po Twoim opisie, jest to problem który i mnie dotyczy, a nazywa się po prostu "strzelające/trzaskające biodro". Polega to dokładnie na tym o czym piszesz - mięsień przesuwa się po kości i w pewnym momencie przeskakując po takiej wypustce kości miedniczej "strzela" (wybacz proszę brak dokładnych nazw - nie znam się tak dobrze na anatomii). W moim przypadku wynikło z tego że w krótkim okresie czasu schudłem (mniejsza objętość jamy brzucha) a przy okazji dzięki ćwiczeniom ("brzuszki" + core stability) mięśnie się powiększyły. Samo w sobie nie powinno to być groźne ale najlepiej gdybyś poszukał specjalistycznej porady - najlepiej u fizjologa sportowego, zwłaszcza jeśli pojawia się ból.

Mnie to nie bolało i nie boli ale mimo to poszedłem do fizjologa (dr Sławomir Marszałek - wszystkim z Poznania i okolic serdecznie polecam!). Ten wyjaśnił mi o co chodzi, uspokoił oraz pokazał odpowiednie ćwiczenia i rozciąganie. Problem całkowicie nie ustąpił (i możliwe że nie minie zupełnie) ale biodro strzela już dużo rzadziej, a ja jestem spokojny :)
furry1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 30 mar 2011, 20:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzieki, przejde sie jeszcze niedlugo do lekarza sportowego i moze ortopedy, a jak da rade to zrobie moze jakies usg, a co planu to wlasnie nie wiem jak to ogarnac zeby polaczyc silownie z bieganiem, z tym przeskakiwaniem to mam juz od dluzszego czasu tlyko nigdy mi nie przeszkadzalo ale jak sobie mysle ze np na taekwondo nie pojde przez ta noge np
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siłownię z bieganiem warto zgrać.
Dzięki temu mamy mocne serce, układ oddechowy, wytwarzamy więcej hormonów, no i wyglądamy znacznie zdrowiej i atrakcyjniej.
Dla wszystkich sceptyków łączenia siłowni z bieganiem powiem tylko tyle , że sam od 12 lat jestem miłośnikiem tej metody i mimo moich wymiarów 85kg /183cm nie raz wygrywam zawody.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
furry1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 30 mar 2011, 20:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No tak, bardzo ciekawie ; ) jak napisalem sam chce tak zrobic tylko chcialbym zeby ktos mi pomogl to rozlozyc jakos nie chce gotowe planu treningowego ale powiedzmy biegam wt,czw,sob,niedz i do tego robie stability core bo bieganiu i teraz jak mam rozplanowac silownie (konkretne partie w ktore dni najlepiej) jak mozesz to napisz ze swojego doswiadczenia jak bylo Ci najlatwiej przy 4dniach treningowych biegania
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja to robię tak.
Poniedziałek: siłownia –Klatka i triceps
Wtorek: bieganie
Środa: Plecy i biceps
Czwartek: Bieganie
Piątek: naramienne
Sobota: rano siłownia nogi, wieczorem bieganie
Niedziela : długie, spokojne rozbieganie

Nogi na siłowni można robić w piątek razem z naramiennymi a w sobotę już tylko biegać
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
cortunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 27 lut 2012, 11:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ja ćwicze na siłowni (i nie, nie jestem typową panna z siłki, ktora więcej niż 5 kilo do ręki nie weźmie :) )
z tym, że mi rozbudowa masy z racji płci nie grozi

z tym, że nie mam treningu rozbitego na partie mięśniowe - trenuję 2 rozne treningi, ale to ogólnorozwojówka jest, na wolnych ciężarach, plus lekkie GPP lub jakies wytrzymki,

biegac zaczynam dopiero i nie mam stałych dni biegowych (jeszcze)
na siłowni jestem poniedziałek / środa lub wtorek/czwartek, biegam w weekend, i najprawdopodobniej jeden dzień w tygodniu na bieg dodam.
--
What have you moved heavy today?
Obrazek
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To wszystko zależy co jest Twoim priorytetem , kondycja czy ładna atletyczna lub smukła sylwetka

Tak czy siak warto łączyć oba bodźce
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
giggsy11
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 01 cze 2011, 11:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak dysponuję tylko hantlami w domu to wykręcę z tego jakiś sensowny trening uzupełniający do biegania? Czy to raczej za mało?
"jeżeli czegoś bardzo chcesz to niezbyt odległe to jest"
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

wg mnie jako dodatkowy element treningu biegowego spokojnie wystarczy machanie hantlami. Ja robię 2x w tygodniu zestaw ćwiczeń, głównie na górne partie i dla mnie spokojnie wystarcza. Może cm nie przybywa (za dużo biegania i roweru), ale to jest tylko dodatek, żeby nie zaniedbać góry.
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Da się zrobić i to sporo. Biorąc pod uwagę , że możesz jeszcze do tego zrobić różna kombinację pompek (szeroki rozstaw rąk na klatkę i zewnętrzne jej oktany lub wąski rozstaw na wewnętrzne oktany i triceps. Przydał by się jeszcze drążek we framudze drzwi na mięśnie grzbietu.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
giggsy11
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 01 cze 2011, 11:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pompki póki co robię, zawsze to coś tam jest. Co do drążka to jest to przyrząd bezcenny, kiedyś miałem zainstalowanego w futrynie, ale ta wykonana z drewna dość delikatnego zaczynała pękać. Podobno są takie drążki co do sufitu przykręcę, trzeba pomyśleć;-). No, ale hantle jakoś wykorzystać muszę, nie mogą się kurzyć przecież. Tylko jeszcze muszę się zaznajomić z tematem, co, jak, kiedy, ile robić. Pozdrawiam.
"jeżeli czegoś bardzo chcesz to niezbyt odległe to jest"
mmsol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 kwie 2009, 20:42

Nieprzeczytany post

Ja robię tak:
pon- klata,triceps,brzuch
wt-10 km interwały,plecy,biceps,basen
Sr- 15 km wolno, barki
czw- 10-12 TM, klata ,triceps,sauna
pt- plecy,biceps
sob- mocna 10 lub interwały
nd- 20-25-30 km zależy
czasami coś wypadnie albo się przestawi ale w 90 % tak jest
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ