Komentarz do artykułu Trening do Półmaratonu Warszawskiego n

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
zbuszu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 13 paź 2008, 14:04

Nieprzeczytany post

Tu nie ma zakładanego tygodniowego kilometrażu.
Taka jest uroda tego planu, Norrie ma po prostu trochę inną koncepcję.
Pewnie jakąś rozgrzewkę by poradził przed takim szybkim akcentem ale nic więcej.
PKO
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

....Myślę, że Gary jest najbardziej reprezentatywny dla większości ambitnych biegaczy. Potrafi pogodzić swoją pracę, rodzinę i inne życiowe wydarzenia ze swoimi 40 - 60 milami tygodniowo (64 – 97km)....


to jest cytat z artykulu Czas przemyslec trening maratonski Sa tam podane akcenty ale mowi sie tez o kilometrazu Watpie by moznabylo pobiec dobre maraton robic tylko akcenty Tak ja to rozumiem
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

mario - nie odpowiadałem bo zbuszu Ci dobrze odpisał.
Norrie ma takie założenia. Np w środę, piątek, niedzielę "robisz kilometry" a w inne dni akcenty - oczywiście po rozgrzewce. Wg niego nie jest ważne, żebyś w te "akcentowe dni" robił kilometraż. On nie zakłada (przynajmniej oficjalnie) kilometrażu w tym planie.
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

mario36 pisze:....Myślę, że Gary jest najbardziej reprezentatywny dla większości ambitnych biegaczy. Potrafi pogodzić swoją pracę, rodzinę i inne życiowe wydarzenia ze swoimi 40 - 60 milami tygodniowo (64 – 97km)....


to jest cytat z artykulu Czas przemyslec trening maratonski Sa tam podane akcenty ale mowi sie tez o kilometrazu Watpie by moznabylo pobiec dobre maraton robic tylko akcenty Tak ja to rozumiem
Dziekuje Redakcji za odpowiedz

PS dalem ciala ten cytat byl z artykulu ale autorstwa GregaMCMillana Mea culpa

w sumie odpowiada mi takie podejscie tego planu mniej biegania dluzszych wybiegan a skupienie sie na szybkosci bo z tym roznie u mnie ...musze poglowkowac :)
Awatar użytkownika
JaToJa102
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 17 wrz 2010, 22:52
Życiówka na 10k: 52:01
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przepraszam za odkopanie wątku.
"100 / 200 metrów naprzemiennie w zadanym tempie". Czyli najpierw 100 w 56 sekund (tak wyszło z tabeli) a później 200 też w 56? Czy 100 w 23 sekundy?
Obrazek
ryszard8
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 lut 2012, 21:32
Życiówka na 10k: 50.24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też tego nie rozumiem a właśnie doszedłem do tego dnia ... :(
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
ryszard8
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 lut 2012, 21:32
Życiówka na 10k: 50.24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem że ważne jest dokładne trzymanie się tych czasów? Pewnie po 2 odcinkach załapię jak to szybko ma być ..
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

na miarę twoich możliwości.
w zamierzeniu jest to chyba fartlek z określonym tempem, robionym bez odpoczynku - odpoczywasz podczas pokonywania krótszego odcinka
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
ryszard8
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 lut 2012, 21:32
Życiówka na 10k: 50.24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i wyszło mi po 45s [3.30/7.30]. Cąłkiem przyjemnie się biegło po suchej kostce. Nie biegałem po suchym już ze 2 miesiące.. Ale mam teraz odejście :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ